Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Neil Gaiman
‹Ocean na końcu drogi›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOcean na końcu drogi
Tytuł oryginalnyOcean at the End of the Lane
Data wydania9 października 2013
Autor
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca MAG
ISBN978-83-7480-386-1
Format216s. 125×195mm, oprawa twarda
Cena35,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

To nie staw, to ocean
[Neil Gaiman „Ocean na końcu drogi” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Ocean na końcu drogi” Neila Gaimana to piękna, ale też smutna i mroczna współczesna baśń, w której i młodsi, i starsi czytelnicy mogą znaleźć coś dla siebie.

Magdalena Kubasiewicz

To nie staw, to ocean
[Neil Gaiman „Ocean na końcu drogi” - recenzja]

„Ocean na końcu drogi” Neila Gaimana to piękna, ale też smutna i mroczna współczesna baśń, w której i młodsi, i starsi czytelnicy mogą znaleźć coś dla siebie.

Neil Gaiman
‹Ocean na końcu drogi›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOcean na końcu drogi
Tytuł oryginalnyOcean at the End of the Lane
Data wydania9 października 2013
Autor
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca MAG
ISBN978-83-7480-386-1
Format216s. 125×195mm, oprawa twarda
Cena35,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Neil Gaiman to osoba, którą większość fanów fantastyki doskonale zna lub przynajmniej kojarzy. Zasłynął jako autor zbierających znakomite recenzje powieści dla dorosłych („Amerykańcy bogowie”, „Nigdziebądź”), serii komiksowych (choćby słynny „Sandman”) oraz utworów adresowanych zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników („Koralina”, „Księga cmentarna”, „Interświat”). Najnowszą książkę Gaimana, „Ocean na końcu drogi”, zaliczyłabym do tej trzeciej kategorii.
Narratorem opowieści jest mężczyzna w średnim wieku, odwiedzający miejscowość, z której pochodzi. Powracają do niego wspomnienia z dzieciństwa, gdy lokator wynajmujący pokój od jego rodziny, popełnił samobójstwo. Ta śmierć przebudziła mroczne siły i w okolicy zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Zaradzić im mogą jedynie trzy niezwykłe kobiety: dziewczynka, jej matka i babka, zamieszkujące na farmie Hempstocków, znacznie starsze, niż mógłby wskazywać ich wygląd, i dysponujące niezwykłymi mocami. Bezimienny bohater trafia w sam środek potyczki pomiędzy małą Lettie Hempstock a pradawnym stworzeniem i ta przygoda okazuje się dla niego brzemienna w skutkach.
Melancholia, tęsknota, groza, zacierające się granice rzeczywistości, mroczne istoty wdzierające się w uporządkowane życie bohatera, sąsiadki omawiające w kuchni przyczyny samobójstwa, których to przyczyn nie powinny znać, wydarzenia przypominające zwariowany, senny koszmar. „Ocean na końcu drogi”, podobnie jak wcześniej „Koralina”, łączy w sobie elementy baśni i grozy, magię z normalnością, zwykły, codzienny świat z nadnaturalnym. Jeśli chodzi o magię, niewiele tutaj jest powiedziane wprost – młody bohater przyjmuje wszystko takim, jakim jest, nie domagając się wyjaśnień, jak z pewnością zrobiliby to dorośli. Czytelnik może tylko domyślać się, kim są panny Hempstock, skąd przybyły, z czym walczą. Te niedomówienia nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie, pomagają tworzyć atmosferę – a ta, jak zwykle bywa w utworach Gaimana, stanowi jeden z mocniejszych punktów powieści.
Świat przedstawiany w powieści jest światem obserwowanym oczyma dziecka. Minęło trochę czasu, odkąd dzieckiem byłam, sądzę jednak, że Gaiman sprawnie pokazał specyfikę postrzegania wydarzeń i ludzi przez siedmiolatka. Dobrze przedstawiona została także psychika bohatera, jego uczucia, dziecięce strachy i pragnienia.
Język jest stosunkowo prosty i zrozumiały, plastyczny, pobudzający wyobraźnię. Pomimo tego, że ani styl, ani fabuła nie są strasznie skomplikowane, a narrator opowiada o okresie, gdy był siedmioletnim chłopcem, „Ocean na końcu drogi” trudno nazwać powieścią dla dzieci. Na taką jest trochę zbyt mroczna, zbyt poważna, zbyt często poruszająca tematy, które dla równolatka głównego bohatera mogłyby być niezrozumiałe. Świetnie natomiast może nadawać się dla nastolatków i starszych czytelników. Szczególnie tych, którzy chcą powrócić wspomnieniami do czasów, w których wierzyli w baśnie i upewniali się, że pod łóżkiem nie zamieszkał potwór.
koniec
10 grudnia 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
Wojciech Gołąbowski

24 IX 2023

Dziesiąty (jubileuszowy?) tom przygód Jakuba Wędrowycza, „Faceci w gumofilcach” Andrzeja Pilipiuka, ma lepsze i słabsze strony. Dobrze, że te lepsze zajmują więcej miejsca.

więcej »

PRL w kryminale: Polska Ludowa oczyma reportażysty
Sebastian Chosiński

22 IX 2023

„Cztery reportaże” Jerzego Edigeya to zbiór tekstów, które pierwotnie ukazały się w latach 1979-1982 w nadzwyczaj poczytnym miesięczniku Krajowej Agencji Wydawniczej „Ekspres Reporterów”. Trzy z nich – „Tajemnica Lasku Arkońskiego”, „Zbrodniczy cień przeszłości” oraz „Rzeka wódki w Wyszkowie” – to typowe opowieści kryminalne, które, gdyby tylko odpowiednio je opracować, mogłyby stać się podstawą całkiem udanych „powieści milicyjnych”.

więcej »

Mała Esensja: Zadziwiające odkrycia na wyciągnięcie ręki
Marcin Mroziuk

20 IX 2023

W „Ekspedycji Elliki Tomson” tytułowa bohaterka wprawdzie nie przemierza terenów, na których wcześniej nie stanęła ludzka stopa, ale i tak przekonamy się, że jest naprawdę dociekliwą badaczką. Lektura książki Åsy Lind może uświadomić młodym czytelnikom, że czasem warto po prostu uważniej rozejrzeć się wokół siebie.

więcej »

Polecamy

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”

Stare wspaniałe światy:

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Wrzesień 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek

Tegoż twórcy

Pomiędzy światami
— Katarzyna Piekarz

Esensja czyta: Październik 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Wrzesień 2017
— Dominika Cirocka, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Lipiec 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Katarzyna Piekarz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta: Maj 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Katarzyna Piekarz

Bogowie też lubią iluzję
— Dominika Cirocka

Dymu dużo, ognia mniej
— Beatrycze Nowicka

Przeczytaj to jeszcze raz: Sztuczka z monetami
— Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Kwiecień 2014
— Miłosz Cybowski, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka Szady

Esensja czyta: Lipiec 2012
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Nie ma łatwych dróg
— Magdalena Kubasiewicz

Mistrzowie czarnego sportu
— Magdalena Kubasiewicz

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

A na trakcie śpiewa bard
— Magdalena Kubasiewicz

Krucze opowieści
— Magdalena Kubasiewicz

Ciemny książę i drużyna bohaterów
— Magdalena Kubasiewicz

Witaj w ciemnym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

Krąg zemsty ma swój koniec
— Magdalena Kubasiewicz

Trupy i pani Przecinek
— Magdalena Kubasiewicz

Czarownica wraca
— Magdalena Kubasiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.