W świecie kobiet
(In the Land of Women)
Jon Kasdan
‹W świecie kobiet›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | W świecie kobiet |
Tytuł oryginalny | In the Land of Women |
Dystrybutor | Best Film |
Data premiery | 20 lipca 2007 |
Reżyseria | Jon Kasdan |
Zdjęcia | Paul Cameron |
Scenariusz | Jon Kasdan |
Obsada | Adam Brody, Meg Ryan, Olympia Dukakis, Clark Gregg, Kristen Stewart, Makenzie Vega, Elena Anaya, JoBeth Williams, Ginnifer Goodwin |
Muzyka | Stephen Trask |
Rok produkcji | 2006 |
Kraj produkcji | USA |
Czas trwania | 97 min |
WWW | Strona |
Gatunek | dramat |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Głównym bohaterem jest młody scenarzysta z Los Angeles, który porzuca gwarne miasto i przenosi się na przedmieścia Michigan, aby zająć się swoją chorą babką. Naprzeciw domu jego babki stoi dom zamieszkany przez kilka kobiet, które znacznie wpłyną na życie chłopaka.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Jak na film o porzuceniu, demencji starczej, zdradzie i raku piersi, nadzwyczaj dużo tu ciepła. Tyle że wszystkie te tematy zostały też, niestety, potraktowane nadzwyczaj powierzchownie. I o ile przepadam za komediodramatami, tak odnoszę wrażenie, że akurat w przypadku tego scenariusza trzeba było się zdecydować na konkretną konwencję, bo w tej formie jest to ani specjalnie śmieszne, ani odpowiednio dramatyczne. Ten brak „pazura” trochę rekompensują dobre kreacje wszystkich aktorów, ale niedosyt pozostaje. Niemniej jak ktoś jest nastolatkiem, to lepiej na to, niż na „A właśnie, że tak!” czy „Spider-Mana 3”.
MW – Michał Walkiewicz [6]
Mam mieszane uczucia. Na pewno nie podoba mi się główny bohater, który jest pustym pięknoduchem z podejrzanymi problemami. Zabawne, że znalazł się „w świecie kobiet”, którego de facto jest panem – dawkuje bezczelnie złote rady niewieście naprawdę dotkniętej przez życie. Podoba mi się, że kiedy trzeba odbębnić „demitologizację suburbii”, Kasdan robi to fachowo i bezboleśnie. Lekka komedia łączy się z niegłupim dramatem.
KW – Konrad Wągrowski [5]
Pomysł na film ciekawy – spojrzenie przez pryzmat niedojrzałego mężczyzny na 5 pokoleń kobiet (może nie tyle pokoleń, ile po prostu kobiet w różnym wieku). Paige, młodsza nastolatka, Lucy, nastolatka chodząca w dorosłość, ich 40-letnia matka Sarah (Meg Ryan jakby dojrzalsza, ciekawsza, ale nadal atrakcyjna), borykająca ię z poważnymi problemami wieku średniego (choroby + rozpad związku), matka bohatera (epizod), wreszcie babcia, jedną nogą stojąca w grobie… Ileż można o każdym z tych etapów powiedzieć ciekawego! Niestety, reżyser postanowił upchnąć wszystko w jednym półtoragodzinnym filmie (dodając wątek dojrzewania głównego bohatera), stąd głównie wrażenie, że każdy z tematów został ledwie lekko dotknięty. Szkoda.
O dojrzewaniu, z lekko komediowym zabarwieniem, w pięknych plenerach dostatniej amerykańskiej prowincji. Film wyreżyserowany przez syna Lawrence’a Kasdana („Wielki chłód”), Jonathana, dowodzi, że można być genetycznie obciążonym talentem. „W świecie kobiet” niebezpiecznie zbliża się do często powielanego schematu doskonałego „Absolwenta”, ale w pewnym momencie wymyka się z niego. Główny bohater Carter Webb ma 26 lat i mieszka w Los Angeles. Na życie zarabia pisząc scenariusze do filmów pornograficznych i cały czas ma nadzieję, że w końcu napisze coś z wyższej półki. Film zaczyna się od tego, że Cartera rzuca ukochana, śliczna aktorka Sofia. Zraniony i oburzony, wyjeżdża do Michigan, pod pretekstem opieki nad schorowaną babcią. Na miejscu poznaje rodzinę Hardwicke’ów – zwłaszcza panią Hardwicke (Meg Ryan) i jej nastoletnią córkę (Kristen Stewart). To między nimi i Carterem wydarzy się najwięcej, choć słowo „wydarzy się” obiecuje więcej niż to, co dzieje się w filmie. „Dzianie się” jest zamknięte w sferze emocjonalnej, psychologicznej. Nie do końca „wygrana” i wykorzystana jest relacja Cartera z babcią (świetna Olimpia Dukakis). Wiele dobrego można powiedzieć o aktorach grających w tym filmie, ale najciekawszą rolę stworzyła Meg Ryan, odchodząc od schematu „wiecznej narzeczonej” – jest dojrzałą kobietą, która ciągle ma to „coś”.