Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Grzegorz Rosiński, Yves Sente
‹Thorgal #33: Statek-miecz (oprawa miękka)›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThorgal #33: Statek-miecz (oprawa miękka)
Scenariusz
Data wydania28 listopada 2011
RysunkiGrzegorz Rosiński
Wydawca Egmont
CyklThorgal
ISBN978-83-237-4716-1
Formatoprawa miękka
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Miecz od dawna wyszczerbiony
[Grzegorz Rosiński, Yves Sente „Thorgal #33: Statek-miecz (oprawa miękka)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Koledzy z redakcji piali z zachwytu nad nowym „Thorgalem”, co w końcu zachęciło i mnie do sięgnięcia po „Statek-miecz”. Niestety, efektem było tylko utwierdzenie się w opinii, że cykl skończył się dawno, dawno temu i marne są szanse na jego reanimację.

Jakub Gałka

Miecz od dawna wyszczerbiony
[Grzegorz Rosiński, Yves Sente „Thorgal #33: Statek-miecz (oprawa miękka)” - recenzja]

Koledzy z redakcji piali z zachwytu nad nowym „Thorgalem”, co w końcu zachęciło i mnie do sięgnięcia po „Statek-miecz”. Niestety, efektem było tylko utwierdzenie się w opinii, że cykl skończył się dawno, dawno temu i marne są szanse na jego reanimację.

Grzegorz Rosiński, Yves Sente
‹Thorgal #33: Statek-miecz (oprawa miękka)›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThorgal #33: Statek-miecz (oprawa miękka)
Scenariusz
Data wydania28 listopada 2011
RysunkiGrzegorz Rosiński
Wydawca Egmont
CyklThorgal
ISBN978-83-237-4716-1
Formatoprawa miękka
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Droga obrana przez Sentego determinuje kształt całego cyklu i jego pobocznych serii. To truizm, ale istotny, bo wystarczy, że zasadniczy pomysł jest chybiony, to i żadne pomniejsze intrygi w poszczególnych albumach nie pomogą. Tak jest właśnie z Anielem – trzecim, najmłodszym dzieckiem Thorgala, którego niefortunnie wprowadził jeszcze Van Hamme (całkowicie już wówczas wyjałowiony z dobrych pomysłów), a nieumiejętnie zaczął wykorzystywać Sente. Zbudowanie kilku albumów na historii z nowym, nieznanym dotąd zagrożeniem (czerwona magia) i porwaniem synka wywołuje intensywne uczucie wtórności i niedowierzania. Fabularnie cofamy się bowiem do czasów Brek Zarith – tak jak wówczas Jolana, tak i teraz Aniela musi ratować nie kto inny, tylko Thorgal. O ile jednak poszukiwania ukochanej żony i pierworodnego wypadały bardzo dramatycznie i poruszająco, tak ratowanie dziecka poczętego ze znienawidzonym wrogiem, w dodatku niezbyt atrakcyjnego dla czytelnika (z małym niemową nie mieliśmy okazji się specjalnie zapoznać, a tym samym przejąć jego losem), wymagają już porządnego zawieszenia niewiary. I zamiast przyspieszonego bicia serca mogą wywołać co najwyżej wzruszenie ramion.
Oczywiście takie zawiązanie akcji powoduje powrót do gry samego Thorgala, z czego się cieszyli i Konrad Wągrowski i Marcin Osuch w swoich recenzjach. Jasne, że Thorgal jest dużo lepszym wyborem niż Jolan, ale niestety nie wystarcza to, by uratować album – przecież przestało wystarczać już dawno temu. Tym bardziej że Sente serwuje swojemu bohaterowi przygody dość banalne, a przez to mało porywające. Nie pomaga też wyciąganie z rękawa dawno niewidzianych bohaterów trzecioplanowych, a także wprowadzanie coraz to nowych postaci i pomniejszych wątków. Prawda jest bowiem taka, że „Statek-miecz” kuleje fabularnie, co widać praktycznie na każdej stronie. Poczynając od ciekawego, ale jak się później okazuje zupełnie niepotrzebnego prologu, przez zjadającego tylko złych latającego rekina1), po prostackie wprowadzenie tajemniczej postaci li tylko (przynajmniej w tym albumie) dla końcowego pseudocliffhangera.
koniec
25 stycznia 2012
1) Tak naprawdę to krwiożercza orka, ale to chyba tylko próba ukrycia podświadomego przeświadczenie oczywistego dla twórców serii – „Thorgal” przeskoczył przez rekina…

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Starość im nie grozi
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

26 IX 2023

Świat Akwilonu wciąż się rozwija. Pomału poznajemy jego mroczne tajemnice. Chociażby związane z okrucieństwem krasnoludów, którzy zrobią wszystko, by strzec swoich kosztowności. O tym opowiada „Ordo z Bractwa Monety”, drugi tom podserii „Krasnoludy”.

więcej »

W dół, do Piekła
Marcin Knyszyński

25 IX 2023

Dziś kończymy przygodę z „Hellblazerem” autorstwa Mike’a Careya. Potężny cliffhanger, kończący poprzedni tom, zapowiedział mocny finał runu i jak można było się spodziewać, obietnica została dotrzymana. John Constantine schodzi do samego piekła, aby wyrównać rachunki z czyhającymi na jego życie demonami. Dzień jak co dzień.

więcej »

Stworzyć coś godnego uwagi
Paweł Ciołkiewicz

24 IX 2023

Poza nowym wydaniem komiksu „Ye” Guilherme Petreki wydawnictwo Mandioca proponuje w tym roku jeszcze jedno dzieło tego twórcy. Tym razem jest to współtworzona z Tiago Minamisawą, osadzona w magicznych, japońskich realiach opowieść o niewidomej, wędrownej mistrzyni gry na shamisenie.

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Grudzień 2011
— Esensja

Thorgal znowu w akcji!
— Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Wyłącz ten telewizor!
— Marcin Osuch

Śliczne i superproste
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Hrabia Monte Skarbek
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Ten Polak to wspaniały zawodnik!
— Konrad Wągrowski

Krótko o komiksach: Opowieść kompletna
— Marcin Osuch

Klasycznie i od nowa
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Legendarna Historia Polski: Umarł król, niech żyje król!
— Marcin Osuch

Legendarna Historia Polski: Gryzonie zemsty
— Marcin Osuch

Legendarna Historia Polski: Zanim pojawił się wiedźmin
— Marcin Osuch

Prosta historia
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Nieprawdziwi detektywi
— Jakub Gałka

O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Wszyscy za jednego
— Jakub Gałka

Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka

Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka

Ranking, który spadł na Ziemię
— Sebastian Chosiński, Artur Chruściel, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Michał Kubalski, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Ludzie jak krewetki
— Jakub Gałka

Katana zamiast pazurów
— Jakub Gałka

Trzy siostry Thorgala
— Jakub Gałka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.