
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
Prezenty świąteczne 2018: Maszeruj w rytmie!Czy może być coś lepszego na prezent, niż piękne, kolekcjonerskie wydanie ulubionej płyty?
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPrezenty świąteczne 2018: Maszeruj w rytmie!Czy może być coś lepszego na prezent, niż piękne, kolekcjonerskie wydanie ulubionej płyty? Pięćdziesięciolecie ukazania się „Białego Albumu” Beatlesów stanowi wspaniałą okazję, by od fanów wyciągnąć jeszcze trochę gotówki. Ale wygląda na to, że tym razem warto zainwestować, ponieważ poza materiałem podstawowym, zremasterowanym przez Gilesa Martina i Sama Okella, dostajemy wersję 5.1 surround i całe zastępy dodatków w postaci demówek, alternatywnych miksów i wszystkiego, czego zażyczyliby sobie fani. Ja nie wiem, jak po tylu latach wciąż udaje się wygrzebywać z archiwów Wielkiej Czwórki rzeczy, które jeszcze nie były publikowane. W dwóch eleganckich boksach zebrano i odnowiono wszystkie płyty Kate Bush. Pierwsza część to albumy od debiutu do „The Red Shoes”, druga zostanie uzupełniona także o ostatni album koncertowy „Before the Dawn”. Nad remasteringiem pracowała również sama autorka. Warto pokusić się o edycję winylową, podzieloną na cztery boksy. W czwartym dodano płytę z unikalnymi nagraniami. Phil Collins lubi wspierać zaprzyjaźnionych artystów w studiu i na koncertach. O tym, jak wiele tego typu gościnnych występów zaliczył można przekonać się sięgając po składankę „Plays Well With Others”. Składają się na nią cztery płyty CD wypełnione utworami zagranymi z innymi. Warto podkreślić, że nie chodzi o żadne trzecioligowe zespoły, którym Collins próbował pomóc w karierze, ale gwiazdy pierwszego formatu, jak Paul McCartney, George Harrison, Eric Clapton, Robert Fripp, Peter Gabriel, Robert Plant, Brian Eno, Tears For Fears, Bee Gees, Frida, a także wielu innych. W tym roku otrzymaliśmy reedycje katalogu The Cranberries. Choć tą najbardziej znaną i udaną płytą zespołu jest „No Need to Argue”, to jednak debiut „Everybody Else is Doing It, So Why Can′t We?” został wzbogacony o najbardziej atrakcyjne dodatki. Poza zremasterowanym materiałem podstawowym otrzymujemy także 3 dodatkowe CD z rarytasami: stronami B singli, demówkami, nagraniami z pierwszego EP zespołu, alternatywnymi podejściami do utworów, a także z jedną nieznaną piosenką „Íosa”. Ponadto w pakiecie znalazło się też miejsce dla nagrań radiowych i koncertowych z 1991 i 1994 roku. Z okazji pięćdziesięciolecia wydania trzeciego krążka The Doors „Waiting for the Sun”, wydawnictwo Rhino Records przygotowało specjalną, jubileuszową edycję płyty. Zawiera ona 2 CD i płytę winylową. Poza materiałem podstawowym, na nowo zmiksowanym przez Bruce′a Botnicka, który współpracował z Doorsami, otrzymujemy także zestaw alternatywnych podejść do niektórych utworów i fragmenty koncertu z 17 września 1968, który miał miejsce w Kopenhadze. Efektowny box zawierający 6 pierwszych płyt jednego z czołowych przedstawicieli polskiego metalu. Coś dla tych, którzy lubią Frontside za pierwotne, surowe granie, bez zbędnego kombinowania. Wszystko to zostało wzbogacone piękną oprawą graficzną. Albumy zawarte w zbiorze, to: „…nasze jest królestwo, potęga i chwała na wieki…” (2001), „…i odpuść nam nasze winy…” (2002), „Zmierzch bogów. Pierwszy krok do mentalnej rewolucji” (2004), „Absolutus” (2006), „Teoria konspiracji” (2008) i „Zniszczyć wszystko” (2010). Kultowy i legendarny debiutancki krążek Kobong nareszcie doczekał się wznowienia na CD. Zapotrzebowanie było duże, ponieważ pojedyncze egzemplarze na aukcjach internetowych pierwszego wydania osiągały astronomiczne kwoty. W ramach reedycji otrzymujemy nowy mastering płyty dokonany pod okiem Adama Toczko, a także drugą płytę z koncertem z 1994 roku. Dla koneserów od niedawna dostępna jest również reedycja drugiego dzieła Kobong – „Chmury nie było”. Dla fanów starego, dobrego Lady Pank zespół przygotował box, na który składa się 13 albumów nagranych w latach 80. i 90. Większość z nich wypełniona jest hitami. Jeśli więc ktoś nie posiada w swoich zbiorach takich klasyków, jak „Ohyda”, „LP3”, „Zawsze tam, gdzie