Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Stuart Immonen, Dan Slott
‹Amazing Spider-Man – Globalna sieć #6: Tożsamość Osborna›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAmazing Spider-Man – Globalna sieć #6: Tożsamość Osborna
Scenariusz
Data wydania26 lutego 2020
RysunkiStuart Immonen
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklAmazing Spider-Man, Marvel Now 2.0
ISBN9788328197749
Format152s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nie taki Goblin straszny…
[Stuart Immonen, Dan Slott „Amazing Spider-Man – Globalna sieć #6: Tożsamość Osborna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dopiero co w życiu Człowieka Pająka pojawił się wróg z przeszłości – Jackal, a tu już czyha na niego kolejny, będący jednym z jego nemezis, czyli Norman Osborn, lepiej znany jako Green Goblin. O potyczce z nim opowiada szósty tom serii „Amazing Spider-Man: Globalna sieć” z podtytułem „Tożsamość Osborna”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie taki Goblin straszny…
[Stuart Immonen, Dan Slott „Amazing Spider-Man – Globalna sieć #6: Tożsamość Osborna” - recenzja]

Dopiero co w życiu Człowieka Pająka pojawił się wróg z przeszłości – Jackal, a tu już czyha na niego kolejny, będący jednym z jego nemezis, czyli Norman Osborn, lepiej znany jako Green Goblin. O potyczce z nim opowiada szósty tom serii „Amazing Spider-Man: Globalna sieć” z podtytułem „Tożsamość Osborna”.

Stuart Immonen, Dan Slott
‹Amazing Spider-Man – Globalna sieć #6: Tożsamość Osborna›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAmazing Spider-Man – Globalna sieć #6: Tożsamość Osborna
Scenariusz
Data wydania26 lutego 2020
RysunkiStuart Immonen
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklAmazing Spider-Man, Marvel Now 2.0
ISBN9788328197749
Format152s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Przyznam, że mam ambiwalentne uczucia względem Normana Osborna. Z jednej strony jest on ciekawą postacią i bardzo charakterystycznym superłotrem. Z drugiej jego powrót do świata żywych na przełomie wieków stanowił cios poniżej pasa. Ja wiem, że w świecie trykociarzy nikt na stałe nie umiera, ale śmierć Goblina po zamordowaniu przez niego Gwen Stacy miała swój emocjonalny i symboliczny wymiar. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że rola, jaka przypadła Normanowi w evencie „Dark Reign” została doskonale rozpisana, co wynagrodziło jego niespodziewane wskrzeszenie.
Niestety scenarzysta Dan Slott nie miał na jego wykorzystanie tak dobrego pomysłu i nie zaserwował ani równie przewrotnego twistu, co w przypadku Jackala w „Spisku klonów”, ani nie wykreował odpowiednio wielkiego zagrożenia, jakiego należałoby się spodziewać po jednym z najbardziej znanych arcyłotrów. „Tożsamość Osborna” to pozycja zwarta i nie pozwalająca się nudzić czytelnikowi, ale ni w ząb nie zapadająca w pamięć.
Spider-Man dowiaduje się od Kingpina o miejscu, w którym może ukrywać się jego największy wróg. By go złapać wykorzystuje wpływy, jakie posiada jego firma. Ściśle współpracuje z S.H.I.E.L.D., a zwłaszcza z wysłanniczką agencji Mockingbird. Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie musiał działać na własną rękę, ponieważ schwytanie Osborna może wiązać się z obaleniem władzy w niewielkim państwie na Bałkanach – Symkarii. Tego samego, z którego pochodzi Silver Sable, do niedawna uważana za zmarłą.
Jest zatem rozczulająco, jak za każdym razem, kiedy Marvel zaczyna portretować zmyślone państwa Europy byłego Bloku Wschodniego, wyglądające, jakby II Wojna Światowa dopiero co się zakończyła. Tu i ówdzie trafia się także podniosła nutka, świadcząca o tym, że ich mieszkańcy są biedni lecz dumni. A między to wszystko wpleciono indywidualne porachunki Petera Parkera i Normana Osborna. Jak zatem widać nie należy niniejszej pozycji brać przesadnie na serio. Zwłaszcza, że akcji jest tu autentycznie sporo, co nie pozwala zastanawiać się nad sensem wydarzeń. Z korzyścią dla komiksu. Co najwyżej można dojść do wniosku, że dziś, po zmianach jakie dosięgły Petera Parkera, Green Goblin ze swoimi wybuchającymi dyniami nie jest już tak ekstremalnym wyzwaniem, jak kiedyś.
Od strony wizualnej jest więcej niż przyzwoicie. Za wygląd głównej historii odpowiada sprawdzony artysta Stuart Immonen, świetnie radzący sobie z wizerunkiem Spider-Mana. Gorzej jeśli chodzi o postacie bez maski, ale i tak jest to ta wyższa marvelowska średnia.
Główny wątek uzupełniają miniatury zebrane pod koniec, które niestety zaniżają ocenę całości. O tyle, o ile humorystyczne przygody A-May-Zing Spider-Cioci potrafią autentycznie rozbawić, to już z resztą nie jest tak dobrze. W zasadzie czyta się je niczym marnej jakości internetowe fanfiki, nie coś, co firmowane jest oficjalnym znakiem Marvela.
„Tożsamość Osborna” nie jest czymś, co bym kategorycznie odradzał. Trudno również specjalnie polecać tę pozycję. Ot, przygodówka mająca zapełnić lukę między jednym eventem („Spisek klonów”), a drugim („Tajne imperium”). Pojedynek z Normanem jest raczej rozczarowujący, ale rekompensuje go za to obecność Silver Sable, którą akurat darzę dużą sympatią. Natomiast tym, z czym będzie nam się kojarzył ten album to nieudolna próba poderwania Mockingbird przez Parkera.
koniec
11 kwietnia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Wielka księga mądrości po fakcie
Paweł Ciołkiewicz

