Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 września 2023
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Esensja ogląda: Listopad 2017 (3)
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dziś w naszym cyklu trzy recenzje: „HHhH”, „Obcy: Przymierze” i „Hel”.

Jarosław Loretz, Kamil Witek

Esensja ogląda: Listopad 2017 (3)
[ - recenzja]

Dziś w naszym cyklu trzy recenzje: „HHhH”, „Obcy: Przymierze” i „Hel”.
Kino
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Kryptonim HHhH
(2017, reż. Cédric Jimenez)
Kamil Witek [50%]
„Kryptonim HHhH” otwiera sekwencja przejazdu Reinharda Heydricha przez okupowaną Pragę wraz z próbą zamachu na jego życie przez czechosłowacki ruch oporu. To zresztą jeden z najczęściej ekranizowanych momentów II wojny światowej (filmy o akcji powstawały już nawet rok po zdarzeniu), stąd finał operacji dla nikogo nie powinien zaskoczeniem. Ten jednakże w filmie Cedrica Jimeneza stanowi kilkukrotną kulminację. Mamy tu bowiem próbę zrealizowania filmu według kilku, często wykluczających się schematów. Z jednej strony zamach to punkt zwrotny opowiadanej historii – zanim jeden z dzielnych walczaków podrzuci ładunek wybuchowy – cofamy się do czasów, kiedy późniejszy zbrodniarz jest jeszcze oficerem niemieckiej marynarki. Otrzymujemy przyspieszone streszczenie błyskotliwej kariery i pobieżny rys człowieka bezwzględnego – kobieciarza i skutecznego wykonawcy nazistowskiej ideologii. Do braku układu nerwowego i chłodnego jak lód spojrzenia Protektora Czech i Moraw (Jason Clarke), scenarzyści nie dopisują żadnych dodatkowych cech. Taki zabieg jest w pewnym sensie zrozumiały – wojenna historia potrzebuje postaci złej do szpiku kości. Oryginalny tytuł(„Człowiek o żelaznym sercu”) zawiera jednak sugestię, iż twórcom zależało na wniknięciu mocniej pod skórę zbrodniarza i pochyleniu się nad motywacjami nazistowskiej szarej eminencji. Niestety, w szukaniu sposobów na odkrycie prawdziwego Heydricha działają cokolwiek banalnie. Okrutne akty nazisty zmiękczają bowiem sceny z życia rodzinnego: raz Heydrich przytuli noworodka, kiedy indziej pomoże synowi z nauką gry na fortepianie. Nie są to zarazem największe ciosy, jakie w „Kryptonimie HHhH” musi przyjąć konstrukcja filmu. Wraz dotarciem do ww. kulminacji, wskazówki filmowego zegara cofają się nieoczekiwanie w tył. Właściwa akcja przenosi się na drugą stronę barykady, do środowiska dzielnych wykonawców osławionej operacji „Anthropoid”. Jimenez tym samym może i podjął się ambitnego celu – zbliżenia do bohaterów, w gruncie rzeczy zbudowania filmu wokół ich emocji. Szkoda jednak, że w tej misji nie zaryzykował również rozmycia ostrości kreowanego tła. Dlatego nawet jeśli w „Kryptonimie HHhH” jest dużo historycznej dokładności, to brakuje filmowego mięsa. Odpowiedź na pytanie „kim był człowiek kryjący się pod nazistowskim mundurem?” należy poszukać gdzie indziej.
DVD / BD
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Obcy: Przymierze
(2017, reż. Ridley Scott)
Jarosław Loretz [40%]
Uczta dla oczu, interesująca przekąska dla ducha, a dla umysłu horror. Film po prostu chłonie się całym sobą – ma cudowne zdjęcia (Dariusz Wolski!), bajkowe plenery, doskonałe efekty specjalne (jeden z lepszych statków kosmicznych ostatnich lat) i mroczną scenografię, z której największe wrażenie robi plac zasłany zmumifikowanymi, powykręcanymi truchłami humanoidalnych istot. Ciekawie też została pokazana geneza ksenomorfa, jego stadia rozwojowe i warianty. Dobrą robotę wykonał również Jed Kurzel, wplatając w ścieżkę dźwiękową sporo fraz z oryginalnego „Obcego”. I tyle z pozytywów. Reszta rozczarowuje w mniejszym bądź większym stopniu, począwszy od niezbyt oryginalnej, pełnej klisz fabuły, przez ślamazarną akcję, irytujące drapowanie całości na kino ambitne i marną psychologię postaci (może poza Davidem), aż po zatrzęsienie wątpliwości natury logicznej. Z tych ostatnich najmocniej w oczy rzuca się eksploracja obcego globu bez skafandrów (tlen może i jest, ale mikroby nie muszą być przyjazne), mocowanie zwykłych, łatwych do rozbicia szyb w pancernych drzwiach i w oknach pojazdów zdolnych do lotów orbitalnych (naturalnie mimo to lata się nimi bez skafandra), powierzanie ultradrogiego, niesłychanie delikatnego statku z niezwykle cennym, wrażliwym ładunkiem niezgranej, niewyszkolonej załodze składającej się z samych indywidualistów, używanie androida wyłącznie jako kompana do dyskusji oraz założenie, że jeśli android wystarczająco długo będzie żył, to włosy same z siebie zaczną mu rosnąć. Dodatkową bolączką jest zbyt pobieżne naszkicowanie paru elementów fabuły, przez co intryga pozostaje lekko mętna do samych napisów końcowych. Wolę nie myśleć, jak będzie wygląda część trzecia nowej sagi…
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Hel
(2015, reż. Paweł Tarasiewicz, Katarzyna Priwieziencew)
Jarosław Loretz [30%]
Marniutka krajowa podróbka kina Davida Lyncha. Technicznie realizacja wypadła całkiem nieźle. Scenografia jest przyzwoita, zdjęcia nie są może wybitne, ale też stoją na zadowalającym poziomie, aktorstwo jakoś specjalnie mocno nie uwiera, a udźwiękowienie daje szansę zrozumieć każdą wypowiedzianą kwestię. To całkiem sporo jak na polski film. Niestety, gorzej jest ze scenariuszem. Owszem, początkowo wszystko z grubsza jakoś się klei i w miarę sensownie udaje lekko odrealniony kryminał, w którym splatają się losy kilkorga dziwaków i życiowych wykolejeńców. Jest tajemnicze morderstwo, jest specyficzny klimat, są postępujące według nieznanych motywacji postaci. Z biegiem czasu dostajemy więcej detali dotyczących dramatis personae, możemy też pozwolić sobie na drobne domysły, ale wszystko wskazuje na to, że wyjaśnienie zaplątanej intrygi znajdzie się w samym finale. No i faktycznie – kilka elementów dostaje wówczas wytłumaczenie. Tyle że główny trzon fabuły, okręcony wokół postaci amerykańskiego pisarza, kończy zawieszony w próżni. Niby wiemy, kto i jak, ale po co – już niekoniecznie. Nie za bardzo łączą się wątki kilku zaplątanych w sprawę osób, a jak się już łączą, to w zupełnie niezrozumiały sposób. Kto pociągał za sznurki? Co było skutkiem, a co przyczyną? Ciachnięty byle jak finał niweczy praktycznie cały wysiłek włożony w nakręcenie tego filmu, zostawiając widza z bezużyteczną plątaniną sznurków, tak pracowicie zbieranych podczas seansu…
koniec
16 listopada 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Niełatwo być geologiem
Sebastian Chosiński

