Z piekła rodem
(From Hell)
Albert Hughes, Allen Hughes
‹Z piekła rodem›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Z piekła rodem |
Tytuł oryginalny | From Hell |
Dystrybutor | Syrena |
Data premiery | 15 marca 2002 |
Reżyseria | Albert Hughes, Allen Hughes |
Zdjęcia | Peter Deming |
Scenariusz | Terry Hayes, Rafael Yglesias |
Obsada | Johnny Depp, Ian Holm, Robbie Coltrane, Jason Flemyng, Heather Graham |
Muzyka | Trevor Jones |
Rok produkcji | 2001 |
Kraj produkcji | Czechy, USA, Wielka Brytania |
Czas trwania | 137 min |
WWW | Polska strona Strona |
Gatunek | thriller |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Rok 1888. W Anglii panują bieda, przemoc i korupcja. Rozwija się prasa brukowa. W Whitechapel - jednej z najniebezpieczniejszych dzielnic Londynu, utalentowany detektyw Fred Abberline wpada na ślad groźnego mordercy prostytutek. Trop prowadzi do wysoko postawionych osobistości. Miłość do jednej z ulicznych dziewczyn sprawia, iż inspektor coraz bardziej angażuje się w sprawę.
Teksty w Esensji
Komiksy – Publicystyka

Utwory powiązane
Filmy

‹Zakochany Nowy Jork›
–
Fatih Akin,
Yvan Attal,
Allen Hughes,
Shunji Iwai,
Wen Jiang,
Shekhar Kapur,
Joshua Marston,
Mira Nair,
Natalie Portman,
Brett Ratner,
Randall Balsmeyer
MC – Michał Chaciński [7]
Inteligentnie nakręcony, stylowy film, który unika typowego dla horroru epatowiania makabrą, ale nie próbuje też udawać, że opowiada historię z dobranocki. Bracia Hughes byli odkryciem w amerykańskim murzyńskim kinie w pierwszej połowie lat 90., po czym zniknęli na ponad pół dekady. 'Z piekła rodem' jest ich wyjściem z getta czarnego kina i dowodem, że nadal wiedzą jak efektywnie pokazać dobrą historię. Warto zwrócić uwagę m.in. na mnóstwo pięknych plastycznie scen ze świetnymi zdjęciami Petera Deminga i zaskakującym montażem. Z minusów: w drugiej połowie film na chwilę nieco przysiada (typowe przy przejściu od zagadki kryminalnej do rodzących się uczuć bohaterów); mam też wątpliwości co do wykorzystania w końcówce tak prymitywnego chwytu jak te czarne szkła kontaktowe w oczach mordercy. Na szczęście samo rozegranie końcówki i niekonwencjonalne podsumowanie z powrotem wciąga film do wysokiego poziomu z pierwszej połowy. Najlepszy kinowy film o Kubie Rozpruwaczu jaki widziałem.
Elegancki, przemyślany thriller, a zarazem najdoskonalsza z dotychczasowych wariacji na temat legendy Kuby Rozpruwacza. Dwa wielkie atuty: kreacja Johnny’ego Deppa i mroczne, sugestywne zdjęcia Petera Deminga. Owszem, historia jest w sporym stopniu uproszczona w stosunku do komiksowego pierwowzoru, niemniej wciąga, trzyma w napięciu i intryguje formą. Hollywoodzkie rzemiosło, ale na bardzo wysokim poziomie. Bracia Hughes wyszli poza getto i świetnie się odnaleźli w realiach XIX-wiecznego Londynu. Pozostaje mieć nadzieję, że ci zdolni 30-latkowie nie każą na kolejny film czekać ponownie 6 lat.
KS – Kamila Sławińska [3]
Zupełnie niewykorzystany potencjał. I to zarówno potencjał legendy Kuby Rozpruwacza, jak i komiksu jako materiału wyjściowego do zrobienia tego filmu. Skoro już wszyscy widzowie i tak wiedzą, że wszystkie panie, występujące w historii, umrą straszną śmiercią, to można było chociaż pograć formą... a tu nic. Wszystko na niby i widać to 'na niby'. Nawet Johnny Depp kiedy pali opium, to jakby się nie zaciągał.