Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Sajdo Kurbanow, Wiktor Mirzajanc
‹Dżura – myśliwy z Min-Archaru – część 6›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDżura – myśliwy z Min-Archaru – część 6
Tytuł oryginalnyДжура – охотник из Мин-Архара
ReżyseriaSajdo Kurbanow, Wiktor Mirzajanc
ZdjęciaAleksiej Najdionow
Scenariusz
ObsadaIskander Irkajew, Abduraim Abduwachobow, Gułru Astanowa, Jodgor Sogdijew, Siergiej Nikonienko, Mentaj Utepbergenow, Łeś Serdiuk, Ato Muchamedżanow, Szarif Kabułow, Jurij Gorobiec, Szuchrat Irgaszew, Jurij Diedowicz, Jurij Gusiew
MuzykaGiennadij Aleksandrow
Rok produkcji1985
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania67 min
Gatunekdramat, historyczny, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Klasyka kina radzieckiego: Przychodzi „kryska” na… Tagaja
[Sajdo Kurbanow, Wiktor Mirzajanc „Dżura – myśliwy z Min-Archaru – część 6” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po niemal siedmiu godzinach, sumując czas wszystkich sześciu odcinków, filmowej opowieści o nastoletnim myśliwym Dżurze, przychodzi czas na pożegnanie z nim i jego dwojgiem przyjaciół, Kuczkarem i Zajnab. Trzeba przyznać, że jest to pożegnanie efektowne, przedstawione według najlepszych wzorców easternowych, jakich nie powstydziliby się środkowoazjatyccy mistrzowie gatunku z Alim Chamrajewem czy Kamilem Jarmatowem na czele.

Sebastian Chosiński

Klasyka kina radzieckiego: Przychodzi „kryska” na… Tagaja
[Sajdo Kurbanow, Wiktor Mirzajanc „Dżura – myśliwy z Min-Archaru – część 6” - recenzja]

Po niemal siedmiu godzinach, sumując czas wszystkich sześciu odcinków, filmowej opowieści o nastoletnim myśliwym Dżurze, przychodzi czas na pożegnanie z nim i jego dwojgiem przyjaciół, Kuczkarem i Zajnab. Trzeba przyznać, że jest to pożegnanie efektowne, przedstawione według najlepszych wzorców easternowych, jakich nie powstydziliby się środkowoazjatyccy mistrzowie gatunku z Alim Chamrajewem czy Kamilem Jarmatowem na czele.

