Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Sean Chen, Dale Eaglesham, Neil Edwards, Adi Granov, Jonathan Hickman
‹Fantastyczna Czwórka #1›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFantastyczna Czwórka #1
Scenariusz
Data wydania24 listopada 2021
RysunkiNeil Edwards, Sean Chen, Dale Eaglesham, Adi Granov
PrzekładJacek Drewnowski
Wydawca Egmont
CyklFantastyczna Czwórka
ISBN9788328152243
Format384s. 170x260mm
Cena109,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Akurat dla fanów superhero
[Sean Chen, Dale Eaglesham, Neil Edwards, Adi Granov, Jonathan Hickman „Fantastyczna Czwórka #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nie da się ukryć, że Fantastyczna Czwórka nie należy do grup najpopularniejszych bohaterów wśród fanów trykociarzy. „Fantastyczna Czwórka”, zbierająca stosunkowo świeże historie od Jonathana Hickmana (oryginalnie składające się na niego zeszyty ukazywały się w latach 2009–2010) może nieco zmienić odbiór F4 w Polsce.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Akurat dla fanów superhero
[Sean Chen, Dale Eaglesham, Neil Edwards, Adi Granov, Jonathan Hickman „Fantastyczna Czwórka #1” - recenzja]

Nie da się ukryć, że Fantastyczna Czwórka nie należy do grup najpopularniejszych bohaterów wśród fanów trykociarzy. „Fantastyczna Czwórka”, zbierająca stosunkowo świeże historie od Jonathana Hickmana (oryginalnie składające się na niego zeszyty ukazywały się w latach 2009–2010) może nieco zmienić odbiór F4 w Polsce.

