Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Matteo Buffagni, Giuseppe Camuncoli, Dan Slott
‹Amazing Spider-Man. Globalna sieć – Mroczne królestwo #2›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAmazing Spider-Man. Globalna sieć – Mroczne królestwo #2
Scenariusz
Data wydania24 kwietnia 2019
RysunkiGiuseppe Camuncoli, Matteo Buffagni
Wydawca Egmont
CyklAmazing Spider-Man
ISBN9788328141971
Format132s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

To nie mój Spider
[Matteo Buffagni, Giuseppe Camuncoli, Dan Slott „Amazing Spider-Man. Globalna sieć – Mroczne królestwo #2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Otwieram komiks „Amazing Spider-Man – Globalna sieć: Mroczne królestwo”, a tam Iron Man. To znaczy, nie… Spider-Man w wersji 2.0, ale pomylić się łatwo.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

To nie mój Spider
[Matteo Buffagni, Giuseppe Camuncoli, Dan Slott „Amazing Spider-Man. Globalna sieć – Mroczne królestwo #2” - recenzja]

Otwieram komiks „Amazing Spider-Man – Globalna sieć: Mroczne królestwo”, a tam Iron Man. To znaczy, nie… Spider-Man w wersji 2.0, ale pomylić się łatwo.

Matteo Buffagni, Giuseppe Camuncoli, Dan Slott
‹Amazing Spider-Man. Globalna sieć – Mroczne królestwo #2›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAmazing Spider-Man. Globalna sieć – Mroczne królestwo #2
Scenariusz
Data wydania24 kwietnia 2019
RysunkiGiuseppe Camuncoli, Matteo Buffagni
Wydawca Egmont
CyklAmazing Spider-Man
ISBN9788328141971
Format132s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tym, którzy jeszcze nie widzą, chciałem wyjaśnić, że po wydarzeniach opisanych w „Tajnych Wojnach” świat Marvela stanął na głowie. Tony Stark zbankrutował, a Peter Parker został milionerem, przewodząc międzynarodowej korporacji Parker Industries, zajmującej się tworzeniem nowoczesnych technologii. Podrasowany został także Spider-Man. Już nie musi martwić się wciąganiem rajtuzów, ponieważ strój nakłada mu się automatycznie, do tego posiada pojemniki na siecioprąd, sieciokwas i sieciobeton, oraz jeździ spider-mobilem. Dobrze, że chociaż wciąż rzuca sucharami.
Odpowiedzialny za to wszystko scenarzysta Dan Slott, od kiedy przejął serię o Człowieku Pająku, na upartego stara się zrobić go kimś, kim nie jest. O tyle, o ile zamieszanie z Otto Octaviusem, który przemienił się w Superior Spider-Mana, trzymało w napięciu i się sprawdziło, to już kolejne udziwnienia niekoniecznie. „Mroczne królestwo” stanowi tego najlepszy dowód.
Peter Parker wciąż walczy z tajną i enigmatyczną formacją Zodiak. Zarówno jako Spider, tłukąc się z jej członkami, jak i w cywilu, próbując rozpracować, kim jest kret w jego korporacji, wykradający ściśle strzeżone dane. Jakby tego mało, do gry wchodzi mniej popularny, ale śmiertelnie niebezpieczny przeciwnik – Pan Negatyw, który zdążył już zainfekować Cloak i Dagger, od tej pory będących na jego usługach.
W sumie więc dzieje się sporo ale niestety… bez sensu. Wątek Zodiaka jest jednym z najmniej emocjonujących w historii Spider-Mana. Ten dziwny twór nie jest ani przerażający, ani nie wzbudza uczucia zagrożenia. Trochę lepiej wygląda wątek Pana Negatywa, nawiązujący do klasycznych starć z superłotrami. Szkoda jednak, że nie wykorzystano potencjału tej historii, ponieważ całkiem ciekawie można było pociągnąć wątek tego, czy dobrymi czynami, dokonanymi na starość zawsze można odpokutować za krzywdy dokonane w młodości.
Nie najgorzej prezentuje się za to strona graficzna, za którą odpowiada dwóch rysowników – Matteo Buffagni i Giuseppe Camuncoli. To znaczy nieźle im idzie przedstawienia scen akcji i kostiumu Spidera, bo już Peter Parker zupełnie nie wygląda jak on. Muszę też przyznać, że styl, jaki prezentują panowie jest tak bliźniaczy, że gdyby nie informacja na okładce, myślałbym, że mamy do czynienia z jednym twórcą. Oczywiście w dalszym ciągu królem rysunku pozostaje, odpowiedzialny za okładki, Alex Ross.
Co tu dużo mówić, podseria „Globalna sieć” cierpi na deficyt Spider-Mana w „Spider-Manie”. Bo obecność kostiumu, to nie wszystko, ważny jest też duch Stana Lee. A tego zabrakło.
koniec
23 czerwca 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czarować każdy może
Maciej Jasiński

3 X 2023

Ostatnimi czasy wydawnictwo Egmont zaprezentowało polskim czytelnikom kilka komiksów przenoszących Disneyowskich bohaterów do różnych alternatywnych światów. Wśród nich są np. „Miki i zaginiony ocean” czy „Miki i Kraina Pradawnych”. Teraz w albumie „Czarodzieje i ich dzieje” popularne postacie trafiają do świata fantasy pełnego magii, smoków i oczywiście – czarodziejów.

więcej »

Gdy szukasz własnej drogi
Wojciech Gołąbowski

2 X 2023

Czy podpada pod „religijny” komiks rozpoczynający się od wyjścia z kościoła zbuntowanego bierzmowańca, którego kapela śpiewa o apostazji? A może „Fos-Zoe” jest tylko biografią pewnego otrutego księdza?

więcej »

Tajfun powraca, by dać łupnia
Maciej Jasiński

1 X 2023

„Tajfun” to obok „Binio Billa” moja ulubiona seria, jaką czytałem w „Świecie Młodych”. Bardzo lubiłem klimaty science fiction, a połączenie tego z sensacją i elementami kung-fu tworzyło mieszankę, która zawładnęła moim dziecięcym umysłem. To nie były dopieszczone scenariuszowo i graficznie komiksy jak „Yans” czy „Thorgal”. Ale miały w sobie to coś, co elektryzowało kilkadziesiąt lat temu. Widać było w tym wszystkim wielką radość tworzenia. Czułem podświadomie, że Tadeusz Raczkiewicz świetnie (...)

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

W dół, do Piekła
— Marcin Knyszyński

Siedmiu skacowanych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

A idź pan stąd (z hukiem)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Koktajl z wirusów, klonów, zombie i wszystkich złoli
— Agata Włodarczyk

Gdzie Spider-Man nie może, tam swoją byłą żonę pośle
— Paweł Olejniczak

Wielka konkluzja
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Czy to ty, czy to ja?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Uwieranie z tyłu głowy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dzieci w piaskownicy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Cham, prostak i… bohater
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Starość im nie grozi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wojna sprzyja przedsiębiorczym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Trzeci raz & dobrze…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sekrety przeszłości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Sierpień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawo zemsty
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ogniem i młotem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dobre średniego początki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Siedmiu skacowanych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.