Konwent jak się patrzyGrzegorz Wiśniewski Pyrkon, 15-17 marca 2002
Grzegorz WiśniewskiKonwent jak się patrzyPyrkon, 15-17 marca 2002 Sam właściwie się sobie dziwię, że dotąd nie trafiłem na żaden konwent do Poznania. To najbliższa mojemu rodzinnemu miastu duża aglomeracja, a jakoś zawsze układało się tak, że jeździłem po rozmaitych Gdańskach, Elblągach czy Krakowach. Być może krok ten okazał się słuszny, bo ominęły mnie wczesne imprezy organizowane przez wielkopolski fandom i kiedy wreszcie wybrałem się na Pyrkon’2002 – trafiłem na imprezę zrealizowaną może i w małej skali, ale należycie dopracowaną i zrealizowaną z budzącą zazdrość rutyną. Pyrkon zorganizowała w dniach 15 – 17 marca 2002 liga trzech klubów – Klubu Fantastyki „Druga Era”, Poznańskiego Fanklubu Star Wars oraz Klubu Mangi i Anime „Tsukamori”. Z góry mogę zaznaczyć, że jak na tak rozproszoną strukturę organizatorzy wykazali się wystarczającą sprawnością. W kwestii punktów programu, w których dane mi było uczestniczyć nie miałbym im właściwie nic do zarzucenia. Konwent zorganizowano na terenie Szkoły Podstawowej nr 21 na Dębcu, które to rozwiązanie miało i wady i zalety. Do wad zaliczyłbym niebagatelną w sumie odległość od centrum miasta, jednak zalety tej lokacji także są bezsporne – przestronny budynek, duża liczba sal, spora przestrzeń do rozgrywania LARPów, niedrogi hotel po drugiej stronie ulicy. Z powodów rozmiaru tej szkoły odnosiłem czasem – mam nadzieję że mylne – wrażenie, iż na konwent niemal nikt nie przybył. Takie to niestety czasy nastały. Jak na konwent umiarkowanie duży, za który miałem Pyrkon – zaproponowano całkiem ciekawy i bogaty program imprezy. Wśród gości pojawili się m. in. Anna Brzezińska, Andrzej Pilipiuk, Rafał A.Ziemkiewicz, profesor Jakub Lichański, Marek Oramus i Jacek Inglot (o czwartej rano najdonośniejszy głos na konwencie). Odbyły się liczne konkursy (m. in.pratchettowski, starwarsowy, ogólny), niezbyt może trudne, ale dające sporo zabawy. W salach wideo trwały projekcje licznych filmów (i tu moje jedyne zastrzeżenie, z powodów nieznanych projekcja anime JINROH nie odbyła się, mimo, że specjalnie czekałem na nią dwie godziny). Nie żałowali przybycia także gracze RPG rozmaitych proweniencji. Chyba nigdy dotąd nie widziałem w jednym miejscu tak dużej ilości graczy w karcianki. Wszyscy wyglądali ludzi, którzy nieźle się bawią. Miło zauważyć, że Pyrkon osiągnął wysoki poziom profesjonalizmu i potrafi ciekawie prezentować interesujące treści. Życzę zatem organizatorom powodzenia oraz dalszych sukcesów. I pewnie – do zobaczenia za rok. ![]() 1 września 2002 |
Nadszedł czas na podsumowanie strat szeroko pojętej popkultury w 2021 roku. Dziś miesiące październik-grudzień.
więcej »Nadszedł czas na podsumowanie strat szeroko pojętej popkultury w 2021 roku. Dziś miesiące lipiec-wrzesień.
więcej »Nadszedł czas na podsumowanie strat szeroko pojętej popkultury w 2021 roku. Dziś miesiące kwiecień-czerwiec.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
Czarne chmury a la Lucas
— Grzegorz Wiśniewski
Idzie ku lepszemu
— Grzegorz Wiśniewski
Klonowanie wyobraźni
— Grzegorz Wiśniewski
Przełom-off?
— Grzegorz Wiśniewski
Komiks 2001 w Polsce – dyskusja
— Artur Długosz, Marcin Herman, Paweł Nurzyński, Marcin Osuch, Grzegorz Wiśniewski
Konwent jak Konwent 20(0)01
— Grzegorz Wiśniewski
Jak ubić debiutanta
— Grzegorz Wiśniewski
Byłe imperium od kuchni
— Grzegorz Wiśniewski
No Spirit Within
— Grzegorz Wiśniewski
Smok najlepszym przyjacielem człowieka
— Grzegorz Wiśniewski