(Excalibur, 1981)
Weekendowa Bezsensja: 10 twardzielskich wcieleń Liama NeesonaJeżeli ktoś myślał, że Liam Neeson został ekranowym twardzielem dopiero niedawno, to po przeczytaniu pierwszej części tego zdania domyśla się już, że się myli. Neeson i jego broda byli twardzi od samego początku, na co oczywiście przedstawimy twarde dowody.
Jakub GałkaWeekendowa Bezsensja: 10 twardzielskich wcieleń Liama NeesonaJeżeli ktoś myślał, że Liam Neeson został ekranowym twardzielem dopiero niedawno, to po przeczytaniu pierwszej części tego zdania domyśla się już, że się myli. Neeson i jego broda byli twardzi od samego początku, na co oczywiście przedstawimy twarde dowody. Rycerz Okrągłego Stołu (Excalibur, 1981) Pierwsza duża rola Neesona i od razu postać jednego z większych twardzieli filmu (to musiało być w jakiś sposób zaważyć na przyszłej karierze). Sir Gawain wyzywa na pojedynek samego Lancelota i staje z nim jak równy z równym (pomijając fakt, że Lancelot był mocno ranny), ale chwały mu nie przynosi fakt, że robi to we współpracy z czarownicą Morganą, knującą mroczne plany po ciemnej stronie mocy. Oczywiście nie była to rola pierwszoplanowa, ale Neeson pokazał, że dobrze się czuje, ujeżdżając konie, machając mieczem i nosząc na głowie metalowe garnki – przy okazji zapoczątkowując trend swoich kultowych zarostów, które towarzyszyły mu w większości ról kostiumowych. Chociaż do dziś nie rozumiemy, dlaczego nie załatwił Lancelota ciosem karate. Zbieg/wojownik (Krull, 1983) Nie twierdzimy, że Neeson zaczął być obsadzany w filmach według schematu, ale to nie przypadek, że kolejną rolą była znów postać wojownika w filmie fantasy (a później przyszedł jeszcze telewizyjny film o królu Arturze). Ta rola zapoczątkowała kolejny, nieco mniej istotny trend w dorobku Neesona – granie więźniów, skazańców i bandytów. Niestety, znów był to występ drugoplanowy, która kończy się śmiercią. Ważne jednak, że zdążył Neeson wspomóc głównego bohatera w walce z kosmiczną bestią za pomocą swojej olbrzymiej siekiery (prawdopodobnie używał jej również do przystrzygania brody). Mściwy górnik (Prawo krwi, 1989) Druga połowa lat 80. to moment, w którym Neeson zamienił miecz na pistolet: w małych rólkach był terrorystą z IRA („Modlitwa za konających”), komandosem (ponoć „Oddział Delta”) i podejrzanym przez Brudnego Harry’ego („Pula śmierci”). Większą możliwość wykazania się przyniosło „Prawo krwi” – sensacyjny film o mafii i zemście. Co prawda Neeson znów był tutaj w cieniu (ergo: znów skończył marnie), tym razem Patricka Swayze, ale to jego postać była największym twardzielem, miłośnikiem broni i orędownikiem zasady „oko za oko” (i największym brodaczem). No i kolejny kamień milowy: po raz pierwszy i nie ostatni Neeson robił za „one man army”, stając naprzeciw hordy złoczyńców. Superbohater (Darkman, 1990) Pierwsza pierwszoplanowa rola Neesona, która przyniosła znaczący przełom w jego karierze i… wyznaczyła kolejny trend. W „Darkmanie” Neeson gra intelektualistę i zabijakę w jednym – jego postać zaczyna jako naukowiec, ale po wypadku spowodowanym przez mafię staje się żądnym krwi mścicielem o supermocach (odporność na ból! – to jest dopiero twardzielstwo), który nie cofnie się przed niczym. Neesonowi takie podejście chyba się spodobało, bo często później powracał do takiego połączenia cech swoich bohaterów, które wskazywałyby na kryjącą się w duszy zabijaki głębię (w „Darkmanie” stymulowaną m.in. okaleczeniem). Bokser-amator (Wielki człowiek, 1990) Był rycerz, terrorysta, komandos, mściciel, superbohater – przyszedł