Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

James S.A. Corey
‹Wojna Kalibana›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojna Kalibana
Tytuł oryginalnyCaliban’s War
Data wydania20 czerwca 2018
Autor
PrzekładMarek Pawelec
Wydawca MAG
CyklExpanse
ISBN978-83-7480-924-5
Format596s. oprawa twarda
Cena39,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Czyja wojna?
[James S.A. Corey „Wojna Kalibana” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wiele rzeczy można było wybaczyć „Przebudzeniu Lewiatana”, które stanowiło pierwszy tom cyklu. Nie sposób jednak w tak samo ulgowy sposób potraktować „Wojny Kalibana”. Choć druga część serii „Expanse” nie jest zła, do najlepszych powieści sf również nie należy.

Miłosz Cybowski

Czyja wojna?
[James S.A. Corey „Wojna Kalibana” - recenzja]

Wiele rzeczy można było wybaczyć „Przebudzeniu Lewiatana”, które stanowiło pierwszy tom cyklu. Nie sposób jednak w tak samo ulgowy sposób potraktować „Wojny Kalibana”. Choć druga część serii „Expanse” nie jest zła, do najlepszych powieści sf również nie należy.

James S.A. Corey
‹Wojna Kalibana›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojna Kalibana
Tytuł oryginalnyCaliban’s War
Data wydania20 czerwca 2018
Autor
PrzekładMarek Pawelec
Wydawca MAG
CyklExpanse
ISBN978-83-7480-924-5
Format596s. oprawa twarda
Cena39,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Akcja książki rozgrywa się rok po wydarzeniach części pierwszej. Jim Holden i jego załoga pełnią rolę kosmicznych policjantów, patrolujących obszary poza Pasem Asteroid i polujących na piratów i przemytników. Jednocześnie po tym, jak w Wenus uderzył jeden z księżyców Jowisza przekształcony przez obcy organizm, dzieją się tam niepokojące i trudne do zrozumienia przez ludzi rzeczy. Jak gdyby tego było mało, nieznana nikomu grupa dokonuje ataku na ziemskie i marsjańskie siły stacjonujące na Ganimedesie. Od początku nie ma wątpliwości, że raz jeszcze w rękach Holdena i jego towarzyszy znajdzie się przyszłość ludzkości. Tym razem zadaniem buńczucznego kapitana będzie powstrzymanie wojny między Ziemią a Marsem.
Jest to jednak jeden z poważniejszych mankamentów powieści. Rozumiem ideę ratowania świata i ludzkości, to przecież bardzo potężny silnik napędowy fabuły, ale po raz drugi ma on już o wiele mniejszą siłę przebicia. Szczególnie że finał „Przebudzenia Lewiatana” był, umówmy się, nie najlepszy. Mając to w pamięci dość trudno oczekiwać po „Wojnie Kalibana” czegokolwiek innego niż szczęśliwego zakończenia. Owszem, nie odbiera to całkiem przyjemności płynącej z lektury, ale bardzo znacząco obniża napięcie, które twórcy z takim zapałem starają się zbudować, szczególnie w dynamicznej końcówce.
Na plus należy zaliczyć zwiększenie liczby bohaterów i, co za tym idzie, punktów widzenia. Miller i Holden byli do siebie zdecydowanie zbyt podobni, a ich praworządność oraz przekonanie o własnej słuszności dawało się bardzo mocno we znaki (w przypadku Holdena nic się pod tym względem nie zmieniło). Oczywiście ścieżki wszystkich postaci w końcu się splatają, ale nim to nastąpi możemy przez dłuższy czas obserwować świat z bardzo odmiennych perspektyw. Prócz Holdena poznajemy też bliżej Robertę (Bobbie) – żołnierza marsjańskich marines, Praxa – botanika z Ganimedesa i Avasaralę – wysoko postawioną dyplomatkę z Ziemi.
Właśnie szersze spojrzenie na wydarzenia, zarówno przeszłe, jak i obecne, znacząco pogłębia sam świat przedstawiony. Możemy obserwować polityczne zmagania wewnątrz ONZ, w których bierze aktywny udział Avasarala. Z drugiej strony dostajemy też spojrzenie na wielką historię z punktu widzenia „nizin” społecznych, reprezentowanych przez Bobbie, która jako jedyna przeżyła atak na Ganimedesie, oraz Praxa, którego determinacja w poszukiwaniach zaginionej córki przyprawia jednocześnie o podziw i irytację (szczególnie kiedy ten inteligentny facet okazuje się zupełnie niezdolny do trzeźwej oceny sytuacji, raz po raz wpędzając resztę bohaterów w kłopoty). Pełni on zresztą rolę motoru napędowego fabuły. Holdenowi brakuje punktu zaczepienia? Pojawia się Prax i przekonująco prosi o pomoc. Bohaterom brakuje informacji na temat ukrytej placówki badawczej? Przenikliwy Prax prezentuje im przekonujące wytłumaczenie dotyczące tego, gdzie powinni szukać. Owszem, całkiem nieźle przedstawiono jego neurotyczną naturę, ale w porównaniu z nim nawet Holden ze swoim wybujałym ego okazuje się bohaterem, o którym lepiej się czyta.
Fabularnie „Wojna Kalibana” to jeszcze bardziej niż poprzedni tom historia złożona z przypadkowych spotkań, nieprzemyślanych decyzji oraz nagłych olśnień prowadzących bohaterów we właściwą stronę. Za pierwszym i drugim razem takie rozwiązania można jeszcze przełknąć (szczególnie na etapie zawiązywania się fabuły), ale powtarzalność tej metody prędko zaczyna dawać się we znaki. Nie pomaga tutaj fakt, że historia, mimo początkowego trzęsienia ziemi, bardzo powoli nabiera rozpędu, by solidnie przyspieszyć dopiero pod sam koniec.
koniec
9 października 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
Wojciech Gołąbowski

