Czar „Relaksu” #32: Słowo - zapewne - nie ostatniePięć lat to wcale nie taki kawał czasu, a jednak tyle wystarczyło, aby „Relax” zdobył nad wyraz liczne grono wiernych czytelników, a później również – status czasopisma kultowego. To na jego łamach publikowali swoje niezapomniane historie Grzegorz Rosiński, Jerzy Wróblewski i Janusz Christa. Tam narodziły się talenty Marka Szyszki i Stefana Weinfelda. Nawet przygody Orient-Mena Tadeusza Baranowskiego miały swoją premierę w „Relaksie”.
Sebastian ChosińskiCzar „Relaksu” #32: Słowo - zapewne - nie ostatniePięć lat to wcale nie taki kawał czasu, a jednak tyle wystarczyło, aby „Relax” zdobył nad wyraz liczne grono wiernych czytelników, a później również – status czasopisma kultowego. To na jego łamach publikowali swoje niezapomniane historie Grzegorz Rosiński, Jerzy Wróblewski i Janusz Christa. Tam narodziły się talenty Marka Szyszki i Stefana Weinfelda. Nawet przygody Orient-Mena Tadeusza Baranowskiego miały swoją premierę w „Relaksie”. Magazyn Opowieści Rysunkowych (choć ten przedtytuł pojawił się na okładce czasopisma dopiero przy okazji wydania czwartego numeru) „Relax” ukazywał się przez pięć lat – od lata 1976 do bliżej nieokreślonego miesiąca 1981 roku. Regularność publikacji pisma była odzwierciedleniem kłopotów, jakie przeżywała nie tylko poligrafia w czasach Polski Ludowej, ale wręcz całe państwo. W 1976 roku ukazał się jeden numer, w 1977 – dwanaście (2-13), w 1978 – dziesięć (14-23), w 1979 – trzy (24-26), w 1980 – również trzy (27-29), natomiast w 1981 roku – zaledwie dwa (30-31). Wydawcą „Relaksu” przez cały czas jego publikacji była Krajowa Agencja Wydawnicza. KAW powstała w 1974 roku jako część – istniejącej od stycznia 1973 roku – Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej (RSW) „Prasa-Książka-Ruch”, która szybko stała się największym koncernem medialnym w ówczesnej Europie Środkowo-Wschodniej. Zajmował się on nie tylko kolportażem, ale przede wszystkim publikowaniem gazet, czasopism, kalendarzy, pocztówek, płyt i kaset magnetofonowych. Najważniejsza w tym wszystkim jest chyba jednak informacja, że właścicielem RSW, a więc także KAW-u, była Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. Co za tym idzie – wydawnictwo było zobligowane także do wypełniania zadań propagandowych, czyli publikacji wielu serii wydawniczych o charakterze jednoznacznie politycznym, prokomunistycznym, przedstawiającym wykładnię dziejów najnowszych Polski i jej sytuacji międzynarodowej z punktu widzenia władz kraju. Treści te przemycano również na łamy „Relaksu”. KAW miała ambicje, aby – oprócz wydawnictw deficytowych (czytaj: czysto propagandowych) – publikować także takie, które będą zarabiać. A na czym można było zarobić w ciemno? Na tym, czego: po pierwsze – na rynku brakowało, po drugie – dawało możliwość „liźnięcia Zachodu”. Polska miała już swoje tradycje komiksowe. Przed wojną wychodził (od 1935 roku) „Świat Przygód”, który został nawet reaktywowany po wojnie w 1947 roku jako „Nowy Świat Przygód”. Po dwóch latach pismo to połączono z harcerską gazetą „Na tropie”, w efekcie czego powstał – publikowany aż do 1993 roku – „Świat Młodych”. Poza tym wiele gazet codziennych umieszczało na swoich łamach paski komiksowe (wielkie zasługi położył na tym polu zwłaszcza gdański „Wieczór