Sajdo Kurbanow, Wiktor Mirzajanc
‹Dżura – myśliwy z Min-Archaru – część 6›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDżura – myśliwy z Min-Archaru – część 6
Tytuł oryginalnyДжура – охотник из Мин-Архара
ReżyseriaSajdo Kurbanow, Wiktor Mirzajanc
ZdjęciaAleksiej Najdionow
Scenariusz
ObsadaIskander Irkajew, Abduraim Abduwachobow, Gułru Astanowa, Jodgor Sogdijew, Siergiej Nikonienko, Mentaj Utepbergenow, Łeś Serdiuk, Ato Muchamedżanow, Szarif Kabułow, Jurij Gorobiec, Szuchrat Irgaszew, Jurij Diedowicz, Jurij Gusiew
MuzykaGiennadij Aleksandrow
Rok produkcji1985
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania67 min
Gatunekdramat, historyczny, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wszystko ma swój kres! Historia Dżury – młodego myśliwego z leżącego na pograniczu tadżycko-chińskim górskiego aułu Min-Archar – doczekała się zwieńczenia w szóstym odcinku serialu, w którym tandem reżyserski Sajdo Kurbanow i Wiktor Mirzajanc spiął wszystkie najważniejsze wątki wymyślone przez scenarzystów Marlena Chucyjewa i jego syna Igora, opierających się z kolei na powieści ukraińskiego pisarza Gieorgija Tuszkana. Zadbali przy tym o to, aby finał opowieści podkreślony został nadzwyczaj mocnym akcentem. Choć już ku końcowi zbliża się trzecia dekada XX wieku, bolszewicy wciąż nie mogą być w stu procentach pewni swej władzy nad republikami Azji Środkowej. Wrogowie, wspierani głównie przez Brytyjczyków, czają się i nieustannie szykują do ataku z pogranicznych terenów Iranu, Afganistanu i Chin.
Tym razem najbardziej złowieszcza postać w całym serialu, czyli stojący na czele basmaczy Czarny Imam (Iwan Gawriliuk), planuje do spółki z agentem brytyjskim, mister Brixem (Jurij Diedowicz) nadzwyczaj podstępną operację. Chcą, aby Said (Szuchrat Irgaszew), który zajął właśnie miejsce odsuniętego na boczny tor Tagaja (Jodgor Sogdijew), przekroczył ze swoimi ludźmi granicę i wysadził w powietrze skały w Czarnych Górach – to sprawiłoby, że wody górskiego jeziora zalałyby ogromne obszary po stronie sowieckiej. W takiej sytuacji zginęłoby nie tylko mnóstwo ludzi, ale przez dłuższy czas terenów tych nie można by eksploatować rolniczo. Jednocześnie wśród miejscowej ludności zachwiałaby się wiara w potęgę komunistów. Tyle że przeciwko takiemu rozwiązaniu występuje Tagaj.
Powody ma dwa: po pierwsze – gdyby przygotowywany sabotaż zakończył się sukcesem, oznaczałby ostateczny kres jego wpływów wśród basmaczy, po drugie – prawdopodobnie już nigdy nie dostałby się do znajdującego się w lodowcu kupieckiego złota. A to przecież na nim zależy mu najbardziej. Tagaj podejmuje więc ryzykowną akcję, mającą na celu pozbycie się zarówno Alego, jak i Brixa. To otworzyłoby mu drogę do Min-Archaru i Czarnych Gór, gdzie znajdują się koszyowności, których pożąda od dziesięciu lat. W tym samym czasie wydaje się, że przesądzony zostaje los więźniów przetrzymywanych w chińskim Karaszarze. Dżura (Iskander Irkajew), Said (Mentaj Utepbergenow) i kozak Aleksiej (Siergiej Nikonienko) zostają o świcie wyprowadzeni za mury miasta. Za chwilę zostaną rozstrzelani, a potem pożarci przez watahę dzikich psób.
Gdyby tak rzeczywiście się stało, ostatni odcinek serialu zakończyłby się po mniej więcej dziesięciu minutach. Co lub kto ocali więc tę nieszczęsną trójkę? Najważniejsze, że uczyni to skutecznie. Mogą więc cieszyć się życiem, ale droga do wybawienia z kłopotów jest jeszcze piekielnie długa. Na razie przedostają się do stacjonującego niedaleko Karaszaru oddziału „białych”, w którym niegdyś służył Aleksiej, a którego dowódcą jest pułkownik Aleksandr Iwanowicz. Przez lata wiernie służył wrogom Związku Radzieckiego, teraz dosyć ma już tułaczki i najchętniej wróciłby do ojczyzny, jednak pod warunkiem, że otrzymałby gwarancje od władz komunistycznych, iż ani on, ani jego żołnierze nie ponieśliby żadnych konsekwencji za dotychczasową służbę w oddziałach wroga. Prosi o wystaranie się o odpowiednie pismo artystę-malarza Fiodora Olchowa (Jurij Gusiew), razem z którym przybywa do obozu… Kuczkar (Abduraim Abduwachobow).
Przyjaciele są więc już niemal w komplekcie. „Niemal”, ponieważ wciąż nie wiadomo, co dzieje się z Zajnab (Gułru Astanowa), która jeszcze niedawno mieszkała w domu Tagaja i miała zostać jego kolejną żoną. Dżura ma nadzieję, że do tego nie doszło. Teraz jednak przede wszystkim pragnie przedostać się przez granicę i wrócić w rodzinne strony. Po drodze natyka się na ludzi Tagaja i przy okazji dowiaduje się, co planują basmacze… Od tego momentu akcja wyraźnie przyspiesza, a film przeistacza się w klasyczny historyczno-rewolucyjny eastern. Nic więc dziwnego, że na tle wszystkich sześciu ponad godzinnych odcinków – ten właśnie prezentuje się najciekawiej. Konne pościgi, strzeleckie pojedynki, płonący step, skalne lawiny, a w tle pojedynek na śmierć i życie pomiędzy Dżurą i Tagajem – to wcale nie wszystkie frukty, jakie scenarzyści i reżyserzy zaserwowali widzom w finałowej odsłonie opowieści o dzielnym myśliwym z Min-Archaru. Aż żal, że tym odcinkiem musimy pożegnać go ostatecznie.
koniec
17 maja 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Niełatwo być geologiem
Sebastian Chosiński

27 IX 2023

Choć pustynia Kara-kum znajdowała się tysiące kilometrów od głównych frontów wojny niemiecko-radzieckiej, to i tam dotarli hitlerowscy dywersanci, którym na dodatek sprzyjały niedobitki miejscowych basmaczy. O takiej właśnie akcji niemieckiego wywiadu opowiada w „Gorących szlakach” uzbecki reżyser Jułdasz Agzamow.

więcej »

Fundacja: Sez. 1. odc. 10. Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg
Marcin Mroziuk

25 IX 2023

Możemy się przekonać, że w serialu znaczenie Hariego Seldona jest znacznie większe niż w cyklu Isaaca Asimova, gdyż tutaj nie tylko jest twórcą psychohistorii i obu Fundacji, lecz nawet po swej śmierci aktywnie uczestniczy w rozwoju wydarzeń.

więcej »

East Side Story: Kamp Amersfoort
Sebastian Chosiński

24 IX 2023

Uzbecki dramat wojenny „Sto jeden” Hamidułły Hasanowa to opowieść oparta na faktach. Reżyser przedstawia w niej historię wziętych do niewoli latem 1941 roku jeńców wojennych Armii Czerwonej – byli nimi sami Uzbecy – którzy trafili do znajdującego się na terenie Holandii Kamp Amersfoort. Komendant obozu Walter Heinrich otrzymał zadanie przygotowania ich do swoiście pojętej misji specjalnej.

więcej »

Polecamy

Międzygwiezdne fotele w natarciu

Z filmu wyjęte:

Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Interpol muzealny
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Niełatwo być geologiem
— Sebastian Chosiński

Gdy ofiarą pada gliniarz…
— Sebastian Chosiński

Generalska córka
— Sebastian Chosiński

Z Mińska do Nowego Jorku
— Sebastian Chosiński

Zdrajcy i ogłupiacze
— Sebastian Chosiński

Moskiewskie zaułki jak Paryż
— Sebastian Chosiński

Łotewska twarz komisarza Martina Becka
— Sebastian Chosiński

Operacja „Dzień Sprawiedliwości”
— Sebastian Chosiński

Osiemnaście mieć lat – na wojnie to grzech!
— Sebastian Chosiński

Wielkie dramaty małych ludzi
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.