Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Chcesz mieć jeszcze jeden pokój? To kilof w dłoń!

Esensja.pl
Esensja.pl
Po co robić sobie hobbicie norki za grube pieniądze, skoro można wejść w posiadanie naturalnego domu-wzgórka?

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Chcesz mieć jeszcze jeden pokój? To kilof w dłoń!

Po co robić sobie hobbicie norki za grube pieniądze, skoro można wejść w posiadanie naturalnego domu-wzgórka?
Dzisiaj proponuję urocze połączenie antycznego mieszkadła w rodzaju skalnej groty z klasycznym podmiejskim domem, który – no dobrze – lepsze czasy widział mniej więcej sto lat temu. Całość jednak sprawia niesamowite wrażenie i gdyby to nie była Kapadocja, czarna jak smoła zawiść rodziłaby się w chciwych serduszkach osób marzących o oryginalnej willi. No ale że to Kapadocja, to pewnie sąsiedzi też mają takie hybrydowe wille i ta ze zdjęcia nie tyle budzi żrącą zazdrość, co raczej obniża wartość sąsiednich posesji, bowiem ewidentnie jest zaniedbana i gdyby nie trzymające całość w kupie skalne ściany, być może stanowiłaby już porośniętą mchem ruinę.
Powyższy dom można sobie obejrzeć w pewnym filmie tureckim (zaskoczenie miesiąca, prawda?). Chodzi o nakręcony w 2014 roku „Zimowy sen”, jedną z produkcji Nuri Bilge Ceylana, reżysera m.in. utytułowanego „Uzaka” (Złota Palma dla obu głównych aktorów) i świetnego „Pewnego razu w Anatolii”. Opowieść toczy się wokół emerytowanego aktora, który odziedziczył po ojcu hotel wraz z szeregiem okolicznych domów. Przygotowuje się do pisania historii tureckiego teatru, dostarczając jednocześnie ogólne felietony do lokalnej gazetki. Razem z nim mieszka jego zgorzkniała siostra (rozwiodła się z mężem-pijakiem, ale się zastanawia, czy do niego nie wrócić, bo może będzie wtedy mniej pił) i gorzkniejąca młoda żona (z nudów angażuje się w organizowanie zbiórki funduszy na remonty małych, biednych szkół). Żeby nie było przesadnie nudno, rosną wzajemne animozje (siostra zmienia zdanie i zaczyna mocno krytykować felietony, żona ma żal o wtrącanie się w pracę jej komitetu), a i dochodzą kłopoty z rodziną najemców, mieszkających we wspomnianym jaskiniowym domu i nieradzących sobie z opłacaniem czynszu, co kończy się rozmaitymi zajęciami sprzętu AGD i rosnącą frustracją u latorośli, która w końcu sięga po kamień i wybija szybę w aucie aktora. Co z kolei prowadzi do dziwnych prób pojednania, podejmowanych przez najemcę, czyli imama o prezencji i aromatach dalekich od tych prezentowanych przez fiołki. Komplikuje się też sprawa komitetu, w którym działa żona głównego bohatera.
Film jest zrobiony w sposób naturalny, do tego ma cudowne plenery (Kapadocja się kłania), ale ma kilka mankamentów. Przede wszystkim jest zdecydowanie za długi, trwa bowiem BITE TRZY GODZINY. I może nie było w tym nic zdrożnego, gdyby nie to, że wiele dialogów jest wyczuwalnie jałowych i pretekstowych, a i zdarzają się sceny z czyimś spacerem, zapatrzeniem w dal czy regularną krzątaniną. Dlaczego więc nie chwycono podczas montażu za nożyce – nie wiadomo. Drugi problem to tendencja do popadania w trochę bezsensowne dywagacje w rodzaju: gdyby nie bronić się przed złoczyńcami, może by zaczęli mieć wyrzuty sumienia. I – jak rozumiem – wrócili na cnotliwą drogę. Mam wrażenie, że już nawet dzieci w przedszkolu nie wierzą w takie banialuki…
Film generalnie więc polecam, bo jest na czym zawiesić oko, ale ostrzegam, że będzie to długa uczta, w której kilka razy mogą zaboleć zęby.
koniec
26 grudnia 2022

Komentarze

27 XII 2022   12:48:08

A już myślałem, że będzie horror—
"Dom na wzgórzu" część n-ta pt. "Dom we wzgórzu"

27 XII 2022   20:06:31

Też mnie zaskoczył wybór.
O ile dobrze pomnę, to matka mi o tym filmie kiedyś mówiła, jej się on bardzo spodobał z dialogami włącznie.
Ale mnie by chyba znudził, sądząc z jej i tego tutaj opisu.

27 XII 2022   21:47:33

Żeby nie było - formalnie rzecz biorąc to naprawdę jest dobry film. Ale nie aż tak dobry, żeby w pewnym momencie nie zacząć się denerwować jawną napaścią na czas wolny widza. ;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Oko wykol Krukowi!
Sebastian Chosiński

21 III 2023

Witold Pyrkosz nadawał się do roli nieuczciwego kasjera bankowego Zenona Kruka idealnie! Gra bohatera, który nie rzuca się w oczy, więc tym samym nie wzbudza żadnych podejrzeń. A przynajmniej tak mu się wydaje. Jego wewnętrzny spokój pewnego dnia pryska jednak jak bańka mydlana… Historię wymyśloną przez Feliksa Falka wyreżyserował inny mistrz – Ryszard Bugajski. A jej tytuł brzmi tak niewinnie: „Kiedy się ze mną podzielisz?”

więcej »

Z filmu wyjęte: Dekoracje waść niszczysz!
Jarosław Loretz

20 III 2023

Drogi potencjalny twórco, pamiętaj, żeby na filmowy plan nie zapraszać zbyt krzepkich aktorów. W końcu scenografia przyda się jeszcze w kontynuacjach, a budżet rzadko kiedy jest z gumy.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Gestapo, szaleniec i… „afera brylantowa”
Sebastian Chosiński

14 III 2023

Wyreżyserowana przez Ireneusza Kanickiego „Toccata” autorstwa Macieja Z.(enona) Bordowicza to jeden z najbardziej tajemniczych spektakli Teatru Sensacji „Kobra”. Dość powiedzieć, że po ponad półwieczu od jego powstania wciąż nie sposób odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy do jej emisji we wrześniu 1971 roku rzeczywiście doszło. Cieniem na przedstawieniu kładą się również późniejsze tragiczne losy reżysera i jego nie do końca wyjaśniona śmierć.

więcej »

Polecamy

Dekoracje waść niszczysz!

Z filmu wyjęte:

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz

Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz

Dama w podróży
— Jarosław Loretz

Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz

Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz

Dymek w lesie
— Jarosław Loretz

Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz

Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz

Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz

Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz

Dama w podróży
— Jarosław Loretz

Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz

Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz

Dymek w lesie
— Jarosław Loretz

Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz

Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz

Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Młodzi w łodzi (gwiezdnej)
— Jarosław Loretz

Pożegnania 2022 (4/4)
— Jarosław Loretz

Pożegnania 2022 (3/4)
— Jarosław Loretz

Pożegnania 2022 (2/4)
— Jarosław Loretz

Pożegnania 2022 (1/4)
— Jarosław Loretz

Orient Express: Potwór grubszego kalibru
— Jarosław Loretz

Orient Express: Tanie lokum z haczykiem
— Jarosław Loretz

Z bachorami trzeba ostro
— Jarosław Loretz

W Indiach też straszy
— Jarosław Loretz

Pożegnania 2021 (4/4)
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.