Wybrzeża”, który na długie lata użyczył swoich łamów Januszowi Chriście). Wciąż jednak brakowało magazynu typowo komiksowego, choć głód komiksu w Polsce był olbrzymi, o czym świadczyła nie tylko popularność gazet publikujących opowieści rysunkowe, ale przede wszystkim sprzedające się na pniu egzemplarze „Kapitana Klossa”, „Kapitana Żbika”, „Tytusa, Romka i A’Tomka”, „Kajka i Kokosza”, „Podziemnego frontu”, nawet fatalnych od strony graficznej „Czterech pancernych i psa”, a później jeszcze „Pilota śmigłowca”. Redaktorem naczelnym gazety mianowano Henryka Kurtę – człowieka o szerokich zainteresowaniach, dużej wiedzy i co na pewno nie było bez znaczenia, znajomości kultury Zachodu. Kurta urodził się bowiem w 1935 roku w rodzinie polskich emigrantów we Francji (a dokładniej w Paryżu). Po przeprowadzce do kraju zajął się dziennikarstwem i publicystyką, w latach 1969-1973 kierował pismem „Widnokręgi”; wydał w tym czasie także kilka opracowań na temat współczesnej prasy (głównie francuskiej) oraz dwa tomy reportaży ze świata: „Québec, czyli co się stało z morgą śniegu” (1971) oraz „W cieniu Marianny” (1972). Po przejściu do pracy w KAW-ie zajmował się tłumaczeniami z języka francuskiego, nadzorował wydawanie „Relaksu” oraz serii popularnonaukowej „Wszystko o…”, do której zresztą także pisał (patrz tomiki: „Interpol”, 1976; „20 prezydentów Francji”, 1976; „Informacja”, 1977). Później był również autorem kryminałów („Largo con morte”, 1978; „Mors ultima ratio”, 1979) oraz powieści science fiction „Dzień Czerwonego Giganta” (1982) – wszystkie zostały opublikowane przez Krajową Agencję Wydawniczą. Okazjonalnie pisał też scenariusze komiksów, które pojawiały się w „Relaksie”. Pod koniec lat 80. XX wieku Kurta wyjechał do Belgii, gdzie wydał między innymi w języku francuskim powieść sensacyjną (z gatunku political-fiction)„Operation GROM” (1989). Zmarł w Brukseli w 1993 roku. Osoba Henryka Kurty na pewno gwarantowała poziom, ale z drugiej strony nawet on musiał liczyć się z naciskami ze strony przełożonych, wymagającymi, aby pismo nie tylko dostarczało rozrywki młodym czytelnikom, ale również realizowało zadania partyjne. W trzydziestu jeden numerach „Relaksu” ukazało się: dwanaście shortów, tzn. jedno- bądź dwuplanszowych opowieści (aż trzy różne zamieścił Janusz Christa, jeden trzyczęściowy był autorstwa Tadeusza Baranowskiego – „Orient Men”); trzydzieści dziewięć one-shotów, tzn. pojedynczych historii rysunkowych (co najmniej trzyplanszowych) – najwięcej z nich narysował Jerzy Wróblewski (11), a następnie Marek Szyszko (4), Grzegorz Rosiński (3) i Witold Parzydło (3); dwadzieścia jeden serii komiksowych, liczących nie mniej niż trzy pięcio- lub sześcioplanszowe odcinki – najwięcej narysował ponownie Jerzy Wróblewski (5: „Wywiadowca XX wieku”, „Vahanara”, „Czarna róża”, „Ślad wiedzie w przeszłość”,„Centralny Okręg Przemysłowy), na dalszych miejscach znaleźli się: Janusz Christa (4: „Bajka dla dorosłych”, „Kajko i Kokosz”, „Tajemniczy rejs”, „Kurs na Półwysep Jork”), Grzegorz Rosiński (3: „Początki Państwa Polskiego”, „Najdłuższa podróż”, „Thorgal: Zdradzona czarodziejka”), Węgier Ernö Zorad (2: „Akcja Labirynt”, „Lana w kosmosie”),Marek Syszko (2: „Konus”, „Tajemnica kipu”), Węgier Imre Sebök („Biały Kieł”), Witold Parzydło („Opowieści nie z tej