Wszystko w porządku
(The Kids Are All Right)
Lisa Cholodenko
‹Wszystko w porządku›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Wszystko w porządku |
Tytuł oryginalny | The Kids Are All Right |
Dystrybutor | Gutek Film |
Data premiery | 25 lutego 2011 |
Reżyseria | Lisa Cholodenko |
Zdjęcia | Igor Jadue-Lillo |
Scenariusz | Lisa Cholodenko, Stuart Blumberg |
Obsada | Julianne Moore, Annette Bening, Mark Ruffalo, Mia Wasikowska, Josh Hutcherson, Yaya DaCosta, Kunal Sharma, Eddie Hassell, Zosia Mamet, Sasha Spielberg |
Muzyka | Carter Burwell, Nathan Larson, Craig Wedren |
Rok produkcji | 2010 |
Kraj produkcji | USA |
Czas trwania | 106 min |
Gatunek | dramat, komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Film opowiada historię urodzonej w wyniku sztucznego zapłodnienia 18-letniej dziewczyny, która postanawia odnaleźć swojego biologicznego ojca, czemu sprzeciwiają się wychowujące ją i pozostające w związku dwie kobiety. Ojcem okazuje się zdeklarowany singiel, prowadzący beztroski, kawalerski styl życia... Ich spotkanie nie tylko przewróci do góry nogami życie rodziny, ale także karze bohaterom zrewidować swoje poglądy na temat tolerancji, miłości i przyjaźni.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Utwory powiązane
Filmy

Yeah, right, to naturalne, że lesbijka z kilkudziesięcioletnim stażem wdaje się w gorący romans akurat z nowo poznanym biologicznym ojcem swoich dzieci. To naturalne, że ów już po kilku dniach znajomości zakochuje się w lesbijce bez pamięci, mimo że na zawołanie ma w łóżku kopię Eryki Badu o wdzięcznym imieniu Tania. Nic nie spoiluję, bo w tej hipsterskiej operze mydlanej każdy zwrot akcji jest do przewidzenia grubo przed czasem, a jakby tego było mało, Bening i Moore odgrywają zakochaną parę z tak rażącą teatralnością, że oczy bolą. Nie wierzę w żadne ich (markowane na) powszednie gesty i płomienne wyznania, jak w żenującej końcowej scenie przeprosin. Jeśli coś w tym filmie rzeczywiście jest w porządku, to tylko aktorstwo Wasikowskiej.
BH – Błażej Hrapkowicz [6]
Aktorstwo bez zarzutu (zwłaszcza Benning), w gatunku komediodramatu film sprawdza się nieźle, ale duże wątpliwości budzi we mnie konserwatywna, heteronormatywna narracja, w jaką Cholodenko ujmuje lesbijski związek bohaterek. Tak jakby każda rodzina miała dokładnie te same problemy niezależnie od konfiguracji genderowej. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, nie mówiąc już o tym, że dużo ciekawsze byłoby eksplorowanie inności, nie rzekomych podobieństw. Michale, muszę Cię rozczarować – zwykle jestem rozchmurzony, film Cholodenko zadziałał na mnie zupełnie odwrotnie.
MO – Michał Oleszczyk [8]
Moja maskotka: film, który powinien stanąć ością w gardle i „Rzepie”, i „Krytyce Politycznej”. Konserwatywna przypowieść o lesbijskiej monogamii z wybitnymi rolami całej obsady. Kilka tanich chwytów w scenariuszu nie przesłania wspaniałego, kalifornijskiego słońca, które i nam nad Wisłą by się przydało, by rozchmurzyć lokalnych ideologów z obydwu krańców publicznej sceny.
Rzeczywiście, wszystko w porządku, ogląda się świetnie, dobre aktorstwo, inteligentne dialogi itp. Historia trochę naciągana i z tezą, ale nie można mieć wszystkiego.