EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Hobbit: Bitwa Pięciu Armii |
Tytuł oryginalny | The Hobbit: The Battle of the Five Armies |
Dystrybutor | Forum Film |
Data premiery | 26 grudnia 2014 |
Reżyseria | Peter Jackson |
Zdjęcia | Andrew Lesnie |
Scenariusz | Fran Walsh, Philippa Boyens, Guillermo del Toro, Peter Jackson |
Obsada | Luke Evans, Evangeline Lilly, Hugo Weaving, Cate Blanchett, Elijah Wood, Martin Freeman, Benedict Cumberbatch, Ian McKellen, Christopher Lee, Ian Holm, Andy Serkis, James Nesbitt |
Muzyka | Howard Shore |
Rok produkcji | 2014 |
Kraj produkcji | USA |
Cykl | Hobbit |
Gatunek | fantasy |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Karuzela wrażeń |
EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Hobbit: Bitwa Pięciu Armii |
Tytuł oryginalny | The Hobbit: The Battle of the Five Armies |
Dystrybutor | Forum Film |
Data premiery | 26 grudnia 2014 |
Reżyseria | Peter Jackson |
Zdjęcia | Andrew Lesnie |
Scenariusz | Fran Walsh, Philippa Boyens, Guillermo del Toro, Peter Jackson |
Obsada | Luke Evans, Evangeline Lilly, Hugo Weaving, Cate Blanchett, Elijah Wood, Martin Freeman, Benedict Cumberbatch, Ian McKellen, Christopher Lee, Ian Holm, Andy Serkis, James Nesbitt |
Muzyka | Howard Shore |
Rok produkcji | 2014 |
Kraj produkcji | USA |
Cykl | Hobbit |
Gatunek | fantasy |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
@wiq
Niekoniecznie. U Tolkiena też jest kilkakrotnie podkreślane, że z perspektywy elfów (a nawet krasnoludów) ludzie są rasą słabą i niepewną. We Władcy Jacksona również był ten wątek, że Elrond wątpił w to, czy ludzie pokonają Saurona. Nie czepiałbym się więc w tej kwestii ani recenzenta, ani filmu.
Nie wiem za to, o co chodzi z "dziaduniem imieniem Gandalf". Ani widzowie, ani najważniejsi gracze w Śródziemiu nie mają wątpliwości, że Gandalf to nie lada mocarz. Więc z perspektywy kogo Gandalf należy do grupy "najsłabszych"?
Sprawa dziadunia rozjaśni się, gdy obejrzycie film. Podobnie z odmienianiem losów świata przez ludzi. Gwoli ścisłości dodam, że ani w książkowym, ani w filmowym "Hobbicie" nie ma hobbitów odmieniających losy świata. Jest tylko jeden. W filmie za to tych ludzi jest więcej (ciekawostka: jeden z elfów zapowiada Aragorna).
@Gabiel
Ok, jeśli sformułowanie "najsłabsi" obejmuje również tych, którzy jedynie udają najsłabszych, to wierzę, że film może tłumaczyć, kto się na to nabiera i uważa Gandalfa za zwykłego dziadunia. Po prostu zestawienie Bilba i Gandalfa w tym samym zdaniu, po przecinku i scharakteryzowanie ich tym samym przymiotnikiem jest trochę mylące. To jest jednak różnica, czy mówimy o najsłabszych, czy też może o potężnych istotach, które tylko udają słabych, przybierając postać poczciwych staruszków. W tym sensie Gandalf i Bilbo to dwie bardzo różne postacie (bo Bilbo niczego nie udaje, on rzeczywiście zaczyna swoją podróż jako "najsłabszy", a nawet na jej końcu po wieloma względami jest najsłabszy, tj. nie jest jakimś dzielnym wojem).
Nie spodziewałem się takiej egzegezy własnego tekstu. Jeśli to konieczne, dopowiem, o co mi chodziło i o czym moim zdaniem mówi Jackson (i Tolkien także): że pozory mogą mylić i ci bardziej słabi, trochę słabi i wcale nie słabi, którzy udają słabych, mogą okazać się gigantami charakteru.