24 III 2023

„Przepowiednia pancernika” to komiks autora, który bije obecnie sprzedażowe rekordy we Włoszech. Zerocalcare, bo pod takim właśnie pseudonimem tworzy Michele Rech, udowadnia, że ambitne komiksy mogą odnosić komercyjne sukcesy.

więcej »

Nierówno pod skalpem
Marcin Knyszyński

23 III 2023

Rene Goscinny i Albert Uderzo to „Asteriks” – wiadomo. Zanim jednak dwaj przyjaciele stworzyli postać dzielnego Gala, napisali i narysowali kilka innych mniej znanych komiksów. Poznajmy ich pierwszego bohatera, dzielnego Indianina Umpa-pę.

więcej »

Krótko o komiksach: Coś tu nie wyszło
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 III 2023

Tak jak „Bękarty” dały nadzieję na lekką poprawę, tak „Łzy Hel” przywracają „Thorgala. Młodzieńcze lata” do poziomu serii jedynie odcinającej kupony. A szkoda.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Co mogło pójść źle?
— Agata Włodarczyk

Tegoż twórcy

Wieczna wojna
— Marcin Knyszyński

Świat Ultimate jest już zmęczony
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie takie klony straszne, jak w latach 90
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Cthulhu i matematyka
— Sławomir Grabowski

A idź pan stąd (z hukiem)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Gdy absolutnie wszystko się wali
— Agata Włodarczyk

Koktajl z wirusów, klonów, zombie i wszystkich złoli
— Agata Włodarczyk

Powrót kumpla do sąsiedztwa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czy to ty, czy to ja?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Proces „Procesu Jean Grey”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Poszukiwacze zaginionego celu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

40 najgorszych okładek płyt 2022 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szaleństwo pana Daredevila
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rewolucja zaczyna się tutaj…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

10 największych rozczarowań muzycznych 2022 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piekielnie słabo
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.