Ziemi”), Roczek („Bionik Jaga”), Orliński („Domicela wzywa pomocy”) i Zdzisław Wójcicki („Niezwykłe wakacje”). Jeśli chodzi o scenarzystów, najpłodniejszym był Janusz Christa (4 serie, 2 one-shoty, 3 shorty), Węgier Tibor Cs. Horvath (3 serie, 2 one-shoty), Stefan Weinfeld (2 serie, 3 one-shoty), Stanisław Majewski (4 one-shoty, 1 short), Andrzej Sawicki (2 serie), Maria Olszewska(-Wolańczyk) (3 one-shoty), Zakasz (2 one-shoty, 1 short), Henryk Kurta (2 one-shoty), Knab (2 one-shoty), Wacław Gluth-Nowowiejski (2 one-shoty). Bibliografia komiksów i pasków zamieszczonych w „Relaksie”: „Relax 1” (lato 1976) • Dziewięciu z nieba – Grzegorz Rosiński (rysunki), Stanisław Majewski (scenariusz, według własnej powieści) • Bajka dla dorosłych (1) dziewica Kumkala – Janusz Christa (rysunki, scenariusz) • Początki Państwa Polskiego (1) Poselstwo do Gniezna – Szymon Kobyliński (rysunki, scenariusz) • Spotkanie – Bogusław Polch (rysunki), Ryszard Siwanowicz (scenariusz) • O tym, jak górnik Maślok Śmierdzirobótka kramarzył ze Skarbnikiem – Bogusław Pawłowski (rysunki, scenariusz, według ballady ludowej Gustawa Morcinka) • Orient Men (1) – Tadeusz Baranowski (rysunki, scenariusz) „Relax 2” (styczeń 1977) • Początki Państwa Polskiego (2) Do grodu Kraka – Szymon Kobyliński (rysunki), Leszek Moczulski (scenariusz) • Zamach (1) – Karol Saudek (rysunki), Jan Saudek (scenariusz) • Zaginiona załoga – Janusz Christa (rysunki, scenariusz) • Profesor Pechol – Szymon Kobyliński (rysunki, scenariusz) • Świątynia Słońca – Imre Sebök (rysunki), Tibor Cs. Horvath (scenariusz) • Orient Men (2) – Tadeusz Baranowski „Relax 3” (luty 1977) • Początki Państwa Polskiego (3) Klęska Wikinga – Grzegorz Rosiński, Leszek Moczulski • Zamach (2, ostatni) – Karol Saudek, Jan Saudek • Ogień na sawannie – anonim • Orient Men (3, ostatni) – Tadeusz Baranowski „Relax 4” (marzec 1977) • Początki Państwa Polskiego (4) Zasadzka – Grzegorz Rosiński, Leszek Moczulski • Bajka dla dorosłych (2) księżniczka Leda – Janusz Christa • Tajemnica głębin – Jerzy Wróblewski (rysunki), Henryk Kurta (scenariusz) • Kajko i Kokosz: Zamach na Milusia (1) – Janusz Christa (rysunki, scenariusz) • Dżdżownica – Janusz Christa (rysunki) „Relax 5” (kwiecień 1977) • Początki Państwa Polskiego (5) Bolesławowe słupy – Grzegorz Rosiński, Leszek Moczulski • Piętnaście istnień – Karol Saudek (rysunki), Stanisław Majewski (scenariusz) • Prorok Daniel – Jerzy Wróblewski (rysunki), Stanisław Majewski (scenariusz) • Bajka dla dorosłych (3) księżna Izobelda i ogrodnik Rozariusz – Janusz Christa • Ja mam czas – Witold Parzydło (rysunki, scenariusz) • Pan Paparura i pies Aj – Janusz Christa (rysunki, scenariusz) „Relax 6” (maj 1977) • Zdobyć most! – Jan Rocki (rysunki), Stanisław Majewski (scenariusz) • Akcja „Labirynt” (1) – Ernö Zorad (rysunki), Tibor Cs. Horvath (scenariusz, według powieści Aleksandra Nasibowa) • Bajka dla dorosłych (4) Kopciuch Wykidajło – Janusz Christa • Najdłuższa podróż (1) – Grzegorz Rosiński (rysunki), Rian Asars (Ryszard Siwanowicz + Andrzej Sawicki) (scenariusz) |
Świetna robota !!! Od wielu tygodni lekturę esensji rozpoczynałem od tego cyklu. Dziekuję i prosze o wiecej np cpodobny cykl o "Alfach"
"„Relax” ukazywał się przez pięć lat – od lata 1976 do bliżej nieokreślonego miesiąca 1981 roku."