27 IX 2023

Choć pustynia Kara-kum znajdowała się tysiące kilometrów od głównych frontów wojny niemiecko-radzieckiej, to i tam dotarli hitlerowscy dywersanci, którym na dodatek sprzyjały niedobitki miejscowych basmaczy. O takiej właśnie akcji niemieckiego wywiadu opowiada w „Gorących szlakach” uzbecki reżyser Jułdasz Agzamow.

więcej »

Fundacja: Sez. 1. odc. 10. Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg
Marcin Mroziuk

25 IX 2023

Możemy się przekonać, że w serialu znaczenie Hariego Seldona jest znacznie większe niż w cyklu Isaaca Asimova, gdyż tutaj nie tylko jest twórcą psychohistorii i obu Fundacji, lecz nawet po swej śmierci aktywnie uczestniczy w rozwoju wydarzeń.

więcej »

East Side Story: Kamp Amersfoort
Sebastian Chosiński

24 IX 2023

Uzbecki dramat wojenny „Sto jeden” Hamidułły Hasanowa to opowieść oparta na faktach. Reżyser przedstawia w niej historię wziętych do niewoli latem 1941 roku jeńców wojennych Armii Czerwonej – byli nimi sami Uzbecy – którzy trafili do znajdującego się na terenie Holandii Kamp Amersfoort. Komendant obozu Walter Heinrich otrzymał zadanie przygotowania ich do swoiście pojętej misji specjalnej.

więcej »

Polecamy

Międzygwiezdne fotele w natarciu

Z filmu wyjęte:

Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Interpol muzealny
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Kryptonim HHhH (DVD)
— Sebastian Chosiński

Esensja ogląda: Grudzień 2017 (4)
— Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Grudzień 2017 (2)
— Sebastian Chosiński

Bo najlepszy sposób na kobietę, znaleźć sobie skażoną planetę
— Przemysław Ciura

Z tego cyklu

Marzec 2018 (2)
— Sebastian Chosiński, Grzegorz Fortuna, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Marzec 2018 (1)
— Piotr Dobry, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Luty 2018 (2)
— Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Luty 2018 (1)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Styczeń 2018 (1)
— Jarosław Loretz

Grudzień 2017 (4)
— Konrad Wągrowski

Grudzień 2017 (3)
— Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Grudzień 2017 (2)
— Sebastian Chosiński

Grudzień 2017 (1)
— Piotr Dobry, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Listopad 2017 (2)
— Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.