24 IX 2023

Dziesiąty (jubileuszowy?) tom przygód Jakuba Wędrowycza, „Faceci w gumofilcach” Andrzeja Pilipiuka, ma lepsze i słabsze strony. Dobrze, że te lepsze zajmują więcej miejsca.

więcej »

PRL w kryminale: Polska Ludowa oczyma reportażysty
Sebastian Chosiński

22 IX 2023

„Cztery reportaże” Jerzego Edigeya to zbiór tekstów, które pierwotnie ukazały się w latach 1979-1982 w nadzwyczaj poczytnym miesięczniku Krajowej Agencji Wydawniczej „Ekspres Reporterów”. Trzy z nich – „Tajemnica Lasku Arkońskiego”, „Zbrodniczy cień przeszłości” oraz „Rzeka wódki w Wyszkowie” – to typowe opowieści kryminalne, które, gdyby tylko odpowiednio je opracować, mogłyby stać się podstawą całkiem udanych „powieści milicyjnych”.

więcej »

Mała Esensja: Zadziwiające odkrycia na wyciągnięcie ręki
Marcin Mroziuk

20 IX 2023

W „Ekspedycji Elliki Tomson” tytułowa bohaterka wprawdzie nie przemierza terenów, na których wcześniej nie stanęła ludzka stopa, ale i tak przekonamy się, że jest naprawdę dociekliwą badaczką. Lektura książki Åsy Lind może uświadomić młodym czytelnikom, że czasem warto po prostu uważniej rozejrzeć się wokół siebie.

więcej »

Polecamy

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”

Stare wspaniałe światy:

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Układ Słoneczny to za mało
— Miłosz Cybowski

Dwóch panów w kosmosie (nie licząc innych bohaterów)
— Miłosz Cybowski

Space fiction
— Magdalena Kubasiewicz

Tegoż autora

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Innego końca świata nie będzie
— Miłosz Cybowski

Bywało lepiej
— Miłosz Cybowski

Ojciec i wielki syn
— Miłosz Cybowski

Księga reklamy
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.