Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

  • Baltimore #1
    Mike Mignola, Christopher Golden; Ben Stenbeck
  • Jack z Baśni #1
    Bill Willingham, Lilah Sturges; Tony Akins, Steve Leialoha, Andrew Pepoy
  • Beniamin i Beniamina
    René Goscinny; Albert Uderzo
  • JLA. Wieża Babel
    Mark Waid, D. Curtis Johnson, Devin Grayson; Howard Porter, Arnie Jorgensen, Mark Pajarillo, Steve Scott, Pablo Raimondi
więcej »

Eric Powell
‹Zbir #3›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZbir #3
Tytuł oryginalnyThe Goon
Scenariusz
Data wydania20 listopada 2019
RysunkiEric Powell
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Non Stop Comics
CyklZbir
ISBN978-83-8110-927-7
Format416s. 170 × 260 mm
Cena119,00
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nic nie jest tak skomplikowane, jak się wydaje
[Eric Powell „Zbir #3” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nic nie jest tak skomplikowane, jak się wydaje. Nawet pokonanie przeciwnika, który już od dawna wydawał się martwy. Owszem trzeba się przy tym trochę namęczyć, niewykluczone również, że ulice spłyną krwią i wnętrznościami, ale ostatecznie wszystko da się zrobić. Taką filozofię reprezentuje Zbir i jego przyjaciel Franky. No i w zasadzie trudno się z nimi nie zgodzić.

Paweł Ciołkiewicz

Nic nie jest tak skomplikowane, jak się wydaje
[Eric Powell „Zbir #3” - recenzja]

Nic nie jest tak skomplikowane, jak się wydaje. Nawet pokonanie przeciwnika, który już od dawna wydawał się martwy. Owszem trzeba się przy tym trochę namęczyć, niewykluczone również, że ulice spłyną krwią i wnętrznościami, ale ostatecznie wszystko da się zrobić. Taką filozofię reprezentuje Zbir i jego przyjaciel Franky. No i w zasadzie trudno się z nimi nie zgodzić.

Eric Powell
‹Zbir #3›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZbir #3
Tytuł oryginalnyThe Goon
Scenariusz
Data wydania20 listopada 2019
RysunkiEric Powell
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Non Stop Comics
CyklZbir
ISBN978-83-8110-927-7
Format416s. 170 × 260 mm
Cena119,00
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W trzecim tomie wydania zbiorczego „The Goon” otrzymujemy jedną długą, złożoną i – oczywiście – brutalną historię. Wprawdzie mniej więcej w połowie albumu znalazło się kilka krótkich historii pisanych i rysowanych przez innych artystów, ale stanowią one jedynie przerywnik, okazję do tego, by złapać oddech przed kontynuacją zwariowanych przygód Zbira. Tym razem to naprawdę potrzebne, bo Zbir ma do wykonanie niezwykle trudne i wyczerpujące zadanie. Do miasta przybywa tajemniczy Arab i wchodzi w jakieś konszachty z Kapłanem Zombie. W ich rezultacie w okolicy pojawia się… Labrazio. Coś tu jednak ewidentnie nie gra. W końcu ten gangster od dawna gryzie ziemię. Oczywiście o ile w ogóle jest to możliwe dla kogoś, komu Zbir rozwalił czachę. Tak czy inaczej, zaczyna robić się nieprzyjemnie. No dobrze, w tej okolicy zawsze było nieprzyjemnie, ale tym razem jest naprawdę paskudnie. Zbir, Franky, Sęp oraz ich znajomi muszą zewrzeć szyki, by poradzić sobie z nowym niebezpieczeństwem.
Eric Powell nie zawodzi swoich fanów. Opowieść, jaką oferuje tym razem ma w sobie wszystko to, czego można oczekiwać. Znów dostajemy mieszankę pulpowych komiksowych horrorów z lat pięćdziesiątych z motywami zaczerpniętymi z opowieści gangsterskich. Wszystko to przyprawione zostaje solidną porcją groteski, absurdu i nieokiełznanej brutalności. Tu i ówdzie można znaleźć również prawdziwe rodzynki w postaci tyleż zaskakujących co błyskotliwych odniesień do literackiej klasyki. Powiedzmy tylko, że pojawia się chociażby Atticus Finch. Niestety jego wejście kończy się znacznie gorzej niż w wersji Harper Lee. Autor pamięta również o tym, by na scenie zagościli bohaterowie znani z poprzednich odsłon tej opowieści. Swoje pięć minut ma między innymi Hieronymus Aliaż. Pojawiają się również kobiety, które swego czasu złamały Zbirowi serce. Zresztą informacja, jaką ma mu do przekazania jedna z nich na pewno będzie miała poważne następstwa w kolejnych tomach.
Również o warstwie graficznej tego komiksu trudno powiedzieć coś nowego. A mówiąc dokładniej, trudno znaleźć nowe określenia wyrażające zachwyt dla talentu Erica Powella. Jego rysunki są świetne. Dynamiczne kadrowanie, doskonałe panowanie nad kreską oraz plamami czerni, harmonijna kompozycja plansz to doskonale znane elementy jego warsztatu, które zdaje się cały czas rozwijać. Malowane przez niego okładki do poszczególnych zeszytów dowodzą natomiast umiejętności posługiwania się rozmaitymi stylistykami. Znów dostajemy również możliwość zajrzenia do szkicownika artysty. Tym razem możemy zapoznać się czarno-białymi wersjami kilku plansz oraz licznymi szkicami i projektami.
Trzeci tom wydania zbiorczego dzieła Erica Powella, inaczej niż poprzedni album, jest bardziej spójny fabularnie. Mamy tu jedną długą opowieść, której konsekwencje na pewno dadzą znać o sobie w przyszłości. Widać, że autor postanowił sprawdzić się na dłuższym dystansie, bo do tej pory raczej preferował krótsze historie. Oczywiście również i one składały się na większą całość, ale były to raczej elementy, z których twórca budował mozaikowy obraz wykreowanego przez siebie świata. Tym razem dostajemy natomiast opowieść o wyrazistej strukturze narracyjnej, spuentowaną brutalnym finałem. Ten eksperyment okazał się bardzo satysfakcjonujący. Opowieść o zmaganiach z Labraziem trzyma w napięciu od początku do samego końca i zaostrza apetyt na kolejne tomy tej serii.
koniec
14 września 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Robi wrażenie
Marcin Osuch

