W tym miesiącu nasze zwyczajowe przypomnienie że zapowiadane terminy wydania książek mogą się nie spełnić ma większą wagę niż zwykle. Mamy jednak nadzieję że nawet jesli nie wszystkie to duża część wybranych przez nas pozycji się ukaże.
W tym miesiącu nasze zwyczajowe przypomnienie że zapowiadane terminy wydania książek mogą się nie spełnić ma większą wagę niż zwykle. Mamy jednak nadzieję że nawet jesli nie wszystkie to duża część wybranych przez nas pozycji się ukaże.
W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze książkowe premiery nadchodzącego miesiąca. Oczywiście część wyczekiwanych przez nas książek może się później okazać wcale nie tak wspaniała (z czystym sumieniem polecać możemy tylko wznowienia), ale na pewno każda z nich warta jest zainteresowania. Choćby po to, żeby przekonać się, w jakiej formie jest znany pisarz, jak autor poradził sobie z ciekawym/trudnym tematem albo czy książka zasługuje na nadany jej rozgłos.
Niestety, nie możemy zagwarantować terminowości wydawania prezentowanych pozycji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze „polecanki” pokrywały się z najświeższymi zapowiedziami, ale te lubią się zmieniać (czytaj: opóźniać) z dnia na dzień. Jeśli więc narobiliście sobie smaku, miesiąc mija, a Wasz księgarz wciąż powtarza „Jeszcze nie ma!”, to listy z pogróżkami prosimy kierować do poszczególnych wydawnictw.
Poprzednie antologie Śląskiego Klubu Fantastyki z serii „Ścieżki wyobraźni” („
Zabawa w Boga”, „
Skafander i melonik”, „
Rozstaje”) prezentowały naprawdę przyzwoity poziom, spodziewamy się więc, że również „Inkszy Welt” będzie interesującą lekturą. Tym razem sześć opowiadań łączy miejsce, w którym toczy się ich akcja – warto więc przekonać się, czy Śląsk sprawdzi się jako arena fantastycznych wydarzeń.
Ta antologia to chyba jedna z ostatnich książek „inspirowanych” wciąż oczekiwaną premierą „Cyberpunka 2077”. Tym razem z tematem zmierzyło się sześć polskich autorek, a efektem jest siedem opowiadań zawartych w „Cyberpunk Girls”.
Davida Attenborough nie trzeba nikomu przedstawiać. Ale przedstawimy tu ciąg dalszy jego historii, której początki poznaliśmy dwa lata temu w „Przygodach młodego przyrodnika”.
Myśleliście może czasem że znane z popkultury stowarzyszenia studenckie to nic dobrego? Leigh Bardugo wyobraziła sobie co by było, gdyby któreś z nich w tajemnicy władało magią, a za jej pośrednictwem miało wpływ na cały świat oraz czy można się mu przeciwstawić, a jeśli tak, to za jaką cenę.
Historię Berty, Barbary i Violetty opowiada Kalina, która w Wałbrzychu, Unisławiu Śląskim i Sokołowsku odnajduje brakujące fragmenty rodzinnej historii i zszywa je w całość. Mozolnie rekonstruując pamięć swej naznaczonej traumą rodziny, mierzy się zarazem z własną miłosną utratą. Nowa książka Joanny Bator, laureatki nagrody Nike z 2013 roku.
Święta i miłość w czasie pandemii? To chyba pierwsza taka książka! Maja utknęła na kwarantannie, a jedyną osobą, do której może się odezwać prze drzwi, jest aspirant Sylwester. Jeden drobny gest może uruchomić ciąg niezwykłych zdarzeń…
Pod tym jakże lapidarnym tytułem kryje się zbiór tekstów o psach. Chyba wszyscy wiemy z historii że psy towarzyszyły ludziom od tysiącleci, co znajdowało (i wciąż znajduje) odzwierciedlenie w kulturze od najdawniejszych mitów i baśni do współczesnych filmów. Ale czy znamy te dawniejsze „psie” historie, albo te spoza Polski czy Europy? Już niedługo będziemy się mogli o tym przekonać.
Edwarda Brooke’a-Hitchinga znamy do tej pory z bogato ilustrowanych książek (a może nawet ksiąg) obracających się dookoła wszelkiego rodzaju map. Tym razem proponuje nam księgę o najdziwniejszych książkach w historii. Niewątpliwie pozycja obowiązkowa dla bibliofilów.