Spoko, uważam, że konstrukcja tego zdania ("[Hobbit] Uczy, że to najsłabsi [...] mogą odmienić losy świata") jest wadliwa, bo nie uwzględnia tych trzech poziomów znaczeniowych, które chciałeś przekazać (jak mówisz, że najsłabsi mogą zmienić losy świata, to mało kto zinterpretuje to jako: ludzie udający słabych mogą zmienić losy świata - to znaczy, można się tego domyślić na podstawie znajomości filmów i książek o Sródziemiu, co nie zmienia faktu, lecz nie z samego zdania ), ale to jest drobnostka i nie ma sensu tego ciągnąć, bo może niektórzy woleliby tu rozpocząć dyskusję na poważniejsze tematy. Możemy więc uznać, że jestem super-czepialski.
Ze szczegółów dodam jeszcze, że byłbym ostrożny, gdy idzie o wygłaszanie sądów "wówczas daje o sobie znać producencka inicjatywa Guillermo del Toro". Z dodatków do Hobbita można się dowiedzieć, że cała koncepcja del Toro (dotycząca scenografii, wyglądu potworów, klimatu poszczególnych scen) została zamieniona ma koncepcję Jacksonowską po przejęciu sterów przez tego drugiego i wpływy del Toro są już tylko widoczne w scenariuszu oraz niektórych scenach z pierwszego filmu (scena z trollami). del Toro po opuszczeniu projektu nie brał już żadnego udziału w pracach nad Hobbitem, więc na czym miałaby polegać jego "producencka inicjatywa"? W ogóle del Toro nie jest wymieniany jako producent BPA w oficjalnych materiałach. Skąd zatem ta fraza o "PRODUCENCKIEJ inicjatywie"?
Co do czepialstwa i (nie)ścisłości: ufam, że seans filmu rozwieje wątpliwości. Zdania typu "Jackson uczy, że słabsi zmieniają świat" nie mają wcale uwzględniać "trzech poziomów interpretacyjnych", a rzucić delikatne światło i zapowiedzieć problematykę dostrzeżoną przeze mnie w filmie. Racja, pogadajmy o filmie. Łatwiej o nim rozmawiać, gdy już się go obejrzy. Wówczas rzetelniej skomentuje się wpływ/brak wpływu del Toro, który to wpływ w moim przekonaniu wciąż jest tu widoczny. Oczywiście, nie mam stuprocentowej pewności, że coś było jego pomysłem, a nie Jacksona. Zwracam jednak uwagę, że finałowa wersja skryptu powstała na bazie tworzonej przez del Toro, nad którą ten pracował, jak pewnie wiesz, zanim przestał wyrabiać z czasem i na stołku reżysera zasiadł Jackson. Nazwisko tego pierwszego wciąż widnieje w napisach do trzeciej części (tu przyznaję się do gafy i postaram się o poprawkę): wśród odpowiedzialnych za scenariusz.
"Oczywiście, nie mam stuprocentowej pewności, że coś było jego pomysłem, a nie Jacksona".
Powtarzasz ten argument "jak zobaczysz film", ale ja się akurat czepiam kwestii, które są stosunkowo niezależne od tego, co jest w filmie. O ile nie okaże się, że nietoperzopodobne stwory mają na głowie napisu del Toro, to raczej nie dostrzegę tam jego wpływów, bo nie mam pojęcia, jak odróżnić Jacksonowskie hordy od del Torowskich (Jackson też wie co nieco o klasyce horrorów), wiem za to, że del Toro od czterech lat nie zajmuje się już Hobbitem. A takie rzeczy jak efekty specjalne do trzeciego filmu i projekty cyfrowych stworów pojawiające się dopiero w ostatniej odsłonie Hobbita zaczęły najpewniej powstawać stosunkowo niedawno, na etapie postprodukcji. Na przykład w dodatkach do Pustkowia Smauga Jackson mówi, że w okolicach premiery pierwszej części Hobbita nie mieli jeszcze pojęcia, jak dokładnie będzie wyglądał Smaug. Nie sądzę więc, aby projekt tych quasi-nietoperzy i sceny z nimi mieli gotowe już na cztery lata przed premierą BPA.
Ale to jest kolejny szczegół. Nie chcę, żebyś odbierał moje uwagi jako atak na Twoją recenzje, która jest ogólnie w porządku (bo daje wyobrażenie na temat tego, czego można od BPA oczekiwać, a czego nie). Po prostu skupiam się na szczegółach, które budzą jakieś tam moje wątpliwości, i może też Ciebie skłonią do przemyśleń.
