Solista
(The Soloist)
Joe Wright
‹Solista›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Solista |
Tytuł oryginalny | The Soloist |
Dystrybutor | UIP |
Data premiery | 23 października 2009 |
Reżyseria | Joe Wright |
Zdjęcia | Seamus McGarvey |
Scenariusz | Susannah Grant |
Obsada | Jamie Foxx, Robert Downey Jr., Catherine Keener, Stephen Root, Justin Martin, Tom Hollander, Jena Malone |
Muzyka | Dario Marianelli |
Rok produkcji | 2009 |
Kraj produkcji | Francja, USA, Wielka Brytania |
Czas trwania | 117 min |
WWW | Strona |
Gatunek | dramat |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Głównym bohaterem historii jest utalentowany skrzypek Nathaniel Ayers, który w czasie drugiego roku studiów na prestiżowej akademii muzycznej Juilliard School of Music w Nowym Jorku, zachorował na schizofrenię i ostatecznie skończył jako bezdomny zarabiający na życie graniem na ulicach.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Filmy – Wieści

Utwory powiązane
Robert Downey Jr. jest wspaniały jako współczesny Judym pochylający się nad bezdomnym z początku tylko dla korzyści, a dopiero później również ze szlachetniejszych pobudek. Jamie Foxx jako ów bezdomny tworzy równie przejmującą kreację co w „Rayu”. Właściwszym tytułem byłby tu chyba „Duet”, bo mimu kilku popisowych solówek prawdziwy koncert gry aktorskiej dostajemy, kiedy obaj panowie są w jednym kadrze.
MO – Michał Oleszczyk [4]
Kiedy po raz pierwszy obejrzałem zwiastun „Solisty”, myślałem że to dowcipny trailer do sequela „Jaj w tropikach” – znów z Robertem Downeyem Jr., tyle że tym razem grającym postać rodem z tych wszystkich opowieści o „Hope… Passion… Coming Soon…”. Ale nie. Ten film jest na serio. Cała wypolerowana i wyfiokowana bieda, ukazana ku naszej estetycznej uciesze, pogrąża go jeszcze bardziej. Joe Wright cofa się o trzy pola.
MW – Michał Walkiewicz [4]
Polecam w zestawie z „Serafiną”. Film Provosta to elegancko napisana opowieść o tym, jak klasowe kompleksy połączone z religijnym fanatyzmem potrafią zepchnąć w głębiny szaleństwa. Film Wrighta to historia o tym, że nawet noclegownie dla społecznych rozbitków mogą być piękne i wielobarwne jak muzyka Beethovena. Z obu też płyną ważne nauki. „Serafina” dowodzi, że uprawianie sztuki może obudzić w nas demony, z którymi nie ma żartów. „Solista” pokazuje, że kiedy jesteś chorym psychicznie, bezdomnym multiinstrumentalistą-geniuszem, najciekawsze jest w tobie to, że jesteś bezdomny.