Ten bliżej nieokreślony miesiąc wydania ostatniego numeru to październik 1981. Pamiętam do dziś jak kupiłem ten numer w kiosku. :)
Dziękuję za doprecyzowanie. Moja pamięć tak dokładnie tego nie zanotowała.
super opracowanie dzięki-kurcze to były czasy codziennie pytałem o nowy numer relaxu w kiosku koło mojego bloku pani, która sprzedawała jak mnie widziala to chyba dostawała bialej gorączki
Wielkie crossovery Marvela, z miejscem akcji rozciągniętym na całe parseki i zatrzęsieniem bohaterów pojawiających się ni stąd, ni zowąd w najmniej oczekiwanych momentach, nie zawsze są komiksami z najwyższej półki. Ale są lubiane właśnie z powodu wielkiej skali i fabularnego rozmachu – a niektóre, jak omawiana dziś „Anihilacja”, zmieniają „kosmos Marvela” w sposób istotny.
więcej »Na horyzoncie widać już łódzki festiwal, więc i liczba zapowiadanych na koniec miesiąca premier idzie w górę. Jak widać jest wiele ciekawych kontynuacji, wznowień i całkowitych nowości. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
więcej »Słoneczko, morze, plaża i komiksy. Czego chcieć więcej? Chyba tylko jeszcze więcej komiksów. A jeśli nie wiecie, co jest teraz na topie, zerknijcie do szesnastego zestawienia najchętniej kupowanych pozycji obrazkowych zrealizowanego we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu.
więcej »Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński
Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński
Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński
Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński
Kadr, który…: Hrabia narozrabia?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Kadr, który…: Pory roku
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Kadr, który…: Wiwat postaci drugoplanowe
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Prezenty świąteczne 2016: Komiksy
— Esensja
Nie przegap: Październik 2016
— Esensja
Esensja czyta dymki: Październik 2016
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch
Po komiks marsz: Październik 2016
— Esensja
Czar „Relaksu” #1: Wolność z nieba i baba znad morza
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #31: Najgłupsza blondynka świata i prawdziwie kosmiczny odlot
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #30: Esesman w ludzkiej skórze i szalony konkwistador kosmosu
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #29: Długie nogi nazistowskiej agentki i samuraj w akcji
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #28: Bojowe środki trujące i bardzo zmysłowa Węgierka
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #27: UFO nad Polską i seksowne blondynki
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #26: Banda „Sokoła” i Rosjanie na Oceanie
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #25: Ruiny Warszawy i won z tym psem
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #24: Hiszpan - rasista i chemiczna superbroń
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #23: Zemsta Wikinga i inkaski skarb w Niedzicy
— Sebastian Chosiński
Czar „Relaksu” #22: Thorgal zdradzony i Bond za Bondem
— Sebastian Chosiński
Wyłącz ten telewizor!
— Marcin Osuch
(Trochę) Anty-Żbik
— Marcin Osuch
Krótko o komiksach: Nie dla dzieci
— Marcin Osuch
Krótko o komiksach: Komiksowa zawiść
— Marcin Osuch
Historia w obrazkach: Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński
Kajko i Kokosz dla zaawansowanych i nie tylko
— Marcin Osuch
Witaj, belgijski czytelniku!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Śliczne i superproste
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Piąty bieg, Cyklonie, piąty bieg!
— Konrad Wągrowski
Bumelanci i cwaniacy
— Sebastian Chosiński
Utopijna opowieść weselna
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: Polska Ludowa oczyma reportażysty
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Moment, którego nie da się zapomnieć
— Sebastian Chosiński
Klasyka kina radzieckiego: Gdy ofiarą pada gliniarz…
— Sebastian Chosiński
Grać obrazami, malować dźwiękami
— Sebastian Chosiński
Lamentacje nad losem ojców i synów
— Sebastian Chosiński
„Kobra” i inne zbrodnie: Stirlitz versus Hans Kloss
— Sebastian Chosiński
East Side Story: Bohaterowie i zdrajcy
— Sebastian Chosiński
Non omnis moriar: W cieniu historycznego browaru
— Sebastian Chosiński
Wrzesień 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
No łza się w oku zakręciła. Świetne opracowanie. Ja bardzo dziękuję.