EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Borka i Sambor #1: Postrzyżyny |
Scenariusz | Elżbieta Żukowska |
Data wydania | sierpień 2017 |
Rysunki | Karol ’KRL’ Kalinowski |
Wydawca | Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie |
Cykl | Borka i Sambor |
ISBN | 9788361391135 |
Format | 28s. 210x300 mm |
Cena | 18,00 |
Gatunek | historyczny, humor / satyra |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Legendarna historia Polski |
EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Borka i Sambor #1: Postrzyżyny |
Scenariusz | Elżbieta Żukowska |
Data wydania | sierpień 2017 |
Rysunki | Karol ’KRL’ Kalinowski |
Wydawca | Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie |
Cykl | Borka i Sambor |
ISBN | 9788361391135 |
Format | 28s. 210x300 mm |
Cena | 18,00 |
Gatunek | historyczny, humor / satyra |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
Sapkowski oczywiście nie tylko ze słowiańszczyzny czerpie, ale jest to jednak ważne źródło inspiracji.
@Paweł Podzielam Twą opinię. Słowiańskich imion i stworów w sapkowskim bestiariuszu jest od groma. Klimat słowiański pojawia się w wielu opowiadaniach:
-"Droga z której się nie wraca", nawiązuje do baśni rosyjskich (choć zły Kościej bardziej przypomina tolkienowską Szelobę niż czarnoksiężnika). W bajce mamy "silną kobietę" Marię, która ratuje Iwana.
-"Granica możliwości" nawiązuje do legendy o Smoku Wawelskim
-"Kraniec świata" tu występuje słowiańska bogini Żywia, a silvan (zwany rokitą!) ma mało wspólnego z chrześcijańskim Szatanem, za to dużo z czartem z polskich bajek
- syrena z "Trochę poświęcenia" nawiązuje chyba nie tylko do Małej Syrenkii Andresena, ale też do Warsa i Sawy.
Klimat słowiański tworzy też sienkiewiczowska fraza. Ciri w swoich podróżach spotyka Krzyżaków. Przypadek? Nie sądzę...
„Proces Kapitana Ameryki”, czyli siódmy tom zbiorczego wydania przygód najbardziej amerykańskiego superbohatera na świecie, to pozycja dla tych, którzy lubią wszystko, co duże i grube. A to za sprawą blisko 500 stron przesyconych akcją.
więcej »Trzecia seria „Deadpoola” w wydaniach zbiorczych od Egmontu powoli dobiega końca. Ósmy tom jest nieco krótszy niż pozostałe – zawiera osiem odcinków jednego autora. Jak wywiązał się z powierzonego mu zadania Frank Tieri? No, mogło być lepiej.
więcej »Jakiś czas temu Egmont zaczął jakiś czas temu dodawać w dziale komiksów dla dzieci serie wydawane w większym formacie, w twardej oprawie, które zachwycają rysunkami. Takie są „Pamiętniki Wisienki”, taka jest „Czarolina”, a teraz także rozpoczęta w roku 2021 „Pozytywka”.
więcej »Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński
Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński
Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński
To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński
Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński
Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński
Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński
Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński
Leszy i jego drużyna
— Konrad Wągrowski
Świat szczęśliwie ponownie uniknął zagłady
— Sebastian Chosiński
Joel to zayebisty komiks…
— Robert Wyrzykowski
Detektyw Dampc na tropie zaginionej intrygi
— Robert Wyrzykowski
Wielka księga mądrości po fakcie
— Paweł Ciołkiewicz
„Wędrowanie jest jak sztuka”
— Paweł Ciołkiewicz
Teatr cieni
— Paweł Ciołkiewicz
To tylko sen!
— Paweł Ciołkiewicz
Albo doskonałość, albo nic
— Paweł Ciołkiewicz
„Jeśli jesteś inny, czeka cię samotność”
— Paweł Ciołkiewicz
Kiedy przypłynie perłowa łódź…
— Paweł Ciołkiewicz
Najlepszy tata, na świecie
— Paweł Ciołkiewicz
Kryminalny rollercoaster
— Paweł Ciołkiewicz
„Bo istnieje prawdziwy świat…”
— Paweł Ciołkiewicz
To, że cykl wiedźmiński ma cokolwiek wspólnego ze słowiańszczyzną (poza cytatami z paru bajek i stylizacją niektórych imion typu Myszobór) staje się powoli mitem samo w sobie.