4 VI 2023

Uczciwie przyznaję, że miałem jakieś tam oczekiwania do tego komiksu. Nie że będzie to jakieś genialne odświeżenie kultowej przecież serii, raczej zwyczajnie byłem ciekaw, jak autor rozegra starość głównych bohaterów, Thorgala i Aaricii. Ponieważ tej starości jest niewiele, to jestem nieco rozczarowany, ale patrząc na całość, muszę przyznać, że „Żegnaj, Aaricio” da się czytać i wciąga.

więcej »

Legendy i ich legendy
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

3 VI 2023

Legendy Zachodu” to elegancko wydany komiks, opowiadający o tak barwnych postaciach, jak Wyatt Earp, Billy Kid i Siedzący Byk. Mówi się, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy. Tu także, choć twórców lubi ponosić fantazja.

więcej »

Dzikie wakacje, ale dla kogo?
Dagmara Trembicka-Brzozowska

2 VI 2023

Kiedy wszyscy znajomi z klasy jadą nad morze albo w góry, wakacje u dziadków na wsi wydają się co najmniej mało interesujące. Jednak dzięki fantazji protoplastów i sile własnej wyobraźni Ada może przeżyć przygody jak z filmu.

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

W mieście źle się dzieje
— Andrzej Goryl

Tegoż twórcy

Nie pamiętam, żebym kogoś zabił
— Marcin Knyszyński

W śniegach mroźnej północy
— Maciej Jasiński

Co za degenerat!
— Marcin Knyszyński

Uwolnić się od nienawiści
— Paweł Ciołkiewicz

Młot Grzmotu
— Paweł Ciołkiewicz

Zaglądam w swe serce i widzę Cymerię
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielka draka w chińskiej dzielnicy
— Paweł Ciołkiewicz

Co zdarzyło się w Chinatown?
— Paweł Ciołkiewicz

Z górki i bez oporów
— Przemek Pawełek

Tegoż autora

Orgia u Borgiów
— Paweł Ciołkiewicz

Pieśń o Conanie
— Paweł Ciołkiewicz

Biały Pirat i Czerwony Baron
— Paweł Ciołkiewicz

Niewyszukany erotyzm
— Paweł Ciołkiewicz

Wielka księga mądrości po fakcie
— Paweł Ciołkiewicz

„Wędrowanie jest jak sztuka”
— Paweł Ciołkiewicz

Teatr cieni
— Paweł Ciołkiewicz

To tylko sen!
— Paweł Ciołkiewicz

Albo doskonałość, albo nic
— Paweł Ciołkiewicz

„Jeśli jesteś inny, czeka cię samotność”
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.