Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Marcin Wolski
‹Miejsce dla dwojga›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiejsce dla dwojga
Data wydania2 czerwca 2005
Autor
Wydawca W.A.B.
ISBN83-7414-083-6
Format264s. 125×195mm
Cena24,90
Gatunekfantastyka, kryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Miejsce w kącie
[Marcin Wolski „Miejsce dla dwojga” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Niestety, „Miejsce dla dwojga” nie jest najlepszą książką Marcina Wolskiego. Nie jest nawet jedną z lepszych jego pozycji. Można by nawet podejrzewać, że autor użyczył swego nazwiska jakiemuś mniej zdolnemu koledze.

Wojciech Gołąbowski

Miejsce w kącie
[Marcin Wolski „Miejsce dla dwojga” - recenzja]

Niestety, „Miejsce dla dwojga” nie jest najlepszą książką Marcina Wolskiego. Nie jest nawet jedną z lepszych jego pozycji. Można by nawet podejrzewać, że autor użyczył swego nazwiska jakiemuś mniej zdolnemu koledze.

Marcin Wolski
‹Miejsce dla dwojga›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiejsce dla dwojga
Data wydania2 czerwca 2005
Autor
Wydawca W.A.B.
ISBN83-7414-083-6
Format264s. 125×195mm
Cena24,90
Gatunekfantastyka, kryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Jest sobie chłopak i jest sobie dziewczyna. On – utraciwszy i zdolności reprodukcyjne, i ojca, a później także matkę, wyrósł na zakompleksionego bezrobotnego. Ona – piękna jak z obrazka, wygrywając kolejne szczeble wyborów miss, wpadła w oko bogatemu przystojniakowi, za którego wkrótce wyszła za mąż. Przystojniak okazał się wpływowym mafioso, synem jeszcze bardziej wpływowego mafioso – co jednak nie uchroniło go przed zgarnięciem przez policję w noc poślubną. Dziewczę, zorientowawszy się, w co wdepnęła, próbuje uciec od szemranego towarzystwa, stając się, chcąc nie chcąc, sąsiadką chłopaka. Chłopak, naturalnie, beznadziejnie się zakochuje.
W wyniku pewnych splotów wydarzeń chłopak staje się duchem, oddzielonym od swego ciała. Jak na zakochanego przystało, postanawia chronić swą, początkowo nieświadomą tego, wybrankę. Oczywiście, niewiele może zdziałać. Postanawia się więc z nią skomunikować – i tu na scenę wkracza pierwszy zgrzyt książki: przychodzi mu to bez problemu. Dziewczyna okazuje się być tą jedną jedyną, z którą chłopak może się porozumieć. Aby jakoś ratować sytuację, autor próbuje to wytłumaczyć miłością, ale… jakoś to nieprzekonujące, skoro dziewczyna chłopaka zauważyła może raz w życiu.
No więc kontaktują się. Rozmawiają ze sobą w jej snach. I oto drugi zgrzyt: tak spokojnego snu, w którym przez godzinę czy dwie (czasu subiektywnego) nic się nie dzieje, nic nie zmienia, więc można spokojnie siedzieć na huśtawce i rozmawiać – oczywiście po przebudzeniu doskonale wszystko pamiętając – to ja nigdy nie doświadczyłem. Bym się chyba na śmierć w nim zanudził.
Zgrzyty zgrzytami, ale autor popełnił także całkiem normalny błąd fabularny. Oto dziewczyna, zerkając kątem oka na pokazywany w TV rysopis, bez najmniejszego problemu rozpoznaje twarz swego anioła stróża. A rozdział-dwa później wysila gorączkowo swą pamięć, próbując sobie przypomnieć, jak też ów sąsiad wyglądał…
Z ciekawostek: w pewnym momencie narrator wspomina, że generalnie za science fiction nie przepada, ale niedawno przeczytał książkę pod tytułem „Alterland”.
Kolejne sploty nieprawdopodobieństw sprawiają, że end jest happy, w dodatku słodziutki jak landrynka. Na koniec autor zafundował czytelnikom współczesną wersję „I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał, w księgi umieściłem.”, w epilogu opisując, jak to osobiście spotkał oboje bohaterów. Można sobie darować. Znaczy, epilog. Zresztą, całą książkę też, jeśli mamy pod ręką inne, lepsze wydawnictwa tegoż autora.
koniec
17 lutego 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Prawdziwa przyjaźń zawsze zwycięża
Marcin Mroziuk

30 V 2023

Dla nastolatków prawdziwą tragedią może być zdarzenie, które dorośli ledwo zauważają. Z taką sytuacją mamy też do czynienia w „Sekretach Humli Hansson”, gdzie Kristina Sigunsdotter z poczuciem humoru ukazuje, jak tytułowa bohaterka radzi sobie z pierwszym poważnym kryzysem życiowym, który jest następstwem jej dwutygodniowej nieobecności w szkole.

więcej »

Krótko o książkach: Grzechy indiańskich ojców
Miłosz Cybowski

28 V 2023

„Mapa wnętrza” to bardzo amerykańska opowieść i wychwytywanie wszystkich zawartych w niej niuansów stanowi pewien problem. Czyni to z powieści Stephena Grahama Jonesa pozycję kłopotliwą zarówno w lekturze, jak i ocenie.

więcej »

PRL w kryminale: Piłeś – nie jedź!
Sebastian Chosiński

26 V 2023

Lata 70. XX wieku to zdecydowanie najlepszy okres dla Jerzego Edigeya. To w tamtej dekadzie powstały jego najwartościowsze, zachowujące atrakcyjność po dziś dzień, „powieści milicyjne”. Nie jest też chyba przypadkiem fakt, że głównym bohaterem kilku z nich jest oficer Komendy Stołecznej MO major Janusz Kaczanowski. W „Śmierci jubilera” stara się on rozwiązać sprawę, której korzenie tkwią w czasach okupacji.

więcej »

Polecamy

Jak przewidziałem drugą wojnę światową

Stare wspaniałe światy:

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta: Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Listopad 2016
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Smoleńsk Fiction, czyli jestem w kropce
— Konrad Wągrowski

Dyzma i postępujący regres
— Konrad Wągrowski

Smoleńsk alternatywny
— Konrad Wągrowski

Wielka Druga Rzeczpospolita
— Miłosz Cybowski

Proszę już bez nimfetek
— Konrad Wągrowski

Powiedzmy diabłu dobranoc
— Konrad Wągrowski

Agentów ci u nas dostatek
— Sebastian Chosiński

Na początku była zdrada
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Szkoła dorzucania do stosu
— Wojciech Gołąbowski

Jak bardzo mnie (nie) znasz?
— Wojciech Gołąbowski

Klasycy rocka ostrzegają
— Wojciech Gołąbowski

Ale czemu szaleńca?
— Wojciech Gołąbowski

Biografia kadrami ilustrowana
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.