Sean Chen, Dale Eaglesham, Neil Edwards, Adi Granov, Jonathan Hickman
‹Fantastyczna Czwórka #1›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFantastyczna Czwórka #1
Scenariusz
Data wydania24 listopada 2021
RysunkiNeil Edwards, Sean Chen, Dale Eaglesham, Adi Granov
PrzekładJacek Drewnowski
Wydawca Egmont
CyklFantastyczna Czwórka
ISBN9788328152243
Format384s. 170x260mm
Cena109,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Przede wszystkim to praktycznie pierwszy raz, gdy nasi czytelnicy mogą się lepiej zaznajomić z tą gromadką postaci. Wcześniej pojawiały się pojedyncze albumy choćby w ramach Wielkiej Kolekcji Marvela, w ofercie świętej pamięci TM-Semic też czasami coś się pokazywało – i tyle. Tu mamy kompletną, dłuższą historię, uzupełnioną krótkimi epizodami (niekoniecznie domkniętymi), skupiającą się głównie na Reedzie Richardsie (Mr Fantastic) i… jego dzieciach. Widzicie, akcja „Fantastycznej Czwórki #1” osadzona jest w czasie, w którym Reed i Susan Storm są małżeństwem i mają już dwójkę szkrabów – niezwykłych, trzeba tu dodać. Johnny i The Thing znaleźli się mocno na drugim planie akcji.
A akcji jest sporo. Główna oś fabularna tego albumu oryginalnie zawierała się w krótkiej, pięciozeszytowej serii „Dark Reign” (w polskim wydaniu „Most”) – w której Reed uruchamia międzywymiarowy most, by szukać rozwiązań zapobiegających wojnie między superbohaterami; jego towarzysze broni trafiają przypadkiem do różnych wymiarów i przeżywają tam – z braku lepszego słowa – perypetie; a dzieciaki generalnie bronią domu przed Osbornem. Jeśli mam być szczera, zdecydowanie nie podobała mi się ta część – nie jestem fanką superhero, a już nic nie mierzi mnie bardziej niż zabawy międzywymiarowe w setki wersji Ziemi i postaci z nich pochodzących. Na dodatek chaos, który wprowadziło skakanie trójki z Fantastycznych po wymiarach – pojawiły się nawet wersje Ziemi: piracka i z wojny desantowej! – nie ułatwiał podążania za akcją. Nie jestem też fanką rysunków Seana Chena – są w teorii poprawne, ale autor ma talent do nadawania bohaterom wyjątkowo patetycznych, przeemocjonalizowanych wyrazów twarzy rodem z telenowel.
Całość ratują nieco dzieci, Franklin i Valeria: z jednej strony ich przygody były potraktowane z humorystyczną lekkością, z drugiej – trudno nie polubić tak łebskich małolatów. Gdyby nie one, uznałabym ten wstęp za co najmniej nudny.
Dalej jednak jest lepiej. Dostajemy najpierw przepięknie narysowany (Adi Granov) one shot „A ja biorę ląd”, z Namorem i Doomem w rolach głównych. Potem zaczyna się sekwencja zeszytów, zatytułowana „Rozwiązać wszystko”, nawiązująca do pierwszej części tomu – i chociaż znowu mamy tu międzyświatowe zawirowania, historia jest dużo bardziej spójna i, obok walki, koncentruje się także na kwestiach rodzinnych Reeda. To zdecydowanie lepszy kierunek, czyta się lżej, jest mniej irytujące. Rysunki Dale’a Egleshama są w porządku – nic specjalnego, ale też nie drażnią jak w przypadku Chena. Ot, porządna, superbohaterska fabuła o ratowaniu wszechświata, z fajnymi dzieciakami w tle.
Dalej mamy szereg pojedynczych historii, w których Valeria i Franklin często grają pierwsze skrzypce. Skaczemy po różnych wydarzeniach i zdecydowanie dużo lepiej możemy poznać zarówno Fantastyczną Czwórkę, jak i niezwykłość dzieciaków. Te opowieści często są niejako urwane – kończą się cliffhangerem albo pojedynczą stroną spisanych wyjaśnień – ostatecznie nie przeszkadza to na dłuższą metę. Zwłaszcza że rysunki Neila Edwardsa całkiem cieszą oko: są dynamiczne, proporcjonalne, nic w nich nie uwiera.
Ogółem w albumie „Fantastyczna Czwórka #1” zebrano przekrój opowieści o tych mniej znanych postaciach, na dodatek w kilku różnych odsłonach narracji. Nie są złe, ale mają swoje problemy. Nieciekawa, chaotyczna fabuła „Mostu” to jedno, w trakcie lektury w oko rzuci się też wspomniane marginalizowanie Bena Grimma (The Thing) i Johnny’ego Storma (Żywa Pochodnia). Ben ma ostatecznie swoje pięć minut i zyskuje jakiś śladowy rys charakteru, jednak w przypadku Johnny’ego scenarzysta portretuje go wyłącznie na bazie dwóch cech: pogoni za spódniczkami oraz zazdrości o popularność Spider-Mana. Jest tak płaski, że można by go użyć jako deski do prasowania. Szkoda.
Widziałam recenzje, które oceniały ten komiks bardzo wysoko. Sama jednak nie jestem w stanie dać „Fantastycznej Czwórce” specjalnie dobrej noty – z jednej strony bardzo męczyła mnie lektura z jej chaosem, multiwersum, spłąszczeniem bohaterów; z drugiej, trykociarze są na szarym końcu moich komiksowych upodobań. Nie mogę jednak nie dostrzec zalet tego albumu: świetnie napisane postacie dzieci, Val i Franka, wprowadzenie ponownie niezbyt popularnych bohaterów do Polski, doskonale narysowany one shot z Namorem. Myślę, że osoby zainteresowane bohaterami Marvela będą zadowolone – jeśli jednak nie jesteście fanami, możecie spokojnie ominąć ten album.
Plusy:
  • cudownie bystre, zabawne dzieciaki
  • bliższe poznanie F4
  • kilka niezgorszych, krótszych opowieści
Minusy:
  • potraktowanie Johnny’ego i Bena po macoszemu
  • za dużo międzywymiarowego chaosu
koniec
18 maja 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tylko praca dyplomowa, niestety
Wojciech Gołąbowski

28 IX 2023

Tomasz z Akwinu, zwany Akwinatą. Święty kościoła katolickiego. Jeden z najwybitniejszych myślicieli w historii nie tylko tegoż kościoła. Chilijski komiks „Historia o niemym wole” przybliża nam jego życie.

więcej »

Koty z Ursusa
Marcin Osuch

27 IX 2023

Amerykanie mają swojego Garfielda, Brytyjczycy Kota Simona, Belgowie po prostu Kota (Le Chat). U nas dotychczas była na temat koci raczej posucha, ale na szczęście w tej kwestii nastąpiła zmiana, a to za sprawą Tomasza Niewiadomskiego.

więcej »

Starość im nie grozi
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

26 IX 2023

Świat Akwilonu wciąż się rozwija. Pomału poznajemy jego mroczne tajemnice. Chociażby związane z okrucieństwem krasnoludów, którzy zrobią wszystko, by strzec swoich kosztowności. O tym opowiada „Ordo z Bractwa Monety”, drugi tom podserii „Krasnoludy”.

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Witajcie w świecie Fantastycznej Czwórki!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Każdy chce nosić tarczę
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Uszczęśliwianie na siłę
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Tony Stark vs. HAL-9000
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Przerost kreski nad treścią
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Tragikomedia pomyłek
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Ale co z tatą?
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Renesans sf
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Nie tak znów rewolucyjnie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

I w kółko to samo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Pewna klasyczna wskazówka
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Kosmiczne rozrabiaki
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Nieumarli troszkę inaczej
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podkręcamy tę imprezę!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Spokój zawsze nas uratuje
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.