Kadr, który…: Promem przez WisłęPrzeprawa oddziału „Żelaznego” przez Wisłę przypomina nieco powrót zwiadowców „Wiernego” płynących rzeką Wieprz. Ale są znaczące różnice.
Wojciech GołąbowskiKadr, który…: Promem przez WisłęPrzeprawa oddziału „Żelaznego” przez Wisłę przypomina nieco powrót zwiadowców „Wiernego” płynących rzeką Wieprz. Ale są znaczące różnice. Spotkanie nad Wieprzem, opisane rok temu, zobrazowane zostało sporą liczbą drobnych kresek i kropek. Komiks „Wyzwolenie? 1945” był przecież czarno-biały. “Żelazny”, piąty album z cyklu “Wilcze tropy”, jako kolorowy, nie wymaga już takich zabiegów, by oddać barwy świtu czy zmierzchu. Obraz przeprawy przez Wisłę jest jednak monochromatyczny. Dlaczego? Do podporucznika dociera łącznik od majora “Łupaszki”, z rozkazem koncentracji oddziałów w okolicach Sztumu. Żołnierze ruszają w drogę ciężarówką z karabinem maszynowym zamontowanym na dachu szoferki, lecz po drodze, stoczywszy potyczkę z UB, muszą porzucić pojazd (wszystkie drogi okazują się być obstawione) i pieszo docierają do Wisły - gdzie spodziewają się, że miejscowi przeprawią ich promem na drugą stronę. I rzeczywiście, widzimy oto, jak głosi narracja, 1 czerwca 1946, łódź płynącą przez rzekę. Jest jednakże godzina 3 nad ranem, więc nie sposób odmalować piękna krajobrazu… Zarówno jasno świecący księżyc, jak i jego nieregularne odbicia w wodzie oraz grę światła i cieni na chmurach odmalowano plamami akwareli w odcieniach szarości. Tylko drzewa i szuwary nabrzeżne wyrysowano ostrą, precyzyjną kreską. Następny kadr - zbliżenie na łódź, pozbawione szczegółów tła - sugeruje zamglenie, jednak niniejszy widok ogólny temu zaprzecza. Niemniej woda wygląda na nieruchomą, bez najmniejszych fal. Nurt rozlewa się na nieuregulowane brzegi, tworząc zatoczki i wysepki. Narrację umieszczono po lewej stronie szerokiego kadru, prom (z którego wychodzi dymek radości i ulgi) centralnie, a zarazem pomiędzy jaśniejszym światłem księżyca i słabszym… brzasku? Przyciągająca oczy kolejność sugeruje kierunek z lewa na prawo, co znajduje potwierdzenie w kolejnym kadrze. Biorąc pod uwagę, że droga wiodła z powiatu Kościerzyna w okolice Sztumu, przeprawa musiała mieć miejsce między Tczewem a Pelplinem, z zachodu na wschód. Wisła jest tam jednak nieco szersza niż na obrazku, ponadto zarówno księżyc, jak i świt musiałby się znajdować w kierunku północnym… Cóż, najwyraźniej akurat ten kadr nie został przerysowany ze zdjęcia - co jednak nie umniejsza jego uroku. ![]() 14 czerwca 2018 |
Powoli zbliżają się wakacje – co ciekawego warto spakować do waszych pleckaów i walizek?
więcej »W drugim zeszycie „Batmana” (nr 1/91) wydanym przez TM-Semic ponownie spotykamy Jokera. Tyle tylko, że nie ma twarzy Jacka Nicholsona, za to przepełnia go szaleństwo, będące znakiem firmowym Alana Moore′a.
więcej »Jedną serię Briana K. Vaughana już czytaliśmy. To właśnie nią, czyli historią ostatniego mężczyzny na Ziemi, utorował sobie drogę do sukcesu. W połowie tejże drogi autor rozpoczął prace nad inną, równie głośną serią – pięćdziesięcioodcinkowa „Ex Machina” od pewnego czasu jest już na naszym rynku.
więcej »Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński
Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński
Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński
Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński
To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński
Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński
Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński
Niezłomności portret niepełny
— Tomasz Nowak
Kadr, który…: Nie całkiem w stronę zachodzącego słońca
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: Iron Man – żołnierz wyklęty
— Sebastian Chosiński
W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski
Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski
Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Oleg jest jednak trochę rozczarowany
— Paweł Ciołkiewicz
Historia w obrazkach: Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: Szary Kolorowy
— Wojciech Gołąbowski
Rower to… wszystko
— Joanna Kapica-Curzytek
Historia w obrazkach: Z ziemi syberyjskiej do Polski
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: I gdzie ta legenda?
— Wojciech Gołąbowski
Esensja czyta dymki: Marzec 2017
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch
Historia w obrazkach: Szaniec z kamieni
— Sebastian Chosiński
Historia w obrazkach: Ty pójdziesz „Górą”, a ja „Doliną”
— Sebastian Chosiński
Historia w obrazkach: Prawem wilka…
— Sebastian Chosiński
Przeczytaj to jeszcze raz: Pozornie bez związku, niemal bez trupa
— Wojciech Gołąbowski
Przeczytaj to jeszcze raz: Ohydne anonimy na spokojnej angielskiej wsi
— Wojciech Gołąbowski
Przeczytaj to jeszcze raz: Odliczanie do zera
— Wojciech Gołąbowski
Przeczytaj to jeszcze raz: Samotny zabójca wampirów
— Wojciech Gołąbowski
Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: Pies Dylan wkracza do akcji
— Wojciech Gołąbowski
Mała Esensja: Lasem pachnące
— Wojciech Gołąbowski
Przeczytaj to jeszcze raz: Do rytmu piekielnej szanty
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o książkach: Powroty są trudne
— Wojciech Gołąbowski
Mała Esensja: Kroszonka-wydmuszka
— Wojciech Gołąbowski