Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Aaron Campbell, Tini Howard, Blake Howard, Danny Lore, Julius Otha, Tim Seeley, Jim Zub
‹Świat Mroku. Szkarłatna odwilż›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiat Mroku. Szkarłatna odwilż
Scenariusz
Data wydania23 stycznia 2023
RysunkiJulius Otha, Aaron Campbell
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Lost In Time
ISBN9788367270250
Format69s. 180x275 mm
Cena72,00
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Maskarada i apokalipsa
[Aaron Campbell, Tini Howard, Blake Howard, Danny Lore, Julius Otha, Tim Seeley, Jim Zub „Świat Mroku. Szkarłatna odwilż” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tytuł trzeciego albumu z cyklu „Świat mroku”, czyli „Szkarłatna odwilż” jest tak pretensjonalny, że wręcz odpychający. Szczęśliwie sam komiks tak zły nie jest.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maskarada i apokalipsa
[Aaron Campbell, Tini Howard, Blake Howard, Danny Lore, Julius Otha, Tim Seeley, Jim Zub „Świat Mroku. Szkarłatna odwilż” - recenzja]

Tytuł trzeciego albumu z cyklu „Świat mroku”, czyli „Szkarłatna odwilż” jest tak pretensjonalny, że wręcz odpychający. Szczęśliwie sam komiks tak zły nie jest.

Aaron Campbell, Tini Howard, Blake Howard, Danny Lore, Julius Otha, Tim Seeley, Jim Zub
‹Świat Mroku. Szkarłatna odwilż›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiat Mroku. Szkarłatna odwilż
Scenariusz
Data wydania23 stycznia 2023
RysunkiJulius Otha, Aaron Campbell
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Lost In Time
ISBN9788367270250
Format69s. 180x275 mm
Cena72,00
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Niezorientowanym wyjaśnię na początku, że „Świat mroku” to przede wszystkim uniwersum gier RPG. Jego sztandarowymi tytułami są „Wampir: Maskarada”, gdzie odgrywamy rolę krwopijców i „Wilkołak: Apokalipsa”, w którym wcielamy się w zmiennokształtnych. W przeciwieństwie do poprzednich odcinków, omawiany komiks stanowi miks tych tytułów. Ale bez obaw, nie trzeba znać podręczników na pamięć, by zabierać się do lektury.
Ponownie spotykamy się z wojowniczą wampirką Cecily, która ostatnio, całkiem wbrew sobie, została księciem Dwóch Miast. Teraz nie wypada jej robić za outsiderkę, choć nie zamierza całkiem podporządkować się etykiecie. Na razie jednak musi odbudować potęgę księstwa, która została mocno nadwyrężona po wydarzeniach przedstawionych w poprzednim albumie. W tym celu organizuje dla siebie i swojego dworu nową rezydencję w dawnym pałacu ślubów, noszącym swojską nazwę Wołga. Problem polega na tym, że budynek stoi w świętym miejscu dla wilkołaków. I oczywiście nie do pomyślenia dla nich jest, by zostało skalane obecnością nieumarłych.
Scenarzyści (a jest ich pięciu) nie konstruują zatem wielopoziomowej, skomplikowanej fabuły, w której nie można byłoby się połapać. Wręcz przeciwnie. Niemniej, by zatuszować prostotę pomysłu, starają się obudować go licznymi postaciami i rozbudowanymi dialogami, w których poruszane są kwestie słynnej maskarady, a także nadchodzącej apokalipsy. Dzięki temu całość nie sprowadza się jedynie do krwawej bijatyki, choć i ta się tu pojawia.
O odpowiedni nastrój grozy zadbał także rysownik Julius Otha, prezentując bardzo nastrojowe kadry. Przeważnie są one bardzo dokładne, ale w dynamiczniejszych sekwencjach rezygnuje z tła, by skupić się na pierwszoplanowych postaciach, co w sumie daje ciekawy efekt. Mam też wrażenie, że Otha bardziej lubi rysować wilkołaki niż wampiry. W każdym razie te pierwsze są bardzo monumentalne. I choć artyście nie można nic zarzucić, to kiedy spojrzy się na okładki oryginalnych zeszytów autorstwa Aarona Campbella, to aż szkoda, że nie odpowiada on za resztę albumu, bo idealnie miesza niesamowitość z domieszką gore.
Dla graczy pod koniec załączono kilka dodatków, z których można skorzystać w czasie sesji. Mamy więc opisy miejsc i krótkie charakterystyki członków wilkołaczej watahy. Gdyby komuś brakowało pomysłu na postacie drugoplanowe, śmiało może sięgnąć po te opisy.
Choć niewątpliwie „Szkarłatna odwilż” skierowana jest do fanów RPG, to jednak nie tylko oni będą mogli czerpać przyjemność z lektury. Znajdą tu coś dla siebie także niezaznajomieni z uniwersum Świata Mroku. A może po przeczytaniu albumu sami zdecydują się sięgnąć po podręczniki i kostki. Ja w każdym razie nabrałem ochoty by odkurzyć swój dawno nie używany egzemplarz „Wampira: Apokalipsy”.
koniec
6 maja 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czarować każdy może
Maciej Jasiński

3 X 2023

Ostatnimi czasy wydawnictwo Egmont zaprezentowało polskim czytelnikom kilka komiksów przenoszących Disneyowskich bohaterów do różnych alternatywnych światów. Wśród nich są np. „Miki i zaginiony ocean” czy „Miki i Kraina Pradawnych”. Teraz w albumie „Czarodzieje i ich dzieje” popularne postacie trafiają do świata fantasy pełnego magii, smoków i oczywiście – czarodziejów.

więcej »

Gdy szukasz własnej drogi
Wojciech Gołąbowski

2 X 2023

Czy podpada pod „religijny” komiks rozpoczynający się od wyjścia z kościoła zbuntowanego bierzmowańca, którego kapela śpiewa o apostazji? A może „Fos-Zoe” jest tylko biografią pewnego otrutego księdza?

więcej »

Tajfun powraca, by dać łupnia
Maciej Jasiński

1 X 2023

„Tajfun” to obok „Binio Billa” moja ulubiona seria, jaką czytałem w „Świecie Młodych”. Bardzo lubiłem klimaty science fiction, a połączenie tego z sensacją i elementami kung-fu tworzyło mieszankę, która zawładnęła moim dziecięcym umysłem. To nie były dopieszczone scenariuszowo i graficznie komiksy jak „Yans” czy „Thorgal”. Ale miały w sobie to coś, co elektryzowało kilkadziesiąt lat temu. Widać było w tym wszystkim wielką radość tworzenia. Czułem podświadomie, że Tadeusz Raczkiewicz świetnie (...)

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Druga (trzecia?) szansa
— Marcin Knyszyński

Horror skrajności
— Marcin Knyszyński

Zło czai się w ludzkich sercach
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Cham, prostak i… bohater
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Starość im nie grozi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wojna sprzyja przedsiębiorczym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Trzeci raz & dobrze…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sekrety przeszłości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Sierpień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawo zemsty
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ogniem i młotem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dobre średniego początki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Siedmiu skacowanych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.