Czekaliśmy na tę książkę szesnaście lat. A właściwie to nie konkretnie na tę, ale po prostu na nową powieść Susanny Clarke. Już jej objętość mówi nam że nie ma się tu nastawiać na powtórkę z „Jonathana Strange’a…” (niewykluczone że same przypisy z tej ksiażki zapełniłyby 200 stron „Piranesiego”). Nie przeszkadza nam to jednak niecierpliwie wyczekiwać premiery.
Wielokrotnie już opisywano wierzenia Greków, więc przy kolejnym podejściu od „co” ważniejsze będzie „jak”. Mamy nadzieję że Stephen Fry nada znanym opowieściom świeży blask.
Powrót do lubianego cyklu „Malownicze” Magdaleny Kordel! Gdy położone wśród gór miasteczko Malownicze zaczyna otulać przedświąteczna mgła, coś się zmienia w sercach ludzi, wokół jest mnóstwo dobrej energii, która przywraca wiarę w siłę uczuć. Świąteczny nastrój jest tu na wyciągnięcie ręki…
Anna, Zofia i Natalia – trzy kobiety z różnych pokoleń, które oprócz więzów krwi łączy to, że nigdy nie miały szczęścia do związków. Ale może teraz, gdy z nieba pada anielski puch i zbliżają się święta, wszystko się może zdarzyć i wreszcie ich zła passa może zostać przełamana…
Nie będziemy twierdzić że dwa pierwsze tomy „Dzieci Hildora” były wielką literaturą. Jednak nie da się zaprzeczyć że obiecany trzydzieści lat temu tom trzeci zyskał statut ksiązki-legendy, o której wszyscy słyszeli, a zdarzały się nawet osoby twierdzące że ją czytały. Informujemy więc że w listopadzie „Dzieci Hildora”, napisane wspólnie przez Tadeusza Markowskiego i Marka Żelkowskiego.
Japoński pisarz ma w naszym kraju liczne grono fanów, którzy z niecierpliwością czekają na każdą jego książkę. Tym razem w nasze ręce trafi zbiór ośmiu opowiadań, w którym z pewnością nie zabraknie niezwykłych wydarzeń i fascynujących historii.
Wydawałoby się że o II wojnie światowej napisano już prawie wszystko, również gdy mowa jest o wojnie oczami Anglików. A jednak pomysł na opowiedzenie tej historii listami pisanymi do gazetowej rubryki porad przez kobiety, które zostały w domach gdy mężczyźni walczą na froncie, a na Anglię spadją bomby intryguje.
Dolores Redondo to bardzo popularna w Hiszpanii pisarka, autorka kryminałów „noir”. W 2016 roku została wyróżniona prestiżową nagrodą Premio Planeta. „Kształt serca” to prequel do jej trylogii „Baztán” rozpoczynającej się od znalezienia zwłok nastolatki Ainhoy Eizasu.
Epidemia koronawirusa nie odpuszcza. Na pierwszej linii walki z zarazą – personel medyczny, nierzadko na skraju wytrzymałości ficzycznej i psychicznej. Zaczyna brakować miejsc w szpitalach… Jak pisze autor: „Ten dziennik jest subiektywnym zapisem rzeczywistości, którą obserwowałem jako lekarz. Przedstawiam w nim fakty oraz własne spostrzeżenia, opinie i komentarze nie tylko na temat pracy, ale także tego, co działo się w naszym kraju, w mediach i na portalach społecznościowych, no i w moim życiu prywatnym. Zapiski obejmują okres od samego początku pandemii w marcu aż do 1 lipca 2020 roku, kiedy to nasz szpital przestał być placówką jednoimienną.”
Mało znana historia amerykańskich pilotek Kobiecych Sił Powietrznych, których odwaga podczas II wojny światowej zmieniła zwyczajne kobiety w niezwykłe bohaterki. O pilotach-mężczyznach pisze się często, o kobietach jak dotąd, nie czytaliśmy zbyt wiele.
To pierwsza nowa książka polskiej noblistki po przyznaniu jej nagrody w 2019 roku. Dwanaście wyselekcjonowanych, najważniejszych esejów i wykładów, które składają się na wyjątkowe zaproszenie za kulisy twórczości Olgi Tokarczuk. Teksty kluczowe i premierowe. W tym szeroko komentowana Mowa Noblowska, tekst pełen humanizmu i filozoficznej głębi.
O książce Sebalda
pisaliśmy niejednokrotnie, ale zawsze
pozytywnie. Dlatego też nie możemy nie wspomnieć o listopadowym wznowieniu „Pierścieni Saturna”.
Na listopad przesunęła się premiera polecanej
w październiku roku powieści Hilary Mantel „
Lustro i światło”.