Ok, nieściśle się wyraziłem. Tak to bywa z pisaniem na tempo ;) Celowo nie pisałem jednak o takich szczegółach, jak projekty postaci. Miałem bowiem na myśli klimat, ikonografię rodem z gotyckiego horroru (z którego uroków del Toro namiętnie korzysta). Nietoperze, odludne wzgórza, zamglone panoramy byłyby dobrym przykładem potwierdzającym to skojarzenie. Dlatego obstawiam pozostałość po del Toro. Ale racja, co innego pewność bezpośredniego wpływu, co innego prawdopodobieństwo inspiracji.
Dzięki za komentarz.
W trzy lata po tym jak przeniósł na ekran powieść szwedzkiego prozaika Pera Wahlöö „Morderstwo na 31 piętrze”, estoński reżyser Peeter Urbla zabrał się za ekranizację kolejnego skandynawskiego kryminału. Tym razem padło na dzieło Karla Arnego Bloma, które w wersji filmowej otrzymało tytuł „Błędne koło”.
więcej »Z jednej strony trudno nie podziwiać wysiłku i ryzyka podjętego przez imperatora, z drugiej zaś strony jego osobowość okazuje się naprawdę przerażająca. Sporo emocji dostarcza nam również obserwowanie burzliwej rozmowy Gaal Dornick i cyfrowej wersji Hariego Seldona, a także walki o przejęcie kontroli nad Niepokonanym.
więcej »Gdy w 1942 roku sytuacja na froncie wojny niemiecko-radzieckiej stała się dla Sowietów bardziej niż dramatyczna, dowództwo Armii Czerwonej ściągało posiłki z całego kraju. Na pierwszą linię walk trafiali syberyjscy Jakuci, jak również mieszkańcy Kaukazu i republik środkowoazjatyckich, w tym Uzbecy. O tym właśnie opowiada mający premierę przed kilkoma miesiącami dramat wojenny „Uzbeczka” Akbara Bekturdijewa.
więcej »Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz
Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz
E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz
Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz
Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz
Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz
Pracownik idealny
— Jarosław Loretz
Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz
Interpol muzealny
— Jarosław Loretz
Gdy w domu brakło kombinerek
— Jarosław Loretz
Jak dobrze wyglądać na łosiu, czyli bitwa w Śródziemiu
— Anna Kańtoch
Wojna, która zakończy wszystkie wojny
— Konrad Wągrowski
Esensja ogląda: Styczeń 2014 (3)
— Krystian Fred, Michał Kubalski, Daniel Markiewicz, Agnieszka Szady
Esensja ogląda: Grudzień 2013 (6)
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski
Śródziemski rollercoaster
— Gabriel Krawczyk
Przygoda trwa
— Anna Kańtoch
Esensja ogląda: Kwiecień 2013
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Tomasz Kujawski, Małgorzata Steciak, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski
Esensja ogląda: Styczeń 2013 (Kino)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Piotr Dobry, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Alicja Kuciel, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski
Udana podróż
— Tomasz Markiewka
Niekończąca się opowieść
— Gabriel Krawczyk
12. T-Mobile Nowe Horyzonty: Dzień trzeci
— Patrycja Rojek, Kamil Witek, Zuzanna Witulska
Sztuka? Gdzieś zaginęła. Ale szlak został przetarty
— Gabriel Krawczyk
W tęczowych kolorach
— Gabriel Krawczyk
Siedem „ale” przeciw „Trzynastu powodom”
— Gabriel Krawczyk
Duchowa biografia erotyczna
— Gabriel Krawczyk
Paterson lubi to!
— Gabriel Krawczyk
Remanent filmowy 2016
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski, Kamil Witek
Kryminał milicyjny à rebours
— Gabriel Krawczyk
Biograficzne rzemiosło
— Gabriel Krawczyk
Nieszkodliwe kłamstwa i miarkowane sentymenty
— Gabriel Krawczyk
Bridget Jones i Tarantino
— Gabriel Krawczyk
O ile pamiętam co czytałem to "tak prozaiczna rasa, jaką są ludzie, mogą odmienić losy świata" powinno być zdaniem o hobbitach.