Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Phyllida Lloyd
‹Mamma Mia!›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMamma Mia!
Dystrybutor UIP
Data premiery29 sierpnia 2008
ReżyseriaPhyllida Lloyd
ZdjęciaHaris Zambarloukos
Scenariusz
ObsadaMeryl Streep, Pierce Brosnan, Amanda Seyfried, Julie Walters, Christine Baranski, Stellan Skarsgård, Colin Firth, Rachel McDowall, Ashley Lilley, Benny Andersson
MuzykaBenny Andersson
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiNiemcy, USA, Wielka Brytania
CyklMamma Mia!
Czas trwania108 min
WWW
Gatunekkomedia, musical
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Spełnione marzenie
[Phyllida Lloyd „Mamma Mia!” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zwycięzca zgarnia wszystko. Piosenkę zespołu ABBA o takich słowach zna cały świat, ale to dzięki zrealizowanemu na podstawie scenicznego show filmowi „Mamma Mia!” zyskują one nowe, figuratywne znaczenie. Film Phyllidy Lloyd zwycięża i dostaje od widza wszystko: żywe emocje, sympatię i zainteresowanie. To po prostu musical jak marzenie.

Ewa Drab

Spełnione marzenie
[Phyllida Lloyd „Mamma Mia!” - recenzja]

Zwycięzca zgarnia wszystko. Piosenkę zespołu ABBA o takich słowach zna cały świat, ale to dzięki zrealizowanemu na podstawie scenicznego show filmowi „Mamma Mia!” zyskują one nowe, figuratywne znaczenie. Film Phyllidy Lloyd zwycięża i dostaje od widza wszystko: żywe emocje, sympatię i zainteresowanie. To po prostu musical jak marzenie.

Phyllida Lloyd
‹Mamma Mia!›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMamma Mia!
Dystrybutor UIP
Data premiery29 sierpnia 2008
ReżyseriaPhyllida Lloyd
ZdjęciaHaris Zambarloukos
Scenariusz
ObsadaMeryl Streep, Pierce Brosnan, Amanda Seyfried, Julie Walters, Christine Baranski, Stellan Skarsgård, Colin Firth, Rachel McDowall, Ashley Lilley, Benny Andersson
MuzykaBenny Andersson
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiNiemcy, USA, Wielka Brytania
CyklMamma Mia!
Czas trwania108 min
WWW
Gatunekkomedia, musical
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Siłę „Mamma Mia!” stanowi możliwość traktowania filmu nie tylko jako ekranizacji bardzo popularnego broadwayowskiego musicalu, ale także jako zaskakującego fenomenu w świecie kultury popularnej. Dziesięć lat temu, kiedy musical zadebiutował na scenie, największe przeboje ABBY w nowych interpretacjach zostały połączone z mało oryginalną, ale mimo to porywającą historią. Tym razem otrzymujemy jeszcze więcej, bo do odświeżonej muzyki, która chyba nigdy się nie zestarzeje, doszły jeszcze przepiękne krajobrazy greckich wysp, dynamizm montażu i zdjęć niwelujący już do końca ograniczenia teatru i – co najważniejsze – fantastyczna obsada złożona z samych gwiazd. A może powinno się powiedzieć: doskonałych aktorów, którzy nie dbają o image, a po prostu grają, zmieniając role jak kameleon kolory. Mowa oczywiście o cały czas pięknej i wciąż młodej duchem Meryl Streep, walczącym z wizerunkiem bondowskiego przystojniaka Piersie Brosnanie, niesamowicie zabawnym Colinie Fircie oraz kpiącym z jakichkolwiek schematów Stellanie Skarsgårdzie. Mieszanka świetnych ról z wciąż żywymi przebojami nakręcona w aurze nieustającej zabawy i przyprawiona nutą melancholijnego zamyślenia okazuje się iście wybuchowa. Otrzymujemy nie film, a wyjątkowe zjawisko wizualno-muzyczne.
Fabuła trąci banałem: Sophie stara się znaleźć swojego ojca, aby ten zjawił się na jej ślubie. Na podstawie pamiętnika matki Sophie, Donny, można wywnioskować, że kandydatów jest trzech, stąd w świat idą trzy zaproszenia na wesele. Panowie, niczego nie podejrzewając, przybywają na sielską wyspę, a razem z nimi wracają wspomnienia młodości, szalonych namiętności i wolności. W miarę jak rozwija się fabuła okazuje się, że to nie sama historia ma przemawiać do nas piosenkami ABBY, ale drobne szczegóły w niej zawarte, postaci i ich uczucia. Bo pod prostą historią kryją się tęsknota za tym, co minęło, strach przed rozstaniem z ukochanymi ludźmi, obawa przed samotnością i brakiem zrozumienia. Niezwykle ważna staje się też relacja między Sophie a Donną. Więź córki i matki, spotęgowana wspólnymi problemami i koniecznością pokonywania przeszkód tylko we dwójkę, wydaje się być w filmie Lloyd symbolem bezinteresownej matczynej miłości oraz upływającego czasu. Przynosi on zmiany, czasem daje, ale dużo częściej zabiera – młodość, umiejętność czerpania z życia wszystkich soków, wreszcie dzieci, które chcą uciec z domu rodzinnego i szukać siebie w metaforycznej podróży przez ludzkie zachowania.
Jednak mimo szczypty smutku, który wyziera spod ładnych obrazów i intensywnych barw, „Mamma Mia!” ma w sobie mnóstwo radości, nadziei i magii. Stanowi gloryfikację życia i lepszego jutra. Lloyd zręcznie przeplata pokolenia, pokazując, że prawie niczym się nie różnią. Każdy, niezależnie od wieku, tak samo chce żyć i cieszyć się codziennością, kochać, przegrywać i zwyciężać. Odrobina humoru dopełnia treść filmu, a jego euforyczny nastrój wzmacniają piosenki. Znakomicie wytyczają główną linię fabularną, służą do charakteryzowania bohaterów czy opisywania targających nimi emocji. Do tego, zostały efektownie zgrane z obrazem. Oczywiście, aktorzy wykonujący na nowo hity ABBY nie mają wielkich głosów, chociaż Meryl Streep jako Donna i młodziutka Amanda Seyfried w roli Sophie pozytywnie zaskakują. Na szczęście, jest to musical, a nie koncert, więc bardziej niż liczba oktaw liczy się interpretacja aktorska. Przede wszystkim gwiazdy sprawiają, że film Lloyd kupuje się bez kręcenia nosem, z wszystkimi drobnymi wadami i grosem zalet, dlatego „Mamma Mia!” sprawdza się doskonale i jako kino, i jako musical. Po obejrzeniu filmu Lloyd trudno nie spojrzeć na świat przez różowe okulary albo nie zanucić „Honey Honey”, „Dancing Queen” czy „Thank you for the music”. A raczej thank you for the movie, bo „Mamma Mia!” to nic innego jak cudowny promyk umykającego lata i energetyczne kino, które sprawia, że uśmiech można wydobyć w życiu prawie z każdego, nic nieznaczącego na pierwszy rzut oka drobiazgu. Aż chce się żyć… i o to chodziło!
koniec
1 września 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Dwaj wrogowie na chińskiej granicy
Sebastian Chosiński

