Z ust do ust...
(Rumor Has It...)
Rob Reiner
‹Z ust do ust...›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Z ust do ust... |
Tytuł oryginalny | Rumor Has It... |
Dystrybutor | Warner Bros |
Data premiery | 10 lutego 2006 |
Reżyseria | Rob Reiner |
Zdjęcia | Peter Deming |
Scenariusz | Ted Griffin |
Obsada | Jennifer Aniston, Mark Ruffalo, Shirley MacLaine, Kevin Costner, Richard Jenkins, Mena Suvari, Christopher McDonald, Lisa Vachon, Mike Vogel, Kathy Bates, George Hamilton |
Muzyka | Marc Shaiman |
Rok produkcji | 2005 |
Kraj produkcji | USA |
Czas trwania | 96 min |
WWW | Strona |
Gatunek | dramat, komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Młoda kobieta pewnego dnia odkrywa, że historia jej rodziny posłużyła jako podstawa powieści Charlesa Webba, na kanwie której Mike Nichols nakręcił w 1967 roku "Absolwenta". Dziewczyna dochodzi do wniosku, że jej babka jest panią Robinson.
Utwory powiązane
Właśnie obejrzałem po latach na DVD „Oto Spinal Tap”, wciąż mam w pamięci „Misery”, „Stand By Me” czy nawet „Ludzi honoru”, i tak się zastanawiam, gdzie się podział tamten Rob Reiner, który z taką łatwością potrafił wzruszyć, rozbawić, przytrzymać w napięciu. Ten od „Z ust do ust…” już tego, niestety, nie potrafi. Jak na rip-off z „Absolwenta” – bardzo nędzne; jak na komedię romantyczną – nędzne; jak na film z irytującą i rozmemłaną Jennifer Aniston – takie jak zwykle.
WO – Wojciech Orliński [8]
Bardzo dobry film na randkę - dla jednej płci (lub orientacji) miło będzie się pogapić na Aniston, dla drugiej płci (lub orientacji) na Costnera. Na dokładkę MacLaine jest wielka dla wszystkich orientacji. Miła komedia romantyczna, z której wychodzi się w bardzo
komediowo-romantycznym nastroju. Gdzie weryzm, gdzie autentyzm, gdzie Gołębiewski i Feldman? Gdzie indziej.
KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [6]
Niespodziewanie przyzwoite. Choć nazwisko reżysera jednak pozwalało być spokojnym o prawidłowe rzemieślnicze wykonanie, więc może nie tak niespodziewanie. Komedia romantyczna jakich wiele, ale pozwala na opuszczenie kina w dobrym nastroju. Aniston nie oddala się wizerunkowo od Przyjaciołowej Rachel więc bezpiecznie gra swoje. Costner nie przeszkadza w odbiorze filmu. MacLaine dostała rolę-samograj i świetnie się tym bawiła. Ruffalo wyrasta na Meg Ryan komedii romantycznych XXI wieku. W sumie wszystko pozytywnie tylko tytuł bardziej oddający rzeczywistość to by było "Z warg do warg".
KW – Konrad Wągrowski [5]
Klasyczny przykład świetnego pomysłu i przeciętnego wykonania. Bo oparcie filmu na nośnym pomyśle, że wydarzenia z "Absolwenta" miały swój realistyczny pierwowzór to świetna sytuacja wyjściowa dla inteligentnej komedii. Szkoda jednak, że film bardzo skutecznie rozmywa ten pomysł pomiędzy problemy szeregu mniej lub bardziej ważnych postaci, pomiędzy niejasne egzystencjalne dylematy Jennifer Anniston, jest przegadany i rozwlekły. Garść niezłych żartów, przyciągająca uwagę Shirley MacLaine to jednak zbyt mało.