Kadr, który…: TrójwymiarowośćKomiks „Wit Stwosz” obfituje w duże kadry. Czy niniejszy jest najpiękniejszy? Kwestia gustu. Mnie urzekła w nim umiejętnie nakreślona światłocieniem trójwymiarowość.
Wojciech GołąbowskiKadr, który…: TrójwymiarowośćKomiks „Wit Stwosz” obfituje w duże kadry. Czy niniejszy jest najpiękniejszy? Kwestia gustu. Mnie urzekła w nim umiejętnie nakreślona światłocieniem trójwymiarowość. Kazimierz Jagiellończyk, król Polski, jeszcze za życia prosi genialnego rzeźbiarza o przygotowanie dlań nagrobka. Gdy przychodzi czas, jego życzenie się spełnia. Stwosz łapie za dłuto i młotek… Rzeźbiarz, choć zaznaczony grubszą kreską, wcale nie jest na pierwszym planie. Miejscami ledwie naszkicowany (czyżby miał przerośnięty mały palec prawej ręki?) usuwa się w bok, by nie przesłaniać swego dzieła. Władca leży na katafalku, odziany w królewskie szaty, trzymając insygnia. Na głowie ma koronę, obok leży także miecz. Zdobienia szat i główkę berła rysownik „machnął” za pomocą esów-floresów – dla odmiany twarz zmarłego jest odzwierciedlona wieloma miękkimi, starannymi liniami. Także fałdy szaty poniżej prawego rękawa są dość starannie kreskowane. Otrzymana dzięki takiemu światłocieniowi głębia oddaje kształty rzeźbionej bryły; niemal możemy ją sobie obracać w myślach, podziwiając z wielu stron. Miecz jest z tego wszystkiego przedstawiony najsłabiej. Ale widząc Wita z dłutem w ręku możemy się domyślać, że artysta jeszcze nie zakończył swego dzieła. Wszystko ma swój czas… PS. Dopiero opisując niniejszy kadr, zauważyłem orła nad głową rzeźbiarza. Przeglądając album wcześniej, myślałem, że to kolejna fałda królewskiego odzienia. ![]() 10 marca 2022 |
Wielkie rewolucje na skalę uniwersum to chleb powszedni w DC Comics – przynajmniej w dwudziestym pierwszym stuleciu. Dziś zajmiemy się wydarzeniem o dość kategorycznej nazwie – „Final Crisis” z 2008 roku. Był to najbardziej skomplikowany a także najlepszy „kryzys” swoich czasów i… naprawdę ostatni. Dwa kolejne wydarzenia, wywracające do góry nogami świat DC, nie zostały już bowiem nazwane „kryzysami”.
więcej »Po niezwykle intensywnym maju, wydawcy nie zwalniają tempa, w wyniku czego szykuje się równie ciekawy komiksowy czerwiec. Poniżej garść naszych propozycji odnośnie premie w bieżącym miesiącu.
więcej »Esensja wznawia współpracę z warszawską księgarnią Centrum Komiksu, by przyjrzeć się temu, jakie pozycje najchętniej kupują miłośnicy historii obrazkowych. Pierwsze zestawienie po długiej przerwie wygląda co najmniej intrygująco.
więcej »Łatwe trudnego początki
— Marcin Osuch
Kumpel Mickiewicza
— Marcin Osuch
Prototyp Zagłoby
— Marcin Osuch
Wspomnienia jak żyła złota
— Marcin Osuch
Być jak Kmicic
— Marcin Osuch
Kadr, który…: Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Oleg jest jednak trochę rozczarowany
— Paweł Ciołkiewicz
O wilku mowa!
— Paweł Ciołkiewicz
Sto lat, tato!
— Paweł Ciołkiewicz
Świat oszalał
— Paweł Ciołkiewicz
Niesamowita księga
— Wojciech Gołąbowski
Mała Esensja: Kroszonka-wydmuszka
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o książkach: Na wieki wieków
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o książkach: Fabularyzowany przewodnik turystyczny
— Wojciech Gołąbowski
Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o książkach: „Londyn był okrutnym miejscem”
— Wojciech Gołąbowski
Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o książkach: Pościg, a zarazem ucieczka
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o książkach: W kosmos – na złamanie karku!
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski
Urok małych książek: Dlaczego lepszy rydz?
— Wojciech Gołąbowski