Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Magnus von Horn
‹Intruz›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIntruz
Tytuł oryginalnyEfterskalv
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery9 października 2015
ReżyseriaMagnus von Horn
ZdjęciaŁukasz Żal
Scenariusz
ObsadaSven Ahlström, Mats Blomgren, Stefan Cronwall, Loa Ek, Wieslaw Komasa, Ellen Mattsson, Ulrik Munther, Inger Nilsson
Rok produkcji2015
Kraj produkcjiFrancja, Polska, Szwecja
Czas trwania102 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Co nam w kinie gra: Intruz
[Magnus von Horn „Intruz” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Przypominamy recenzję "Intruza" Magnusa von Horna, opublikowaną przy okazji relacji z festiwalu Transatlantyk. Film, nagrodzony w Gdyni za scenariusz i reżyserię, wchodzi jutro na ekrany kin.

Sebastian Chosiński

Co nam w kinie gra: Intruz
[Magnus von Horn „Intruz” - recenzja]

Przypominamy recenzję "Intruza" Magnusa von Horna, opublikowaną przy okazji relacji z festiwalu Transatlantyk. Film, nagrodzony w Gdyni za scenariusz i reżyserię, wchodzi jutro na ekrany kin.

Magnus von Horn
‹Intruz›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIntruz
Tytuł oryginalnyEfterskalv
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery9 października 2015
ReżyseriaMagnus von Horn
ZdjęciaŁukasz Żal
Scenariusz
ObsadaSven Ahlström, Mats Blomgren, Stefan Cronwall, Loa Ek, Wieslaw Komasa, Ellen Mattsson, Ulrik Munther, Inger Nilsson
Rok produkcji2015
Kraj produkcjiFrancja, Polska, Szwecja
Czas trwania102 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W powstaniu „Intruza” mieliśmy spory udział. Magnus von Horn (rocznik 1983), urodzony w Göteborgu, jest absolwentem łódzkiej „filmówki” sprzed dwóch lat. Dał się poznać już parę lat temu dzięki dwóm niezłym krótkometrażówkom, doskonale wpisującym się w bardzo popularny nad Wisłą (ale i na całym świecie) nurt „nordic noir”. W „Echu” (2008) opowiedział historię dwóch nastolatków, którzy mordują swoją koleżankę, a potem muszą zmierzyć się z bezmiarem okrucieństwa, jakiego dokonali. W „Bez śniegu” (2011) odwrócił sytuację; główną postacią uczynił dorosłego mężczyznę, który strzela do dających mu się we znaki dwóch młodych chłopaków. Dlaczego należy te dwa krótkie filmy Szweda przypomnieć? Ponieważ „Intruz” jest w dużym stopniu ich fabularnym rozwinięciem. Obraz, podobnie jak „Bez śniegu”, nakręcono w Skandynawii, z aktorami szwedzkimi (jedynym wyjątkiem jest wcielający się w postać dziadka głównego bohatera nasz rodak, Wiesław Komasa), a poza polskimi producentami dorzucili się do niego jeszcze Francuzi.
Praca nad filmem, jak przyznaje sam reżyser, trwała przez pięć lat. Czas ten należy prawdopodobnie liczyć od momentu, kiedy powstał pierwotny zarys scenariusza. Tytułowym „intruzem” jest nastoletni John (gra go dwudziestoletni Ulrik Munther), który po dwóch latach spędzonych w poprawczaku wraca do domu. Z zakładu odbiera go ojciec, Martin (znany z wielu szwedzkich seriali kryminalnych Mats Blomgren), który – mimo pewnych wątpliwości – ma nadzieję, że powrót syna do rodzinnego gniazda pozwoli chłopcu ułożyć sobie życie od nowa. Dlatego zależy mu także na tym, by John podjął naukę w szkole, do której uczęszczał przed tragedią. Szybko przekonuje się jednak, że nie jest to najlepszy pomysł; szkolni koledzy i koleżanki nie są bowiem w stanie wybaczyć rówieśnikowi tego, co zrobił; odwracają się od niego nawet byli przyjaciele. Widz nie jest od razu świadomy tego, co wydarzyło się przed dwoma laty; ta wiedza przekazywana jest mu stopniowo, w miarę rozwoju akcji i odradzania się niechęci wobec Johna. Jedynie Malin (Loa Ek), koleżanka z klasy, daje mu szansę, choć i jej postępowanie może budzić pewne zaskoczenie – głównie dlatego, że chyba nie do końca zostało przemyślane przez reżysera (i scenarzystę w jednym).
Von Horn, stawiając widzów przed nader poważnym dylematem moralnym, nie daje prostych recept. Wręcz przeciwnie, kierując losami bohaterów tak, a nie inaczej, sprawia, że kilka razy trzeba mocno zacisnąć zęby, aby nie dać upustu złości. To z kolei skłania do jeszcze jeden refleksji, dotyczącej tego, jak bardzo różni się – zakładając, że Szwed przedstawił sytuację hipotetyczną, ale jednak bardzo realną – system resocjalizacji w Skandynawii od tego, z którym mamy do czynienia w Polsce. I rodzi pytanie: Kto powinien zostać objęty ściślejszą opieką – sprawca, który odpokutował (co prawda tylko w części) swoją winę, czy też ci, którzy zostali bezpośrednio dotknięci jego działaniem? Inna sprawa, że postępowanie Johna po powrocie do domu też jest niejednoznaczne – w równym stopniu staje się on motorem napędowym kolejnych dramatycznych zdarzeń, co zostaje w nie wciągnięty wbrew swojej woli. Po seansie serce można mieć rozdarte, co akurat uznać należy za sukces artystyczny Magnusa von Horna.
koniec
8 października 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Basmacz zły i basmacz dobry
Sebastian Chosiński

