Kiedy ktoś zaczyna węszyć obok baz wojskowych, to i wojskowi zaczynają się niepokoić. Kiedy niepokoją się wojskowi, to niepokoi się Prezydent. To może być fałszywy alarm. Prezydent sądzi że sytuacja jest poważna, więc i my sądzimy, że sytuacja jest poważna. Ty masz sprawdzić, co się dzieje i kto za tym stoi. Zinfiltrować spisek, zastopować działania i aresztować kogo się da – to twoje zadanie. Jak dotąd udało nam się dowiedzieć kilku szczegółów…
386
[„Sid Meier’s Covert Action” - recenzja]
Kiedy ktoś zaczyna węszyć obok baz wojskowych, to i wojskowi zaczynają się niepokoić. Kiedy niepokoją się wojskowi, to niepokoi się Prezydent. To może być fałszywy alarm. Prezydent sądzi że sytuacja jest poważna, więc i my sądzimy, że sytuacja jest poważna. Ty masz sprawdzić, co się dzieje i kto za tym stoi. Zinfiltrować spisek, zastopować działania i aresztować kogo się da – to twoje zadanie. Jak dotąd udało nam się dowiedzieć kilku szczegółów…
‹Sid Meier’s Covert Action›
Tak zaczyna się twoja typowa odprawa. A kim jesteś, że traktują cię jak chłopca do sprzątania brudów? Jesteś tajnym agentem rządu. To ty sprzątasz brudy. Nie jest ważne, czy Marksiści do spółki z Unia Korsykańską usiłują uzależnić od siebie jednego z najlepszych pilotów, czy Mossad przy pomocy Tupamaros stara się dostać do fabryki, w której pracują urządzenia do uzdatniania uranu. Masz ich dorwać i aresztować. Przed tobą długa droga do sukcesu. Dłubanie w zakodowanych dokumentach, podsłuchiwanie rozmów telefonicznych, śledzenie ludzi, porwania i aresztowania, zakładanie podsłuchów, włamywanie się do siedzib twych przeciwników i zdobywanie (zwykle na za pomocą wytrychów i aparatu fotograficznego) tajnych dokumentów.
Bądź pewien, że jeśli ci się nie uda, to czeka cię gorzka rozmowa z szefem, jeżeli natomiast wszystko pójdzie perfekcyjnie to suche podziękowania będą jedyną nagrodą. Witamy w Tajnej Służbie!
Program jest jednym z najlepszych „symulatorów” bycia Jamesem Bondem. Choć ma swoje latka, to pomysły jakie w tej grze występują czynią z niej perłę wśród innych podobnych opracowań. Nie ma liniowej fabuły!! Za każdym razem inaczej przebiega rozgrywka MY kontra ONI. Niestety istnieje ograniczona ilość zdarzeń, więc po pewnym czasie wiemy, że jeśli wystąpi Black Widow to mają na celu to czy tamto. Jednak (o dziwo) nie przeszkadza to w rozgrywce.
„Covert Action” pokochałem za to, że przeciwnicy to nie imbecyle. Jeśli podłączamy się komuś do telefonów i uruchomimy alarm, to możemy się spodziewać, że ochrona zostanie postawiona w stan gotowości i nie będzie już tak łatwo włamać się do środka i wykraść dokumenty. Każda z organizacji grających w Drużynie-O-Czarnych-Kapeluszach ma swoje siedziby w różnych miastach. Tu jest jeszcze jedna niespodzianka – jeśli trzeba kogoś aresztować, to jeśli akurat jest ta osoba w tzw. „bezpiecznym domu” i stamtąd ją wyciągniemy, to natychmiast dla przeciwników ta „meta” jest spalona i już się tam nie pokażą. Jeśli jednak powyższa sytuacja zachodzi dla HQ to ewakuacja całości budynku trochę trwa. Podobnie jest z informacjami – w kwaterze głównej można zdobyć o wiele więcej informacji niż w jakiejś norze.
Najbardziej ciekawym (jeśli chodzi o „inteligencję” przeciwnika) jest włamanie się do którejś z siedzib. Jeśli chodzimy po budynku zostawiając za sobą pootwierane drzwi i sejfy, trupy na podłodze, to możemy się bardzo szybko spodziewać alarmu i granatów wlatujących przez drzwi. Inaczej jest jeżeli robimy to po cichu, technicznie i nie zostawiając śladów – jest cisza, spokój i możemy wyjść niezauważeni. Ważnym punktem jest też „włamywanie” się do sieci komputerowej. Znając hasło możemy podać słowo, które łączy się z informacją której szukamy. Przykład: jesteśmy w Amsterdamie, weszliśmy do kwatery Mafii i szukamy siedziby ich przyjaciół – Stassi. Standardowe przeszukanie nic nie dało. Znając hasło do komputerów możemy podać słowo kluczowe „Stassi”. W rezultacie możemy się spodziewać adresu tejże organizacji w Amsterdamie. Metoda ta skutkuje, jeśli chodzi o nazwiska.
Ostatnia sprawa – rozgrywka to wyścig z czasem. Ty zyskujesz informacje na temat swych przeciwników, ich tożsamości, kontaktów, miejsca przebywania, ale i oni wykonują swe zaplanowane działania. Kto będzie szybszy? Czas pokaże. Los świata jest w twoich rękach.
Wady: Dziwna paleta barw oraz ograniczony zestaw spisków jakim przeciwdziałamy.
Zalety: pójdzie praktycznie na każdym sprzęcie, ciekawa tematyka, dobra realizacja, Abandonware.
UWAGA!!! STRASZLIWIE WCIĄGA!
