Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Hugo Pratt
‹Corto Maltese #12: Mu – zaginione miasto›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #12: Mu – zaginione miasto
Scenariusz
Data wydania22 stycznia 2020
RysunkiHugo Pratt
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklCorto Maltese
ISBN9788328197411
Format176s. 216x285mm
Cena99,99
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Ostatnia (?) podróż Corto
[Hugo Pratt „Corto Maltese #12: Mu – zaginione miasto” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po bez mała dwudziestu latach Hugo Pratt zakończył swoją przygodę z najbardziej rozpoznawalnym ze swoich bohaterów. Corto Maltese po raz pierwszy pojawił się 1967 na łamach magazynu „Sergeant Kirk”, po raz ostatni właśnie w albumie „Mu – zaginione miasto”. I wygląda na to, że było to zakończenie przez Pratta zaplanowane.

Marcin Osuch

Ostatnia (?) podróż Corto
[Hugo Pratt „Corto Maltese #12: Mu – zaginione miasto” - recenzja]

Po bez mała dwudziestu latach Hugo Pratt zakończył swoją przygodę z najbardziej rozpoznawalnym ze swoich bohaterów. Corto Maltese po raz pierwszy pojawił się 1967 na łamach magazynu „Sergeant Kirk”, po raz ostatni właśnie w albumie „Mu – zaginione miasto”. I wygląda na to, że było to zakończenie przez Pratta zaplanowane.

Hugo Pratt
‹Corto Maltese #12: Mu – zaginione miasto›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #12: Mu – zaginione miasto
Scenariusz
Data wydania22 stycznia 2020
RysunkiHugo Pratt
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklCorto Maltese
ISBN9788328197411
Format176s. 216x285mm
Cena99,99
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W tę ostatnią podróż wysłał Pratt Maltańczyka z większością postaci, które przewijały się w kolejnych odsłonach przygód Corto. Na pokładzie pięknego jachtu (w końcu to opowieść o marynarzu) spotykamy Złotoustą, profesora Steinera, Soledad, Lewiego Colombio, Tristana i… oczywiście Rasputina. Wygląda na to, że wyprawa ta ma poważny cel i rzeczywiście tak jest. Corto i jego przyjaciele pomagają Colombio w poszukiwaniach zaginionego starożytnego miasta Mu. W rzeczywistości termin ten odnosi się do mitycznego kontynentu rozciągającego się od Hawajów do Wyspy Wielkanocnej, będącego pacyficznym odpowiednikiem Atlantydy. Być może Pratt sprowadził sprawę do jednego miasta, aby uprościć sobie narracyjnie całą opowieść. Chociaż słowo „uprościć” nie bardzo tutaj pasuje. Pratt już dosyć dawno zarzucił awanturniczy charakter całej serii, traktując go jedynie pretekstowo. Przypominające nieco przygody Indiany Jonesa, albumy takie jak „Corto Maltese na Syberii”, „Złoty dom w Samarkandzie”, czy „Pod znakiem koziorożca” odeszły w przeszłość, robiąc miejsce na filozoficzno-mitologiczne popisy autora.
W przypadku „Mu – zaginionego miasta”, już od początku widać, że nie będzie łatwo. Obserwujemy filozoficzne rozmowy między rybami, które za moment przyjmują formę ludzkich postaci z inkaskich lub azteckich rysunków. Niby za chwilę dowiadujemy się, że to wszystko było wizjami Corto, spowodowanymi zbyt długim nurkowaniem – ale ziarno zostało zasiane. Później, gdy jacht przypływa do wyspy, czytelnik ma chwilę wytchnienia. Akcja toczy się wartko, w stylu najlepszych ze wspomnianych wyżej przygód. Tradycyjnie, duża w tym zasługa Rasputina. Ale już kilka stron dalej wrzuca Pratt do jednego kotła templariuszy, irlandzkich mnichów, starożytnych Greków, Amelię Earhart, indiańskie cywilizacje Ameryki Południowej i Środkowej, Amazonki. Całości dopełniają piramidy Majów i posągi z Rapanui. Jeśli ktoś, tak jak ja, cenił sobie w opowieściach o Corto Maltese swoistą równowagę między pierwiastkiem przygodowym a filozoficznym, to w „Mu – zaginionym mieście” balansu tego nie znajdzie. Opowieść to raczej, w narracyjnej formule i tematyce, kontynuacja poprzedniego tomu „Przygód szwajcarskich”. Z tą tylko różnicą, że rolę gadających postaci ze średniowiecznych fresków zajęły charakterystyczne rysunki Majów.
„Mu – zaginione miasto” to jedna z tych historii, której nie da się zamknąć w ramach jednej interpretacji czy oceny. Pratt, mieszając wątki, wrzucając elementy z pozornie odległych od siebie tematów, daje nam olbrzymią swobodę w naszym własnym odbiorze. Taki podejście wzmacnia forma graficzna, gdzie klasyczna kreska rysownika przeplata się ze wspomnianymi rysunkami Majów i ilustracjami ze średniowiecznych ksiąg. „Mu – zaginione miasto” nie jest łatwą lekturą, ale jednak obowiązkową, bo to ostatni „Corto” Pratta.
koniec
17 listopada 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Wielka księga mądrości po fakcie
Paweł Ciołkiewicz

24 III 2023

„Przepowiednia pancernika” to komiks autora, który bije obecnie sprzedażowe rekordy we Włoszech. Zerocalcare, bo pod takim właśnie pseudonimem tworzy Michele Rech, udowadnia, że ambitne komiksy mogą odnosić komercyjne sukcesy.

więcej »

Nierówno pod skalpem
Marcin Knyszyński

23 III 2023

Rene Goscinny i Albert Uderzo to „Asteriks” – wiadomo. Zanim jednak dwaj przyjaciele stworzyli postać dzielnego Gala, napisali i narysowali kilka innych mniej znanych komiksów. Poznajmy ich pierwszego bohatera, dzielnego Indianina Umpa-pę.

więcej »

Krótko o komiksach: Coś tu nie wyszło
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 III 2023

Tak jak „Bękarty” dały nadzieję na lekką poprawę, tak „Łzy Hel” przywracają „Thorgala. Młodzieńcze lata” do poziomu serii jedynie odcinającej kupony. A szkoda.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Nieodkryta tajemnica labiryntu
— Maciej Jasiński

Tegoż twórcy

Zagadka nieśmiertelności?
— Marcin Osuch

Nie tak boskie Buenos
— Marcin Osuch

Nocą w Wenecji
— Marcin Osuch

Nie ma takiego miasta, jak London! Jest Mukden
— Sebastian Chosiński

Mój przyjaciel Stalin
— Marcin Osuch

Nie zabili go i uciekł
— Marcin Osuch

Nie jestem bohaterem
— Marcin Osuch

Ludzka twarz wojny
— Marcin Osuch

Marynarz i Indianie
— Marcin Osuch

Corto nieuporządkowany
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.