29 III 2023

W drugim odcinku nakręconego w drugiej połowie lat 70. ubiegłego wieku miniserialu historyczno-rewolucyjnego Uczkuna Nazarowa „Było to w Kokandzie” akcja zagęszcza się. Z jednej strony do walki o miasto przystępują fundamentalistyczni basmacze, z drugiej – bronią go oddziały bolszewickie. Zaskakująco bierną postawę zachowują natomiast przedstawiciele Autonomii Turkiestańskiej, którzy, jak można było wnioskować z treści poprzedniej części, znajdowali się w najlepszym położeniu.

więcej »

Sprawa prywatna: Odc. 8. Mroczne echo przeszłości
Marcin Mroziuk

27 III 2023

Po tym, jak wychodzi na jaw, że zabójca fleur-de-lis pierwszą kobietę zabił przed trzydziestu laty w Ourense, oczywiście konieczne jest podążenie przez Marinę tym nowym tropem. Co istotne, w odcinku tym nie tylko poznajemy rozwiązanie tej zagadki kryminalnej, ale możemy też liczyć na sporo emocji w związku z działaniami głównej bohaterki.

więcej »

East Side Story: Ból fantomowy
Sebastian Chosiński

26 III 2023

To, jak do tej pory, jedyny taki film w dorobku Akana Satajewa – współczesny thriller psychologiczny, któremu blisko do inspiracji dokonaniami Kanadyjczyka Denisa Villeneuve’a. „Samotna” (względnie „Ona”) to historia kobiety, która próbuje poradzić sobie z traumą. A wszystko to sfilmowane zostało w futurystycznie wyglądającym centrum Astany.

więcej »

Polecamy

Pieczęć średniego zapieczętowania

Z filmu wyjęte:

Pieczęć średniego zapieczętowania
— Jarosław Loretz

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz

Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz

Dama w podróży
— Jarosław Loretz

Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz

Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz

Dymek w lesie
— Jarosław Loretz

Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz

Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Transatlantyk 2015: Dzień 1
— Sebastian Chosiński

Z tego cyklu

Ślepowidzenie
— Sebastian Chosiński

Umrika
— Sebastian Chosiński

„Tajemnice Bridgend” i „Czarodziejska góra”
— Sebastian Chosiński, Konrad Wągrowski

Jesteśmy waszymi przyjaciółmi
— Sebastian Chosiński

Slow West
— Sebastian Chosiński

Imigranci
— Marta Bałaga, Sebastian Chosiński

Steve Jobs
— Kamil Witek

Pakt z diabłem
— Marta Bałaga

W piwnicy
— Marta Bałaga

Prawie jak matka
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.