czas na twardziela sportowego w filmie nawiązującym do słusznych 193 cm wzrostu aktora. Tym razem Neeson jako były górnik borykający się z problemami finansowymi daje sobie, z godnością prawdziwego twardziela, obijać facjatę w nielegalnych pojedynkach na gołe pięści. Brody nie stwierdzono. Szkocki wojowniczy patriota (Rob Roy, 1995) Neeson ma trochę pecha. Kiedy w końcu znów dostał dużą rolę w filmie noszącym znamiona rozrywkowego (przydało się doświadczenie z machania mieczem z „Excalibura”), okazało się, że rozmachem produkcji „Rob Roya” przewyższa „Braveheart”. Jednak nic to – my wiemy, że Neeson był nie tylko twardszy niż Gibson (w końcu w pojedynku pokonał wrednego oscarowego Tima Rotha), ale i dostojniejszy. Może przez brodę. Rycerz Jedi (Mroczne widmo, 1999) Jedna z najlepiej rozpoznawalnych ról Neesona (co prawda tym razem raczej ze względu na fryzurę niż zarost, który oczywiście też jest obecny), na dobre określająca jego ekranowe emploi. Qui-Gon Jinn podobnie jak Ra’s al Ghul, Zeus czy Hannibal Smith to mentorzy w sile wieku, którym nie wypada już bez powodu chwytać za broń, ale gdy przyjdzie co do czego… No i punkty do twardzielstwa przysługują też za wyjątkową wytrzymałość: cały film u boku Jar Jar Binksa nie każdy by zniósł. Tutaj też bohater Neesona odchodzi do krainy wiecznych łowów, ale po pierwsze, dopiero w finale, a po drugie, w świecie „Gwiezdnych wojen” nie oznacza to wcale końca końców. Oficer na atomowej łodzi podwodnej (K-19, 2002) Kolejne urozmaicenie w twardzielskiej karierze Neesona: tym razem marynarz o swojskiej ksywie „Misza”, co prawda radziecki, ale za to niesamowicie kompetentny i przyzwoity. Dba o ludzi, nie waha się w kłopotach proponować przyjęcia pomocy od znienawidzonych kapitalistów, a nade wszystko rozpoznaje ukryte dobro w swoim dowódcy. Tylko jakimś cudem Harrison Ford ma lepszą brodę… Przywódca gangu (Gangi Nowego Jorku, 2002) Scorsese dał Neesonowi małą rólkę (tradycyjnie: kończy się zgonem), ale za to niezmiernie ważną (ojciec głównego bohatera) i charyzmatyczną. No bo jak tu nie uwierzyć, że Neeson jest budzącym grozę szefem irlandzkiego gangu, gdy biega po ulicach XIX-wiecznego Nowego Jorku, dźgając ludzi mieczem i okładając wielkim krzyżem bojowym… Świetna ksywa („ksiądz”) i efekciarskie wąsy to już tylko kwiatek do kożucha. W pewnym sensie powrót do tradycji – biegam z mieczem na drugim planie, ale i kontynuacja podejścia wypracowanego w „Gwiezdnych wojnach” – generalnie jestem dojrzałym mentorem, to inni niech uprawiają kaskaderkę, ja chwytam za broń tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. To podejście oczywiście dodaje Neesonowi punkty do respektu, ale nas, spragnionych akcji, przelewanej krwi i łamanych kończyn, trochę rozczarowuje. Na szczęście jest jeszcze broda. Honorowa wzmianka: Zbawca narodów (Lista Schindlera, 1993) W tym filmie Neeson nie macha mieczem, nie strzela z pistoletu, nie boksuje ani nie uprawia kung-fu. Ba, nie ma nawet brody! Ale wyobraźcie sobie, jakim trzeba być twardzielem, by siedząc w paszczy lwa, w samym środku nazistowskiej rzeszy, w biały dzień łgać SS-manom i ich przekupywać, by ocalić od zagłady setki Żydów! ![]() 24 marca 2012 |
Oglądając po latach wyreżyserowaną przez legendarnego Józefa Słotwińskiego sztukę Marka Domańskiego „Mord w hurtowni”, można głośno się śmiać. Tyle że powinien to być śmiech przez łzy. Autor w groteskowy sposób przedstawił bowiem problem, z jakim borykaliśmy się w PRL-u i jaki wcale nie zniknął w III RP – to gospodarcze kombinatorstwo i złodziejstwo.
