Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 22 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Nikodem Rybarczyk
‹Księga Demonów›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKsięga Demonów
Scenariusz
Data wydania6 listopada 2020
RysunkiNikodem Rybarczyk
Wydawca Amarok Comics
ISBN9788395714917
Format16s. 148x210 mm
Cena18,00
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Jak przestałem się bać i pokonałem demony
[Nikodem Rybarczyk „Księga Demonów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wyobraźnia dziecka nie posiada ograniczeń, które przychodzą z wiekiem. Pozwala to na tworzenie najbardziej odjechanych projektów. Szkoda jednak, że większość tych wytworów owej dziecięcej wyobraźni przepada, a tylko nieliczne są dokumentowane i prezentowane szerszemu gronu odbiorców, niż najbliższa rodzina. Tak też jest w tym przypadku, bo ten albumik to katalog demonów powołanych do życia przez siedmioletniego Nikodema.

Maciej Jasiński

Jak przestałem się bać i pokonałem demony
[Nikodem Rybarczyk „Księga Demonów” - recenzja]

Wyobraźnia dziecka nie posiada ograniczeń, które przychodzą z wiekiem. Pozwala to na tworzenie najbardziej odjechanych projektów. Szkoda jednak, że większość tych wytworów owej dziecięcej wyobraźni przepada, a tylko nieliczne są dokumentowane i prezentowane szerszemu gronu odbiorców, niż najbliższa rodzina. Tak też jest w tym przypadku, bo ten albumik to katalog demonów powołanych do życia przez siedmioletniego Nikodema.

Nikodem Rybarczyk
‹Księga Demonów›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKsięga Demonów
Scenariusz
Data wydania6 listopada 2020
RysunkiNikodem Rybarczyk
Wydawca Amarok Comics
ISBN9788395714917
Format16s. 148x210 mm
Cena18,00
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Każda strona albumiku poświęcona jest innemu potworowi. Są tu demony latające, pełzające i kroczące. Każdy z nich ma swoją nazwę i pochodzenie – czyli okoliczności, jakie zaistniały, żeby pojawił się na świecie. Jest również omówiona jego moc oraz informacje, co dany demon lubi, a czego nie. Na szczęście jest również podana informacja jak go pokonać, więc gdyby pojawił się pewnego dnia za oknem, mamy gotowy przepis na odparcie demonoapokalipsy. Techniki walki mogą być różne – od zwykłego strzału w środkowe oko, po zaserwowanie seansu filmu „Dzień Niepodległości”.
Za wymyślenie demonów, ich naszkicowanie oraz teksty opisów odpowiada mały Nikodem. Ale ten albumik to wspólne dzieło jego i taty, którym jest Norbert Rybarczyk, autor między innymi serii „Wpatrzeni ze wzgórza”, jeden ze współautorów komiksu „Barbarzyńcy” czy historii młodych Kajka i Kokosza z albumu „Obłęd Hegemona”. To on dodał tusz i kolory oraz rozplanował teksty na każdej ze stron oraz zadbał o bardzo wysoką jakość druku na grubym papierze.
Takie wspólne dzieło z dzieckiem to fantastyczna sprawa, o czym sam mogłem się przekonać robiąc wspólnie z moim synem dwa ziny o pytonie, który sterroryzował Warszawę i turystów wystraszył. Wydrukowanie tego choćby w małym nakładzie jest ogromną satysfakcją dla młodego twórcy, a możliwość pochwalenia się takim profesjonalnym kolorowym wydrukiem przed rodziną i kolegami ze szkoły – bezcenna. Dlatego kibicuję mocno, bo widać po lekturze „Księgi demonów”, że Nikodem ma dużą wyobraźnię i poczucie humoru. A teraz – mając już taką liczną grupę demonicznych bohaterów – warto zrobić też komiks, który będzie opowiadał jakąś dłuższą historię z ich udziałem. Trzymam kciuki za dalsze wspólne rodzinne projekty.
koniec
27 października 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Krótko o komiksach: Coś tu nie wyszło
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 III 2023

Tak jak „Bękarty” dały nadzieję na lekką poprawę, tak „Łzy Hel” przywracają „Thorgala. Młodzieńcze lata” do poziomu serii jedynie odcinającej kupony. A szkoda.

więcej »

Myślenie życzeniowe
Miłosz Cybowski

21 III 2023

Gdyby B. Dave Walters, scenarzysta „Zaćmionego życzenia”, poświęcił równie wiele czasu na zbudowanie spójnej fabuły, co Tess Fowler na rysowanie rudych loków jednej z bohaterek, być może mielibyśmy do czynienia z komiksem wartym uwagi.

więcej »

Dużo kobiet!
Marcin Knyszyński

20 III 2023

Joe Kelly ukształtował Deadpoola w latach dziewięćdziesiątych – mieliśmy okazję czytać jego scenariusze aż w pięciu pierwszych tomach „Deadpool Classic”. Tom szósty zebrał odcinki Christophera Priesta, poprowadzone trochę inaczej – i w moim odczuciu lepiej. A teraz tom siódmy – pisze kolejny scenarzysta, Jimmy Palmiotti.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

W poszukiwaniu ptaków składających kwadratowe jaja
— Maciej Jasiński

Wesołe jest życie detektywki
— Maciej Jasiński

Demony podświadomości
— Maciej Jasiński

Pech przestaje prześladować Donalda?
— Maciej Jasiński

Ahoj przygodo!
— Maciej Jasiński

Podróż w nieznane
— Maciej Jasiński

Zabawne, nie zmrożone
— Maciej Jasiński

Cztery wesela i zadyma
— Maciej Jasiński

Historia awanturniczego życia Sknerusa
— Maciej Jasiński

Baśń o potędze miłości
— Maciej Jasiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.