ty”, „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, czy debiut, nadarza się okazja by to uzupełnić. Dla kolekcjonerów przygotowano złotą edycję limitowaną. Dla tych, którzy muszą mieć wszystko, co tylko związane jest z Beatlesami, reedycja „Imagine” jest spełnieniem mokrych snów. W najbardziej poszerzonej wersji można bowiem znaleźć 4CD i 2 Blu-ray z rarytasami, w tym nieznaną wcześniej wersją demo utworu tytułowego. Poza materiałem podstawowym w różnym masteringu, otrzymujemy niezliczoną ilość alternatywnych wersji, demówek i licznych podejść do utworów. Czyli chyba wszystko, co kiedykolwiek John Lennon stworzył w czasie sesji nagraniowej. Wznowienie boksu zawierającego trzy albumy, które Nick Mason, perkusista Pink Floyd, nagrał pod własnym nazwiskiem. Stanowi on gratkę dla fanów, ponieważ ciężko zdobyć te krążki osobno. Nie liczcie jednak na rozwijanie formuły legendarnego zespołu. „Nick Mason′s Fictitious Sports” z 1981 roku to rzecz bliższa jazz-rockowi, „Profiles” z 1985 roku, nagrany wraz z Rickiem Fennem (10cc) to czysty synthpop, a „White of the Eye” z 1987 (nagrany również z Fennem) stanowi ilustracyjną muzykę filmową. Niemniej dla kolekcjonerów rzecz obowiązkowa. Na nowo zremasterowany debiutancki album Megadeth. Stanowi na pewno gratkę dla fanów, zwłaszcza, że oryginałowi daleko do idealnego brzmienia. Całość została wydana w zmienionej szacie graficznej i wzbogacona o dodatki w postaci nagrań koncertowych i utworów demo znanych ze „Skull Beneath the Skin” z 1984 roku. Wzorem reedycji pierwszych trzech płyt Metalliki, „…And Justice for All” również zyskał godną siebie edycję. W tej najobszerniejszej znajdziemy 6 winyli, 10 CD i 4 DVD. Ogrom materiału jest więc porażający: od zremasterowanego zestawu podstawowego, po liczne wywiady, demówki, alternatywne miksy, robocze nagrania i oczywiście nagrania koncertowe z epoki. Mikołaju, szykuj portfel! Każdy, kogo młodość przypadała na pierwszą połowę lat 90. musiał słuchać Roxette. Nie było innej rady. Szwedzi podbili świat albumem „Look Sharp” i przez lata pozostawali w czołówce najpopularniejszych wykonawców w Polsce. Z okazji trzydziestolecia wydania albumu otrzymujemy jego staranną reedycję, na którą składają się CD, płyta winylowa i DVD. Poza materiałem znanym, tradycyjnie należy spodziewać się rarytasów w postaci demówek i alternatywnych miksów, a także filmu dokumentalnego o powstawaniu albumu. ![]() 20 grudnia 2018 |
Oto pierwsza porcja recenzji na tegoroczne jesienne wieczory.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj longplay, na którym można usłyszeć zarówno Sextet, jak i Trio brytyjskiego pianisty Michaela Garricka.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj minialbum tria brytyjskiego pianisty Michaela Garricka.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
50 płyt na 50-lecie polskiego rocka
— Esensja
Boska cząstka
— Jacek Walewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Największy z Wielkiej Czwórki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Metallica poczuła się dobrze!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff: Na pokładzie lotu „666”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Legenda się broni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
W 70 minut dookoła thrashu
— Marcin Piwnik
Cham, prostak i… bohater
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Starość im nie grozi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wojna sprzyja przedsiębiorczym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wrzesień 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Trzeci raz & dobrze…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Sekrety przeszłości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Sierpień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Prawo zemsty
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Ogniem i młotem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dobre średniego początki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Ja bym polecił box The Roxy Performances Franka Zappy (7 płyt, 4 koncerty + materiał z prób) https://www.youtube.com/watch?v=Q6x-3gQVXJA