Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Osamu Tezuka, Naoki Urasawa
‹Pluto 4›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPluto 4
Scenariusz
Data wydania30 listopada 2011
RysunkiOsamu Tezuka, Naoki Urasawa
Wydawca Hanami
CyklPluto
ISBN978-83-60740-65
Cena31,40
Gatunekmanga, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Nadciąga tornado
[Osamu Tezuka, Naoki Urasawa „Pluto 4” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W czwartym tomie serii „Pluto” akcja zdecydowanie przyspiesza. Kolejne zdarzenia nie są niestety korzystne dla osób próbujących rozwikłać zagadkę zabójstw robotów i naukowców. Jak na razie nie ma żadnego sposobu, by powstrzymać kolejne ataki tajemniczego mściciela.

Paweł Ciołkiewicz

Nadciąga tornado
[Osamu Tezuka, Naoki Urasawa „Pluto 4” - recenzja]

W czwartym tomie serii „Pluto” akcja zdecydowanie przyspiesza. Kolejne zdarzenia nie są niestety korzystne dla osób próbujących rozwikłać zagadkę zabójstw robotów i naukowców. Jak na razie nie ma żadnego sposobu, by powstrzymać kolejne ataki tajemniczego mściciela.

Osamu Tezuka, Naoki Urasawa
‹Pluto 4›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPluto 4
Scenariusz
Data wydania30 listopada 2011
RysunkiOsamu Tezuka, Naoki Urasawa
Wydawca Hanami
CyklPluto
ISBN978-83-60740-65
Cena31,40
Gatunekmanga, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Czwarty tom serii rozpoczyna się rozdziałem stanowiącym doskonałą próbkę narracyjnych umiejętności Naoki Urasawy. Oto widzimy jak profesor Ochanomizu podczas spaceru odnajduje popsutego robota – psa. Powodowany współczuciem naukowiec postanawia wziąć go do domu i naprawić. Całonocna praca nie przynosi jednak spodziewanych rezultatów, a nad ranem pojawia się właściciel „zwierzaka”. Z powodu prawdziwej tożsamości mężczyzny rozmowa w ułamku sekundy zmienia swój charakter, a żal z powodu śmierci psa blaknie w obliczu cierpienia niewinnych ofiar konfliktu w Królestwie Perskim. Scena, w której dwaj mężczyźni rozmawiają ze sobą patrząc sobie w oczy jest niezwykle mocna i poruszająca.
Dalej wypadki toczą się błyskawicznie. Po raz kolejny pojawia się Pluto i oczywiście ginie następny z najpotężniejszych robotów na świecie. Detektyw Gesicht w tych okolicznościach rezygnuje z urlopu w Japonii i kontynuuje śledztwo. Zrządzenie losu sprawia, że przypada mu także w udziale konieczność sprawowania opieki nad Adolfem Haasem. Mężczyzna, który planował zabójstwo robota, sam stał się bowiem ofiarą potrzebującą pomocy. W międzyczasie życie traci jeszcze jeden z naukowców z grupy Bora. Jakby tego było mało, autor serwuje kolejny zwrot akcji w sprawie 39. incydentu środkowoazjatyckiego. Pojawia się także następny naukowiec z grupy Bora – tym razem poznajemy profesora Tenmę, twórcę Atoma Żelaznorękiego. Krótko mówiąc, w czwartym tomie dzieje się naprawdę dużo. Jednak mimo nagromadzenia niezwykle dramatycznych zdarzeń Naoki Urasawa nie zapomina o pieczołowitym konstruowaniu relacji pomiędzy poszczególnymi postaciami. Na pierwszy plan bez wątpienia wysuwa się tu napięcie pomiędzy Gesichtem i Haasem. Relacje pomiędzy nimi zmieniają się jak w kalejdoskopie i obaj dowiadują się o sobie wielu interesujących rzeczy.
Wszystko to nadal przedstawione jest w doskonałej oprawie graficznej. Naoki Urasawa i jego asystenci dbają o każdy detal, dzięki czemu lektura „Pluto” to prawdziwa przyjemność. Jesteśmy dopiero na półmetku serii, ale już można powiedzieć, że jest to manga, którą po prostu trzeba znać. Z jednej strony dynamiczna akcja i wielowątkowa intryga kryminalna, z drugiej zaś szereg odniesień do sytuacji społeczno-politycznej i niebanalne refleksje na temat kondycji współczesnego społeczeństwa. Co ważne, autor znalazł idealną równowagę, dzięki czemu komiks nie popada ani w nadmierne i przegadane filozofowanie, ani też w bezmyślne walki. Każda scena czemuś tu służy i nic nie dzieje się przypadkowo, nawet jeżeli początkowo można odnieść takie wrażenie. Tak, jak w przypadku wspomnianej powyżej, doskonale rozpisanej sekwencji otwierającej ten tom.
koniec
7 sierpnia 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Starość im nie grozi
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

26 IX 2023

Świat Akwilonu wciąż się rozwija. Pomału poznajemy jego mroczne tajemnice. Chociażby związane z okrucieństwem krasnoludów, którzy zrobią wszystko, by strzec swoich kosztowności. O tym opowiada „Ordo z Bractwa Monety”, drugi tom podserii „Krasnoludy”.

więcej »

W dół, do Piekła
Marcin Knyszyński

25 IX 2023

Dziś kończymy przygodę z „Hellblazerem” autorstwa Mike’a Careya. Potężny cliffhanger, kończący poprzedni tom, zapowiedział mocny finał runu i jak można było się spodziewać, obietnica została dotrzymana. John Constantine schodzi do samego piekła, aby wyrównać rachunki z czyhającymi na jego życie demonami. Dzień jak co dzień.

więcej »

Stworzyć coś godnego uwagi
Paweł Ciołkiewicz

24 IX 2023

Poza nowym wydaniem komiksu „Ye” Guilherme Petreki wydawnictwo Mandioca proponuje w tym roku jeszcze jedno dzieło tego twórcy. Tym razem jest to współtworzona z Tiago Minamisawą, osadzona w magicznych, japońskich realiach opowieść o niewidomej, wędrownej mistrzyni gry na shamisenie.

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Znikająca Godzilla
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Czemu jeszcze tego nie czytałeś/aś?
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cześć bohaterom
— Paweł Ciołkiewicz

Spotkania ze śmiercią
— Paweł Ciołkiewicz

To tylko zabawa
— Paweł Ciołkiewicz

Chłopięce zabawy
— Paweł Ciołkiewicz

Na tropie nienawiści
— Paweł Ciołkiewicz

Nienawiść do robotów
— Paweł Ciołkiewicz

Wichry wojny
— Paweł Ciołkiewicz

Adolf, Adolf, Adolf!
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Stworzyć coś godnego uwagi
— Paweł Ciołkiewicz

Wielki szok dla ludzkości
— Paweł Ciołkiewicz

„Czas znaleźć własny głos”
— Paweł Ciołkiewicz

Symfonia obrazów
— Paweł Ciołkiewicz

Orgia u Borgiów
— Paweł Ciołkiewicz

Pieśń o Conanie
— Paweł Ciołkiewicz

Biały Pirat i Czerwony Baron
— Paweł Ciołkiewicz

Niewyszukany erotyzm
— Paweł Ciołkiewicz

Wielka księga mądrości po fakcie
— Paweł Ciołkiewicz

„Wędrowanie jest jak sztuka”
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.