4 X 2023

Po kilku miesiącach odpoczynku od historyczno-rewolucyjnych easternów czas wrócić do środkowoazjatyckich opowieści na temat tego, jak w latach 20. ubiegłego wieku zaprowadzano władzę radziecką w krajach Siedmiorzecza. Dzisiaj spoglądamy na ten wycinek dziejów ZSRR oczyma kazachskiego reżysera Abdułły Karsakbajewa, który w 1967 roku nakręcił do dzisiaj potrafiące emocjonować „Niespokojne czasy”.

więcej »

Fundacja: Sez. 2. odc. 1. Tylko szaleniec może być wielkim człowiekiem
Marcin Mroziuk

2 X 2023

W poprzednim sezonie widzieliśmy , jak pierwszy kryzys przewidziany przez Hariego Seldona został zażegnany dzięki Salvor Hardin. Wszystko wskazuje na to, że z kolejnym znów zmierzy się ona, tyle że wraz ze swoją matką. Można się też spodziewać, że istotną rolę w nadchodzących wydarzeniach odegra też cyfrowa wersja świadomości twórcy psychohistorii.

więcej »

East Side Story: Miłość nie wszystko wybacza
Sebastian Chosiński

1 X 2023

Miłość musi być! Z takiego założenia wychodzi uzbecki reżyser Hilol Nasimow. Obojętnie czy kręci film o współczesnej wojnie z przemytnikami i terrorystami (jak w „Hayocie”), czy też o Wielkiej Ojczyźnianej – jak, przynajmniej częściowo, w omawianym dzisiaj „Dziedzictwie” – nie może zabraknąć w nich rozbudowanego wątku melodramatycznego. Tym razem staje się on pretekstem do snucia wspomnień o niełatwym losie Uzbeków i Kazachów.

więcej »

Polecamy

Warzywny dramat

Z filmu wyjęte:

Warzywny dramat
— Jarosław Loretz

Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja ogląda: Listopad 2012 (DVD i Blu-Ray)
— Sebastian Chosiński, Krystian Fred, Jakub Gałka, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Konrad Wągrowski

Toporne uczłowieczanie legendy
— Michał Brodzik

Filiżanki w zlewie
— Marcin T.P. Łuczyński

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.