więcej »Oprócz solidnych dekoracji warto mieć na planie filmowym także przygarść sensownych rekwizytów. Choć chyba nie każda ekipa o tym pamięta…
więcej »Witold Pyrkosz nadawał się do roli nieuczciwego kasjera bankowego Zenona Kruka idealnie! Gra bohatera, który nie rzuca się w oczy, więc tym samym nie wzbudza żadnych podejrzeń. A przynajmniej tak mu się wydaje. Jego wewnętrzny spokój pewnego dnia pryska jednak jak bańka mydlana… Historię wymyśloną przez Feliksa Falka wyreżyserował inny mistrz – Ryszard Bugajski. A jej tytuł brzmi tak niewinnie: „Kiedy się ze mną podzielisz?”
więcej »Pieczęć średniego zapieczętowania
— Jarosław Loretz
Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz
Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz
Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz
Dama w podróży
— Jarosław Loretz
Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz
Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz
Dymek w lesie
— Jarosław Loretz
Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz
Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz
Do kina marsz: Luty 2019
— Esensja
Do kina marsz: Styczeń 2019
— Esensja
10 najlepszych scen nowych „Gwiezdnych wojen”
— Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Prezenty świąteczne 2015: Film
— Esensja
Dziś Star Wars Day!
— Esensja
Status quo
— Kamil Witek
Lucas zwyczajnie przedobrzył
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Mateusz Kowalski, Marcin Osuch, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski, Kamil Witek
Do kina marsz: Luty 2012
— Esensja
Najlepsze filmy wojenne wszech czasów - suplement
— Sebastian Chosiński, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski
40 najgorszych okładek płyt 2021 roku… i bonus z pupą
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Muzyka 18+, czyli muzyka a branża porno (reaktywacja)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (30)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (29)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
40 najgorszych okładek płyt 2020 roku i bonus
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (28)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (27)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jak poradzić sobie z brakiem dostępu do fryzjera, czyli 10 filmów z niesfornymi włosami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jeszcze więcej filmowych wirusów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (26)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Kroniki młodego Stevena Spielberga
— Konrad Wągrowski
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 8. Wysoka cena przetrwania
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 7. Sojusze ponad podziałami
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 6. Przeszłość jest kluczem do przyszłości
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 5. Jak trwoga, to do Sola
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 4. Wiara, logika i miłość
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 3. Matka najlepiej zna swoje dzieci
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 2. Sprawiedliwość czy przebaczenie
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Sez. 2, Odc. 1. Inny klimat, czyli nowe szanse i zagrożenia
— Marcin Mroziuk
Wychowane przez wilki: Odc. 10. Więcej pytań niż odpowiedzi
— Marcin Mroziuk
Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski
Nieprawdziwi detektywi
— Jakub Gałka
O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Wszyscy za jednego
— Jakub Gałka
Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka
Chodzi o dobre historie i ciekawych bohaterów
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jakub Gałka, Kamil Witek, Konrad Wągrowski, Michał Kubalski
Porażki i sukcesy 2013, czyli filmowe podsumowanie roku
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna, Jakub Gałka, Krzysztof Spór, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski
Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka
Ranking, który spadł na Ziemię
— Sebastian Chosiński, Artur Chruściel, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Michał Kubalski, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek
Esensja ogląda: Wrzesień 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz
"Michael Collins" też by znakomicie do tego zestawu pasował...